Skocz do zawartości

[rower wigry] jaki to model?


jensbz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witajcie.

Mam na oku rower Wigry. Będzie to mój pierwszy tego typu rower, nie znam się na tym, więc proszę o poradę. Powiedzcie proszę, jaki to może być model? Czy jest stary? Warto brać go pod uwagę? Jaki może mieć udźwig?

IMG_20230711_110640.jpg

IMG_20230711_110629.jpg

IMG_20230711_110615.jpg

Napisano

Rower ładnie wygląda, dobrze zachowany ale jeździć się na tym nie da. 😵 aczkolwiek w małych miejscowościach sporo tych "składaków" jeszcze się porusza.

Są też wożone na kamperach aby mieć środek transportu z pola kempingowego, aczkolwiek w tym konkretnym przypadku rama jest chyba stalowa wiec rower jest ciężki. 

Podsumowując rower do miasta aby pojechać na targ po warzywa albo postawić w garażu i poczekać 100 lat aż stanie się antykiem.

Napisano
16 minut temu, Kettler napisał:

poczekać 100 lat aż stanie się antykiem

Ewentualnie kupą złomu, wartą jeszcze mniej niż teraz :D

Napisano

To jest wolna fantazja na temat Wigry i koło klasyku nie stoi. ( model już z dziwnym widelcem, wspawane wzmocnienie główki ramy, taki komunijny, ale już nie komunistyczny. Najlepsze składaki są te najstarsze, potem jakość opadała. Na koniec face lifting jak w Polonezie , czyli to jest Wigry „Caro” albo „Atu”  

Wigry prawdziwe klasyk - pęka przy zawisie , i albo pękło i jest pospawane albo widać narastające pęknięcie, albo dopiero pęknie.

Zakup Wigry należy ograniczyć dla fanatyków dbających  z  know how…. Już posiadane sztuki należy każdorazowo poddać lustracji w okolicach spawu przy zawiasie… Jako rower do sklepu po bułki działa.

Współczesne Dahon i inne składaki dają większe poczucie niezawodności.  

Napisano
2 godziny temu, Kettler napisał:

albo postawić w garażu i poczekać 100 lat aż stanie się antykiem.

Dyskusyjne... Nie słyszałem, żeby konstrukcje z późnego PRL osiągały jakieś znaczące wartości.

Napisano

Niech sprawdzę... 

 

https://www.olx.pl/d/oferta/kolarzowka-romet-meteor-sport-specjal-540-CID767-IDUnwtf.html

https://www.olx.pl/d/oferta/kolarzowka-romet-meteor-sport-CID767-IDPPLGN.html

https://www.olx.pl/d/oferta/vintage-kolarka-romet-sport-CID767-IDWnviE.html

 

Faktycznie. Jest potencjał. Możesz zacząć myśleć o posłaniu dzieci na studia do USA, a dla siebie szukać klasycznej willi w Konstancinie 😆

Napisano

Wychodzi na to, że za pedały i opony do aktualnego roweru, mogłem kupić dwie szosy z pedałami i oponami. Człowiek to jest jednak głupi...

Napisano

Kurcze jak byłem młody jeżdżąc komunijnym "składakiem"  siostry to marzyłem o takim rowerze - był totalnie poza moim zasięgiem....

Napisano

Rasowe Romety są rzadkie i trzeba je umieć rozpoznać, a badziew z OLX to żadne porównanie. Także pudło!  Meteor czy goły Sport to są popularniaki.  Nawet Jaguar rzadko kiedy jest atrakcją, ale wywindowano trochę ceny bo jest starszy. Romety Super z lat 80 na Campie albo torowe są w cenie. Columbusa natomiast lepiej omijać.  ( no chyba że rama „Old new stock” z tapczanu wyjęta) 

Napisano

Więc teraz możesz spełnić marzenia z dzieciństwa za 100zł.

https://www.olx.pl/d/oferta/rower-skladak-kompaktowy-CID767-IDWe0Es.html

49 minut temu, itr napisał:

Rasowe Romety są rzadkie i trzeba je umieć rozpoznać, a badziew z OLX to żadne porównanie. Także pudło!  Meteor czy goły Sport to są popularniaki.  Nawet Jaguar rzadko kiedy jest atrakcją, ale wywindowano trochę ceny bo jest starszy. Romety Super z lat 80 na Campie albo torowe są w cenie. Columbusa natomiast lepiej omijać.  ( no chyba że rama OEM z tapczanu wyjęta) 

No tak, sorry. Zapatrzyłem się na te plebejskie, dla niewtajemniczonych. Ciekawe czy były wersje bogato złocone, wysadzane drogocennymi kamieniami, produkowane dla naftoszejków z licznikiem sygnowanym przez IWC Schaffhausen 😆

Wybacz że ironizuje, ale dla mnie wszystkie te wynalazki z PRL są warte tyle ile ważą. Od pralki Frania począwszy, na 125p skończywszy. Kierunek ---> huta.

Napisano

Warte są tyle, za ile się sprzedają, a nie wg czyjegoś widzimisię. Akurat wolałbym żeby były w cenie złomu, bo ich nie sprzedaję.  Co innego sztuczne  zawyżanie  cen popularnych, zwykłych reliktów PRL, a co innego rzadkie towary, niedostępne w sklepach dla Kowalskiego.  Dodatkowo jazda na dobrej stali    i kątach jest przyjemnością bez związku z ceną, czy to będzie rama włoska czy polska.

Napisano

Nie chce brnąć w bezproduktywną dyskusje, ale który PRLowski rower był wykonany z dobrej stali ?

I czy było ich, w sumie, więcej niż 10 sztuk ?

Napisano

Napisałem ci wyżej, Jaguary i Sporty w wersjach Special na podwójnie cieniowanych rurkach Reynoldsa i Super na potrójnie cieniowanych Culumbusach.

Ile ich było? Nie za dużo. Supery to w zasadzie tylko kadra (ręcznie robione pod zawodników), Specjale lądowały w klubach dla najlepszych zawodników.

I pojawiają się na rynku wtórnym. I za garść gruszek nikt ich nie odda. Nie mylić z "meteorami sport" spawanymi z gazrurek. To to samo co inne pasaty, waganty, orkany i inne "usportowione" turystyki.

Napisano

Najważniejsze w rowerze są dobre rurki i szybkie koła 😃 

Dobre Romety to nie 10 sztuk,  bywały do kupienia, kiedy czyszczono magazyny klubów, albo od kolarzy, a potem ceny poszybowały.

AD6D11F2-228A-414C-A21D-F83151EEAFF6.jpeg

7B8BCCFD-DC15-4A2E-B70A-570AFE50D6D7.jpeg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...