Skocz do zawartości

[Rower] MTB kobieta 160cm budżet ok. 3500zl


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Ewaewa napisał:

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-damski-rock-machine-catherine-40-29-pd23103/
Mam ostatnie pytanko 😆 czy może mi ktoś wytłumaczyć co jest nie tak z tym rowerem? Widziałam w innym wątku, że był polecany. Kolor pomińmy.

Koła 29 cali w rozmiarze 15, warto byłoby się przymierzyć. Moja dziewczyna o podobnym wzroście nie jest w stanie jeździć na kołach 29 cali, bo są za duże. 

Nie wiem też jak obecnie z jakością amortyzatorów RST, kiedyś rozwijało się ten skrót na: Rzęzi, Skrzypi, Trzeszczy, ale może przez te kilkanaście lat się poprawili. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jeśli się już decydujesz na napęd 2x i QR to nie wiem czy nie lepiej jednak Whistlera 3.8 którego zaproponowałem na samym początku. 

Nieco lepszy napęd (2x11), XCR zamiast RST i koło 27,5" będzie raczej zaletą przy takim wzroście. 

Edytowane przez keltu
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że będzie go można łatwo ustawić pod wagę jak powietrzny xcr jest mega zamulony.

Jak ktoś waży 120 kg to powietrze może się sprawdzi, ale przy niskiej wadze użytkownika tanie amory powietrzne w miarę upuszczania ciśnienia tylko bardziej się zapadają, a nie zaczynają pracować jak powinny.

Porównywałem xcr na powietrzu z tym na sprężynie stalowej i ten powietrzny się nie umywa do sprężynowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nie rozumiem tej idiotycznej nagonki na amory powietrzne w co drugim poście, jakby to czyniło rower wielokrotnie lepszym, a tymczasem jest odwrotnie.

Jasne, że powietrze pod paroma względami przewyższa sprężynę stalową, ale w czułości nigdy nie jej dorówna.

Alo ok. powiedzmy, że autorka tematu postawi na amor powietrzny...

@Ewaewa czy przeszedł Ci przez myśl zaku pompki do amora za 200 zł?

Podejrzewam, że wielu z tych, którzy tak uparcie polecają laikom rowery z amorem powietrznym nie posiada pompki do takiego amora. A już tym samym laikom, którzy kupią rower na amorze powietrznym, nawet nie przejdzie przez myśl, że taki amor można napompować samemu.

Edytowane przez Maciek.B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maciek.B Beto SP-002AGN kupiona na Amazonie ~2 lata temu za nieco ponad 50 zł, do tej pory działa i spisuje się świetnie.

Uginacze sprężynowe które zazwyczaj mają fabrycznie sprężyny pod kierowników ~75-80 kg. nawet się nie ugnie pod 160 cm. kobietą która waży pewnie poniżej 60 kg. równie dobrze można tam założyć sztywny widelec.

Edytowane przez keltu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tańsze pompki do amortyzatorów niż za 200 zł. Poza tym, jednak łatwiej kupić pompkę niż zmienić sprężynę. Jak ktoś raz do roku oddaje rower do serwisu to też mu napompują amorek pod wagę.

Zresztą, dwa razy chyba potrzebowałem awaryjnie zmienić ciśnienie w widelcu, w dwóch różnych serwisach bez żadnego problemu pożyczyli mi pompkę na minutę...

Edit: np. Canyon dodaje do każdego roweru z widelcem powietrznym pompkę w cenie.

Edytowane przez NerfMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, keltu napisał:

Uginacze sprężynowe które zazwyczaj mają fabrycznie sprężyny pod kierowników ~75-80 kg. nawet się nie ugnie pod 160 cm. kobietą która waży pewnie poniżej 60 kg. równie dobrze można tam założyć sztywny widelec.

Wymiana sprężyny w tanim Suntourze to nieduży wydatek:

https://activia.sgl.pl/czesci/czaci-zamienne/sprazyny-i-podzespoy/sprazyny/294

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, keltu napisał:

@Maciek.B Beto SP-002AGN kupiona na Amazonie ~2 lata temu za nieco ponad 50 zł, do tej pory działa i spisuje się świetnie.

Uginacze sprężynowe które zazwyczaj mają fabrycznie sprężyny pod kierowników ~75-80 kg. nawet się nie ugnie pod 160 cm. kobietą która waży pewnie poniżej 60 kg. równie dobrze można tam założyć sztywny widelec.

Może trochę przesadziłem, bo miałem na myśli pompkę, która wytrzymuje użytkowanie w warunkach serwisowych + ma precyzyjny manometr i dobrą głowicę.

Jeżeli ktoś pompuje amor 2x do roku to wymiana sprężyny nie będzie droższa, ani bardziej kłopotliwa.

W kwestii częstotliwości używania pompki to na kilkugodzinnym wypadzie w góry zdarza mi się używać 4 razy i nie dlatego, że amory nie trzymają ciśnienia.

Skąd taka wiedza, że twardość sprężyn jest jedna u wszystkich i waha się ona akurat w takim zakresie?

Z mojego doświadczenia wynika, że wielu producentów stosuje bardziej miękkie sprężyny w rowerach damskich jak również twardość może się różnić w zależności od rozmiaru ramy, bo z założenia ktoś kto ma wzrost na ramę XS nie powinien ważyć 120 kg.

13 godzin temu, NerfMe napisał:

Są tańsze pompki do amortyzatorów niż za 200 zł. Poza tym, jednak łatwiej kupić pompkę niż zmienić sprężynę. Jak ktoś raz do roku oddaje rower do serwisu to też mu napompują amorek pod wagę.

Amora nie pompuje się tylko pod wagę, ale zależnie od preferencji użytkownika i rodzaju nawierzchni.

Jeżeli do amorów powietrznych ma się podejście, że pompujsię je tylko na podstawie wagi użytkownika, to tym bardziej warto mieć sprężynę.

Aż w końcu załóżmy, że ważymy te 60 kg, a mamy sprężynę pod 80 kg, to w początkowej fazie skoku (czyli pierwsze 10-20 mm, co w zupełności wystarcza do tłumienia większości drgań wywołanych drobnymi nierównościami) i porównamy pracę takiego sprężynowca z nawet średniej klasy amorem powietrznym, to okaże się, że na tym za twardym, "spręzynowym" jest bardziej komfortowo.

Dlatego - nie. Zakładanie sztywnego widelca to nie to samo.

Podsumowując. Amor powietrzny jest czymś dobrym, ale gdy mówimy o amortyzatorach, których cena zaczyna się bliżej kwoty omawianych rowerów i gdy nie napisano na nich Suntour.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Napisano (edytowane)


https://allegro.pl/oferta/kellys-mystery-50-29-d-m-17-13660651191

Hej, ostatni raz zawracam wam głowę. 
Znalazłam taki rower, widziałam go w sklepie. Niestety w moim małym mieście ciężko od sprzedawcy wyciągnąć jakieś informacje oprócz „ Bardzo dobry” 😄 Osprzęt jest chyba w porządku, damska rama i cena też. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi 😊

Edytowane przez Ewaewa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem spoko osprzęt, sztywne osie, standard boost. Warty tych pieniędzy. Tylko miej świadomość, że póki co kasety i łańcuchy 12-rzędowe to jeszcze nowość i coś wow i kosztują "trochę" więcej niż 11- czy 10-rzędowe. Ale zapewne w rok nie zajeździsz kasety a już powoli pojawiają się napędy 13-rzędowe więc te 12-rzędowe pewnie z czasem trochę potanieją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sprawdziłem , ta kaseta kosztuje 280 - 380 zł w zależności od sklepu więc dramatu nie ma . Mnie inna kwestia zastanawia . Czy koła 29" to optymalny wybór do wzrostu 160 cm? Ten rower występuje też w wersji 27,5". Co prawda tylko w rozmiarze S ale to wydaje się odpowiednim rozmiarem - wg producenta od 155 do 170 cm wzrostu . I jeszcze sprawa przełożeń , nie znalazłem info czy można założyć większy blat . Z korbami 32 napęd jest dość miękki , górski . I tak powinno być .... jeśli się jeździ w górach .

https://kellysbike.com/pl/xc-c965/mystery-50-275-p74794

Edit.  !!!  Rower z kołami 29" i w rozmiarze M wg producenta jest dla osób od 165 do 180cm . Ja wierzę producentowi i odradzam . Za duży rower w trudnym terenie to dramat .

Edytowane przez WaGiant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolega wyżej ma rację. Nie zwróciłem uwagi na rozmiar w ogłoszeniu, myślałem ze są rożne dostępne. Sam jestem niski (165cm), kilka lat jeździłem na Mce. jakoś to było, ale jak się przesiadłem na właściwy rozmiar, czyli S jeździ mi się sporo lepiej. Jeszcze asfalt i prosty teren na Mce jakoś to było, w trudniejszym terenie różnica jest zauważalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam w rozmiarze M. Podobna charakterystyka jest w moim Peak 29 TA (S'ka). Mój syn ma 16zgroszamicm i kilka razy jechał ... za duży. I dlatego jeździ na Rockrider'ze 27,5'', bo krzywdy mu nie chcę robić.

Sam mam przekrok 78cm - nie zawieszam się na ramie przy stawaniu/awaryjnym zatrzymaniu, ale na Mce na pewno by to nastąpiło. Ty masz 160cm - zmierz sobie przekrok, przejdź się do tego sklepu z miarką i przyłóż ją do górnej rury w miejscu gdzie lądujesz przy zatrzymaniu ...

Jeszcze przy Sce można by się zastanowić, ale nie M. Ktoś u mnie sprzedaje ten rower na kole 27,5 w Sce ... ale to już ponad 5 grandów.

Gdzieś w Lubartowie ktoś wystawił Peak Lady 29 S za 1800zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...