Skocz do zawartości

[Rower szosowy do 20000] Van Rysel EDR CF Ultegra DI2 - rzut oka ekspertów


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

to mój pierwszy post ale forum śledzę już grubo od ponad roku kiedy zacząłem wkręcać się w rowery. Dużo można się z niego dowiedzieć. Z początku chciałem dzięki rowerom schudnąć (udało się) a teraz to już typowo jazda dla przyjemności.

Zacząłem od rowerów górskich bo zawsze jazdę na rowerze kojarzylem z jazdą po lesie (mieszkam w Wielkopolsce więc tutaj jest raczej płasko). Obecnie ujeżdżam te dwa rowery:

https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-all-mountain-rockrder-feel-900s-team-edition-karbonowa-rama/_/R-p-337446

https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-rockrider-race-900s-gx-eagle-reynolds-carbon-karbonowa-rama/_/R-p-332553

I tutaj pojawia się sedno postu - postanowiłem spróbować roweru szosowego. Nigdy nie miałem okazji na nim jechać ale chciałbym sprobować, tymbardziej, że raczej wśród ludzi przeważa opinia że szosa wciąga. Chciałbym czegoś dość uniwersalnego na czym mógłbym spędzać np. całą sobotę w trasie. Upatrzyłem sobie taki model z Decathlona, który jest dostępny w moim rozmiarze. Pytanie do forumowiczów - czy moglibyście dać znać czy rower ten jest warty zainteresowania a może ktoś ma i jeździ? Rower nie do żadnego ścigania tylko tak jak napisałem żeby sobie rano wyjechać i wieczorem wrócić po całym dniu jazdy. Zależy mi na rowerze, w którym nie musiałbym zmieniać żadnych części - chce po prostu rower nazwijmy to gotowy do jazdy. Obecne dwa rowery też zostawiłem „stockowo”.

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-van-rysel-edr-cf-ultegra-di2-z-hamulcami-szczekowymi/_/R-p-343968

Pozdrawiam

Edytowane przez Rower_84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynając od odpowiedzi na najważniejsze pytanie:

Cytat

czy rower ten jest warty zainteresowania

Zakup tego roweru to kompletny idiotyzm.

 

Składa się na to kilka kwestii. Przede wszystkim hamulce szczękowe - czy tego chcemy czy nie to wymierający standard, nie spodziewaj się, że będą produkowane nowe generacje osprzętu pod szczęki. Drugi temat - napis na ramie, w kolarstwie szosowym liczy się "prestiż", można się uśmiechnąć pod nosem ale kupując ten rower wiążesz się z nim do końca życia, nikt go od ciebie nie odkupi a już na pewno nie za sensowne pieniądze. Pomyślisz pewnie "nie będę chciał go sprzedać" ale nie jesteś świadomy tego jak rowery szosowe różnią się od mtb czy czym tam do tej pory jeździłeś. Tu nie ma miejsca na błędy w doborze rozmiaru, geometrii itd każde 0,5cm długości rurki ma duże znaczenie i może się okazać, że do tej geometrii twoje ciało się po prostu nie dopasuje, nie masz doświadczenia, nie wiesz czego potrzebujesz a jeśli wybór okaże się totalnie chybiony to zostajesz z ręką w nocniku.

Podsumowując, można o wiele mądrzej wydać te 20k. A nawet jeśli chcesz je wydać kierując się "sercem" to bez jaj, nie wiem czy jest na świecie bardziej nudny producent rowerów szosowych niż decathlon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Wytłumaczę może, czemu zwróciłem uwagę na ten konkretny rower:

1. Jeżeli chodzi o markę to ja przynajmniej aż tak nie zwracam na nią uwagi - chce kupić rower który mi się podoba. Dodatkowo i o tym nie napisałem rzeczywiście - poszukuję rowerów jedynie od producentów, gdzie mogę rower zamówić i przyjdzie on bezpośrednio do mnie do domu. Spażyłem się na serwisach rowerowych i wolę wszystko od momentu odbioru po serwisowanie robić sam. Także zostają mi tak naprawdę 3 marki - Specialized, Canyon i właśnie Deca a w Specu i Canyonie nie mogłem za bardzo znaleźć nic co by mi się podobało z wyglądu. W Canyonie nie podoba mi się ogólny design a w Specu jak już znajdę jakiegoś Roubaix w fajnym kolorze to jest on matowy co nie do końca mi pasuje.

2. Jeżeli chodzi o hamulce (tutaj znowu sprawa wyglądu) jest też w ofercie Deca wersja na Ultegrze DI2 z hamulcami tarczowymi ale rower jest cały czarny. Coś ma chyba gorsze bo jest tańszy ale po prostu jeżeli chodzi o wygląd to czarny lakier mi nie leży.

 

Ale czy w takim razie w tym budżecie +- 20 tysięcy orientuje się ktoś czy są jakieś propozycje rowerów endurance, które mógłbym dostać bezpośrednio pod dom niejako prosto z fabryki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

1. Jeżeli chodzi o markę to ja przynajmniej aż tak nie zwracam na nią uwagi - chce kupić rower który mi się podoba.

Ja wiem, że się o gustach nie dyskutuje ale serio taki rowerowy volkswagen, którego nawet na oczy nie widziałeś? Bo przecież w sklepach tego nie ma

Cytat

Spażyłem się na serwisach rowerowych i wolę wszystko od momentu odbioru po serwisowanie robić sam.

I w czym problem? Nikt cię nie zmusza do oddawania sprzętu do serwisu, żadnego

Cytat

czy są jakieś propozycje rowerów endurance

ale ten edr to nie jest jakieś wybitne endurance, raczej coś "pośredniego"

 

a z rzeczy, o których istnieniu pewnie nie masz pojęcia popatrz na

https://www.rosebikes.pl/rose-reveal-04-ultegra-di2-2702563?product_shape=orange+utan

albo

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-basso-astra-ultegra-di2-re38-pd34262/?v_Id=194143

 

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przesłane propozycje ale rowery te wyglądają fatalnie, choć tak jak napisałeś o gustach się nie dyskutuje. Apropo serwisów - niestety w wielu przypadkach musisz w nich zrobić przegląd zerowy no i niekiedy walczyć o uznanie zgłoszenia gwarancyjnego gdyby coś poszło nie tak. Stąd wolę raczej kupić rower w dużej firmie i bezpośrednio od producenta, żeby nie musieć się potem użerać z jakimś lokalnym serwisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rower_84 napisał:

Canyonie nie mogłem za bardzo znaleźć nic co by mi się podobało z wyglądu

https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-szosowe/endurance-bikes/endurace/cf/endurace-cf-8-di2/3709.html?dwvar_3709_pv_rahmenfarbe=R076_P07

Masz trzy kolory do wyboru, lepsze koła, pełną integrację przewodów, więcej punktów montażowych (docenisz to na tych całodniowych wyjazdach) oraz, co najważniejsze, prześwit na opony 35mm. No i jeszcze sztyca z lekką amortyzacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canyona możesz oddać miesiąc od zakupu. Nie spodoba ci się to odsyłaż używany rower i masz pełen zwrot hajsu. Ja odesłałem elektryka po 3 tygodniach, był na lokalnych trasach i na Bielskich Enduro Trails, klamki hamulcowe miały wytartą anodę (hehe, Sram nice :P), obręcze w kilku miejscach obite od kamieni, łańcuch brudny, wiadomo, rower używany bez pitolenia. Bezproblemowy zwrot pełnej sumy pieniędzy. Bez obaw. 

A jak przyjdzie uszkodzony: możesz odesłać i dostać inny, możesz oddać do serwisu gdzie np. wymienią ci jakąś uszkodzoną część i przedstawisz im rachunek otrzymując na jego podstawie zwrot pieniędzy za usługę. 

Edytowane przez Rumcajs.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za te wszystkie propozycje, natomiast co do Meridy i Gianta to wydaje mi się, że nie mają oni bezpośredniej sprzedaży a na tym mi zależy. Być może tylko ja tak trafialem ale spotkalem sie juz w wielu serwisach z kompletnym brakiem poszanowania mojej wlasnosci jaka byl rower. Stad tylko sprzedaz door to door.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile się orientuję to tylko Rose, Canyon i Radon prowadzą sprzedaż door to door w przypadku rowerów szosowych wiec raczej ograniczony wybór. Jeśli chodzi o inne marki to nie kojarzę. Na pewno do tego grona nie zaliczę Specialized (chyba że coś się zmieniło).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty chyba nie ogarniasz, że roweru który kupisz stacjonarnie nikt ci nie karze "serwisować" tam gdzie go kupiłeś. Możesz sobie robić sam w domu, może ci robić to cioca, wujek pies a nawet żołądź jak będziesz miał taką ochotę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rower_84 Narażę się kolegom, ale w sumie rower musi się podobać, a to jest sprawa całkowicie indywidualna. Dlatego skreślanie Van Rysela, bo jest z Decathlonu, zupełnie do mnie nie przemawia. Nie czuję tej całej markowej napinki, więc tego typu argumenty są w sumie dla mnie obojętne. Ale rzeczywiście musisz pamiętać, że to nie jest powszechne podejście. Jest dokładnie odwrotnie, więc próba późniejszej odsprzedaży takiego roweru stawia Cię z góry na straconej pozycji - tylko ze uwagi na napis na ramie.

Parę lat temu taki EDR byłby naprawdę ciekawą opcją dla nonkonformistów. Dostawałeś duuużo roweru w umiarkowanej cenie i to pod domem, ze sklepu gdzieś w pobliżu a nie z Niemiec (jak u Canyona czy Rose). Zresztą Maciej Hop dobre 7 lat temu popełnił całkiem humorystyczny tekst na ten temat (opisywany 740 CF był bardzo podobny - lekki, di2, karbonowe koła): https://hopcycling.pl/btwin-ultra-740-cf/

Tylko, że w przypadku tego konkretnego roweru, którego kupno rozważasz, to już bym się baaardzo mocno zastanowił. Kupowanie szosy na szczękach w 2024 r. to jest sprawa dla wyjątkowych koneserów, a ty przecież nim nie jesteś. Bardziej połechtało Cię di2, karbon, waga, koła... W dodatku cena nie jest aż tak atrakcyjna, więc jeszcze raz - 3 razy bym się zastanowił... i pewnie nie kupił.

 

@tomrok Sprzedaż bezpośrednia to już dawno nie tylko Rose czy Canyon. Nawet tego Specialized możesz dziś kupić na stronie producenta z dostawą do domu albo wybranego sklepu. Producenci odkryli, że mogą olać dystrybutorów i zgarnąć część ich marży, czym mocno wkurzyli tych drugich, doprowadzając do niemałych zawirowań w handlowej części branży rowerowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem - nie mam dobrego doświadczenia z serwisami rowerowymi. Dodatkowo miałem już w przeszłości sytuację, gdzie nie mogłem reklamować roweru w innym sklepie niż ten, w którym rower kupiłem mimo iż też był przedstawicielem producenta roweru i takie same rowery jak mój sprzedawal. Dlatego właśnie chce kupić rower prosto od producenta a nie lokalnego sklepu. 
Jezeli chodzi o sprzedaz roweru to z tego co czytam problemy z dostepnoscia sie juz koncza wiec uzywki raczej i tak beda niewiele warte. Poki co w grze zostaje ten Canyon i znalazlem jeszcze cos takiego:

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-van-rysel-edr-cf-ultegra-di2-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-338199
 
przespie sie z tematem i jutro dam znac co zamowilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lobbuje - firma jak każda inna tylko mam już od nich dwa rowery i wiem że kontakt z nimi jest OK. Ale w grze jest też ten Canyon bo rower jest ładny i tak jak tu napisali ponoć dobry jezeli chodzi o parametry. Co do przecen to też trochę się orientowałem w temacie ale może jestem juz za stary ale jakos z brakiem zaufania do tego podchodze, zwlaszcza do tych ofert z zagranicy. Ale fakt kusi jak widze rower przeceniony np. z 35 tysiecy na 20.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rower_84 napisał:

wiec uzywki raczej i tak beda niewiele warte

Jak kupisz decathlona to rzeczywiście niewiele

Jak kupisz coś sensownej marki to będzie trzymać cenę. Dzisiaj "byle jaka" karbonowa szosa na 105 to wydatek kilkunastu tysięcy a nie każdy chce tyle wyłożyć więc popularne modele na rynku wtórnym trzymają cenę. Zresztą masz najlepszy przykład - emonda obecnej generacji. Klepią ją od 4 lat a używki w cenach ~10k znikają w mgnieniu oka, nowa zaczynała się od niecałych 12

BTW ten na tarczach jest i tak o niebo lepszym wyborem niż czerwony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie patrzeć to te Van rysele są dobrze wyposażone, a czy najlepiej w swojej klasie cenowej, to już by trzeba poszperać. Kumpel też sobie kupił i wiadomo że o gustach się nie dyskutuje, ale ten dla mnie podoba mi się :)

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-van-rysel-fcr-ultegra-di2/_/R-p-309323?mc=8550907&c=Fioletowy

No ale jak dla kogoś faktycznie napis na ramie to jest wszystko czego szuka, sensem istnienia, dodatkowej mocy w nogach no to faktycznie omijać szerokim łukiem ;) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rower_84

Możesz poczekać bo teraz raczej na rowerze nie pojeździsz. Canyony też warto brać pod uwagę, bo nie wiem jak tam inni producenci ale tam faktycznie możesz sobie rower testować przez 30 dni. Sam zresztą tak zrobiłem, że w sumie kupiłem w ciemno i to tym bardziej 1 baranka i strzeliłem chyba od razu w środek, bo roweru raczej nie zamierzam się pozbywać skoro dobrze się jeździ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...