Skocz do zawartości

[Opony] na zimę do Road+


splice

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Powoli zaczynam poszukiwania opon na zimę do TREK Domane AL4. Z informacji jakie udało mi się znaleźć to to ze spokojnie ramą i widelec przyjmie 38mm. Na codzień jeżdżę na Schwalbe One Pro 32c, jak chce pojeździć po szutrach to zakładam Continental Race King 35c, ale w continentalach kończy się już bieżnik z tylu. Myślałem o tym żeby na zimę zakupić Maxxis Rambler 38c, czy to zda egzamin? Może są osoby które jeżdżą na Road+ i podzieliłoby się swoim doświadczeniem. Z góry dziękuje 

Napisano

Wlaściwie przy takim rozmiarze, to powinieneś szukać czegoś od Gravela.  

Szukasz opon na asfalt czy w teren na zimę?

Napisano

Opony z przeznaczeniem na zmienne warunki zimowe, cienka warstwa śniegu, woda, śladowe ilości błota, przymrozki. Oraz na okres letni w „cięższe warunki terenowe” jeśli tak to mogę nazwać przy tym rowerze ;) 

Napisano

Polecam na zimę tę oponę dlatego że mieszanka gumy w tych oponach jest z tych miękkich a w niskich temperaturach jest to kluczowe, opona ma bieżnik typowy dla opon MTB który dobrze trzyma w błocie i w śniegu, i nie są ciężkie ledwie 320 gramów.

IMG_20230902_193418.jpg

Napisano

Dzięki za odpowiedz, popatrzę i poczytam o nich, choć nie ukrywam ze zależy mi na czymś trochę grubszym, najlepiej w okolicy 38C, aby opona tak jak pisałem powyżej, mogła być tez wykorzystana w lecie do bardziej terenowych wyjazdów, przy poczuciu względnego komfortu 😜 32C dla mnie trochę mało 

Napisano

Obawiam się w takim przypadku, że wybrałeś zły rower. Trzeba było kupić Gravela z miejscem pod 45c lub coś podobnego.

Po co do takiej jazdy rower szosowy?

Napisano

Miałem wcześniej karbonowa szosę i gravela z napędem 1x. Jeździłem nimi naprzemiennie i mogłem sobie wyrobić swoje zdanie, odnośnie potrzeb i preferencji. Oba sprzedałem i jeżdżę na jednym i mam wszystko to co od roweru oczekuje: komfort, szybkość, brak zamulania, względnie sensowna wagę i możliwość założenia opon 38C. I takich opon szukam, okolice 38C bo są w zupełności dla mnie komfortowe (być może ktoś ma doświadczenia z oponami 36c czy 37c które były by idealne do opisanych zastosowań). Tak ze zamierzeń nie zmieniam, szukam opon, a nie nowego roweru.

Napisano

To może Continental Terra Speed? Niby 40c, a realnie mają 38mm na szerokiej obręczy.

Napisano

Continental terra brałem mocno pod uwagę, ale znalazłem sporo opinii o szybkim ścieraniu bieżnika, i o ile przy wersji 35mm nie było by problemu to przy 40C może być problem z pomieszczeniem jej jak trafie na sztukę co będzie biła na boki (niestety jedna taka mam continental race King). O X-kingach poczytam, bo nie brałem ich pod uwagę 👍

Napisano

Continental terra nie skreślał bym, bo to że się szybciej ściera bieżnik oznacza że jest zrobiona z miękkiej mieszanki co jest zaletą w niskich temperaturach, akurat zimą wcale nie będzie się tak szybko ścierała jak latem. Co do rozmiaru opony to nie ma co przesadzać z wielkością balona, taki Mountain King lub X King w rozmiarze 35 może mieć realnie wysokość mierzoną po bieżniku jak gładka opona w rozmiarze 37-38.

Continental Mountain King CX 700x35c zwijana

Maxxis mud wrestler 700x35c

Maxxis Larsen Mimo CX 700x35

Napisano

Maxxis larsen i mountain kingi wyglądają faktycznie ciekawie. Wcześniej o maxxis larsenach wogole nie słyszałem. A jak one się maja względem znanych ramblerow? 

Napisano

Rambler dobry będzie od wiosny do jesieni, jak chcesz coś na zimę i trudne warunki to wybieraj coś co jest pochodną opon MTB jak Mountain King i X King. Sam jeżdżę na gravelu z baranem cały rok i nawet nie spoglądam na Ramblery aby je założyć na zimę bo dla mnie są zbyt gładkie i mają zbyt niski i zbyt gęsty bieżnik na błoto i śnieg.

Napisano

Dzięki, masz racje, ramblery skreślam, te mountain King wyglądają całkiem niezłe. Pytanie tylko jaka jest szansa zakupu takiej opony bez bicia bocznego? 

Napisano

Jesień i zima w zależności od miejsca na mapie może dodać dwa B…. Czyli błoto i błotniki….  A  błotnik lubi opony nie najszersze, tak samo prześwit w widelcu w ramie  na jesieni może boleśnie redukować max balon. Widelec ze zdjęcia  ostatecznie frezowałem  i uzyskałem poprawę ( wyciszenie)  dla opony 38, ale jak widać wystarczył deszcz w lesie aby zyskać mielenie ściółki w szparze.

Jeżeli zima to będzie 90 % asfalt i np dojazdy do pracy brałbym zwykłe Marathony.  Używałem i 25 i 35 mm  i te dwie szerokości mimo tej samej nazwy to dwa inne światy.  Przejadą przez las od biedy i względnie po błocie… pozwalają na dość  niskie ciśnienie, małe ryzyko przebicia gdy ręce zgrabiałe.

 

Gdy przeważa jazda w  terenie   - tak jak piszą koledzy nietrwałe mieszanki klejące koło zera bo tańsza mieszanka na bocznych klockach może ślizgać się na zimnej i mokrej nawierzchni jak na lodzie.

 

7A4FB697-FECA-4886-916B-91204B56358C.jpeg

Napisano

A patrzyłeś na opony typowo przełajowe? Np cst pika. To są rozmiary w okolicach 35 i jest duży wybór gum z agresywnym bieżnikiem. Na zimę i w teren jak znalazl .

Napisano

A czy ktoś poleci jakieś opony na jesień--zima-wiosna typowo na mokry asfalt o szerokości między 33-38mm? Mam gravela którego używam głównie (jako road+) w lecie jak jest mokro i jesień--zima-wiosna zamiast szosówki (95% asfalt). Fajnie jak by komplet kosztował mniej niż 300 zł i były w miarę lekkie.

Napisano

Do rozważenia: Schwalbe Almotion, Racer, Kojak albo 32mm ONE„365 dni”   z grupy szosowych.

Stronna Szwalbonna

Almotion ma najlepsze opory toczenia, Kojak mimo ,że łysy ma wyższe, ale rozmiar almotion to 40/38 więc trzeba upewnić się, czy się zmieszczą… 

Na szosę brałbym opony o gładkim boku, a nie przełajowo-grawelowe.  Osobiście - godząc z wyższą wagą - zwykłe maratony. Tylko „nie dodają skrzydeł”, jeśli jedzie się w grupie z mocnymi znajomymi. 
 Warto poznać, zbierać opinie  o innych markach i Road plusach , jeśli chodzi o zachowanie mieszanki temp koło zera. 

Napisano

Jeździłem w okresie jesienno-zimowym na Marathonach Plus 32C - jak to mi ciążyło, straszne kotwice, aż mi się jeździć odechciewało. Ale fakt, że zero kapci i cały okres jesień-zima w różnych warunkach przejeździłem bez żadnych przygód, uślizgów koła, itp. Jak w pierwszych promieniach wiosennego słońca wymieniłem na zwijane Hutchinsony Overide 35c, ważące niemalże połowę tego co Marathony Plus to poczułem normalnie wiatr w żaglach, rower stał się leciutki i rączy jak źrebię. Już nigdy nie założę z powrotem tych Marathonów, no chyba, że na odsprzedaż roweru :)

Łyse Kojaki na jesień i zimę, deszcz, kałuże, zabłocone ulice i mokre liście? Nie wiem, chyba bym sie nie odważył...

Napisano

Łyse miałem na zimę Micheliny Dynamic na drucie 28 i to była … zimowa rewelacja, tylko opony nie były trwałe  i po starciu mieszanki zaczęły łapać szkiełka.  ( oczywiście na lodzie czy alejce parkowej slik to slik)     Niskie ciśnienie plus mieszanka robiły robotę… nawet zimą na wodzie czy po zmroku.

Inna sprawa że wtedy regularnie w szosie miałem 23 albo 25 i  dlatego efekt gumy z 5 barami i kapciem 28 wydawał się superbezpieczny.  Kojak może być podobny.  Rower to nie samochód i na klasycznym porowatym asfalcie przy prędkości 25 na godzinę opona trze całą powierzchnią…  dużo jednak zależy od wprawy i wyczucia, nawet na suchym asfalcie posypanym piaskiem slik i gwałtowny ruch kierownicą mogą położyć kolarza boleśnie. Brak dodatkowego objeżdżenia w terenie —— tym bardziej na jeden asfaltowy sezon   zimowy polecam ordynarne marathony ☺️

Z maratonami plus i zwykłymi jest  dokładnie tak jak mówisz - kiedy po zimie wraca się do lekkich kół rower dostane wiatru !!!

testując dwie opony na dłuższych dystansach Maratona  plusa i zwykłego - opory i kartoflowatość  numerem jeden jest niestety droższy plus…  ta gruba warstwa „niebieska” plus bieżnik powodują, że koło jest takie kwadratowe … wersja zielona  ( tzn w środku)  czyli zwykła, tańsza opory ma przyzwoite, przyczepność super.  Czuć jednak masę… największe przebiegi zrobiłem  na wąskich 25 mm , ale przekręciłem też trochę km, takich turystycznych” na 37  mm… dodatkowo na kołach był jeszcze nie kontynuowany Supreme i to był chyba najlepszy slik z tej serii, Racer przy 35 czy 37 jakoś mi nie podchodzi. Kojaka na swoich kołach nie miałem. Almotion już tak i jedzie super ( ale miałem szersze)   
Bezpieczeństwo i czyste ręce - czy szybka lekka jazda tylko w słoneczne weekendy, to już szukający musi się zastanowić… są nawet opony z kolcami, gdy śnieg i lód a do pracy na rowerze.

Napisano

Cześć,

Co polecacie na jesień/zima dla Merida Silex 400 (700 x 42C (700 x 35C z błotnikiem) albo 42-mm w kołach 650B). Będę zakładał błotniki SKS Speedrocker.

Z powyższych przytaczane są:

  1. Continental Mountain King CX - praktycznie niedostępna
  2. CONTINENTAL Mountain King - jaki rozmiar brać?
  3. Continental Terra Trail 35x700 ShieldWall
  4. Continental Cyclo X-King 700x35
  5. ....

Mam teraz standard, czyli Maxxis Rambler 700 x 38C. Co brać, aby się nie wywalić i aby była bardziej trwała na przebicia.

Napisano

Jeździłem na większości wymienianych tu opon. Takie Terra Traile to bardzo fajne oponki ale nie na błoto czy śnieg. W takich warunkach już mocno przy bardziej dynamicznej jeździe trzeba na nich uważać.

Od siebie mogę polecić Tufo Swampero. Nadal dość szybkie i ca)kiem dobrze trzymające: https://www.centrumrowerowe.pl/opona-tufo-gravel-swampero-pd31530/?v_Id=197581&gclid=CjwKCAjwr_CnBhA0EiwAci5siuDdDtbGWW_vPQ40b-X_TEdPnMwT2YFd1U_ttnLNUKv0MTRMKNuqqxoCDVwQAvD_BwE

Jeżeli priorytetem jest jazda i dobra trakcja w terenie to: https://www.rowertour.com/p/177523/mitas-x-swamp-r19-700c-opona-przelajowa-ts-zwijana

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...