Skocz do zawartości

[smarowanie] połączenie rama sztyca


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Też nigdy nie smaruję - chociaż są ludzie którzy się upierają, żeby czymś tam mazać - jak ktoś się boi zapieczenia to niech przynajmniej raz w roku wyciągnie sztycę i przeczyści co tam w środku siedzi. Trochę inna sprawa to karbon - tam dobrze pastą posmarować i lekko skręcać.

Napisano

Efetto Mariposa Carbogrip we wszystkich przypadkach. Używam, bo mam.

Normalnie do metalu bym nie używał niczego. Do karbonu masz milion środków na rynku. Ja nie lubię tych opartych na bazie drobnych kuleczek zwiększających tarcie, bo po prostu rysują elementy. Wspomniany powyżej środek tego nie robi, a dodatkowo działa jak "uszczelnienie", przez co nie leci tak dużo wody do środka ramy.

Napisano

Gdybym miał rower alu + alu sztyca to smarowałbym, podobnie jak pisze @sznib smarem w typie ŁT.

Przy sztycach karbonowych w ramach alu stosowałbym pastę do karbonu (z drobinkami ciernymi).

Przy połączeniu karbon - karbon, obowiązkowo pastę. Głównie z racji ściśle określonych momentach dokręcania zacisków/ekspanderów.

Napisano

Wiecie - jeszcze musicie wziąć pod uwagę wagę zawodnika. Jeśli ktoś zaczyna zabawę z rowerem po 20 latach siedzenia przed TV obarczony brzuchem piwnym to nawet niewielka ilość smaru może powodować zjeżdżanie sztycy.

Napisano

Nie tylko waga, ale i precyzja wykonania ramy. Kiedyś miałem Accent Peak i po użyciu smaru, nawet pod obciążeniem szczura, sztyca zjeżdzała.

Napisano

shimano antisize, w przypadku alu smarujemy rurę podsiodłową kilka centymetrów poniżej zacisku i wsuwamy czystą sztyce wtedy nie powinna sztyca wpadać pod ciężarem, ale jeśli ktoś co jakiś czas opuszcza czy wyciaga sztycę to bym nie smarował. W przypadku regulowanej ma to sens.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...