Skocz do zawartości

[pedały SPD] Shimano M520 czy VP VX-2000?


Ink

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś poradzi które wybrać?

Nastawiam się na Shimano M520 ale czytałem, że potrafią skrzypieć. VP VX-2000 mają rzekomo łożyska maszynowe co mnie raczej zniechęca. Cena ta sama. Tańsze VX-1001 są sporo tańsze i mają łożyska kulkowe. Pytanie jaka trwałość?

Ewentualnie inne ale sprawdzone alternatywy?

Szukałem w starych tematach ale nie można dodać odpowiedzi. 

Edytowane przez Ink
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci życie miłe, to Shimano lub Look X-Track. Jeżeli jednak Shimano, to sugeruję model 540. Ewentualnie coś z Time czy Crankbrothers, ale Shimano i Look są chyba najpopularniejsze.

Oczywiście, modele od VP i podobnych działają. Problem jest taki, że zdarza się że akurat się zablokują w najmniej oczekiwanym momencie. Wypust któregoś producenta znowu był cały z aluminium. Co z tego że lekkie, jak po chwili szczęki miały luz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego akurat M540? Bo poza łatwością rozkładania i wagą ok 35gr mniej, to chyba nie ma różnicy. Dokręcane są imbusem zamiast kluczem 15 ale nie robi mi to żadnej różnicy. W cenie to 70zł dopłaty. Czytałem komentarze o 520.  Najbardziej skrajny to 120 tys. km wykręcone na nich.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ink napisał:

A dlaczego akurat M540?

Bo niektórzy uważają, że jak droższe to lepsze, no i brak mało prestiżowej plastikowej nakrętki. I potem klepią to wszędzie, zarzekając się że to jakaś "kosmiczna różnica w technologii i trwałości".

Dla typowego użytkownika różnica w funkcjonalności żadna. Dla użytkownika, który lubi sam przeserwisować takie pedały róznica niewielka (dedykowany klucz do m520 za całe kilka złotych).

Generalnie w pedałach spd Shimano w kolejnych grupach płacisz tylko za nieco mniejszą masę i lepsze wykończenie, a w reszcie aspektów czy to m520 czy XT to będą działać tak samo. Choć oczywiście i tu znajdziesz "koneserów", którzy "czują ogromną różnicę" ;)

To tak trochę prześmiewczo, ale w dużym skrócie do tego to się sprowadza. Osobiście kompletnie nie rozumiem czemu miałbym dopłacać do m540, tym bardziej że różnica w cenie względem m520 wynosiła nieraz 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego że plastikowa nakrętka w 520 się wyrabia, a w 540 masz aluminium z teflonową wkładką.

W 540 kulki obracają się na bieżni, która jest wyżłobiona w osi. W 520 jest to oddzielny element, który dodatkowo opiera się na plastikowej nakrętce. Ciężko jest to wyregulować, łożyska chodzą ciężej a plastikowa nakrętka czasami ulega uszkodzeniu ( miałem sam taki przypadek).

No ale jak uważasz że płaci się 70 zł za nic, to już Twoja opinia i nic mi do tego.

Pomiędzy 540 a XT nie ma różnicy, poza lekko odchudzonym korpusem i innym materiałem sprężyny. Jak się nie goni za wagą, to nie warto dopłacać, tu się zgadzam. Pomiędzy 520 a 540 różnica jest w samej konstrukcji.

Miałem i serwisowałem 520, 540 i XT PD-M8000, żeby nikt mi nie zarzucił że powielam głupoty z internetu.

Edytowane przez skom25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem 520tki, dramat. Serwis raz na kwartał, ciągle wracający luz, prawie zawsze lewego. Kupiłem Bontragery, czyli klon VP. Leciutkie, ładne i najszybsze, bo czerwone. Dramat. Złom raz na kilkadziesiąt wypięć blokowały blok oryginalny albo ten dołączony w zestawie, raz prawie miałem przez to dzwon.

Kupiłem XTki M8100. Zrobiłem na nich już 9000km i zero luzu, nic. Brak serwisu, rozbierania, nic. Wkręciłem i jeżdżą. Z opinii moich ziomków jest tak jak piszą, że M540 są o klasę lepsze od 520tek, i nic się z nimi nie dzieje. Tylko te 520 są takie sobie.

A co do skrzypienia, to wszystkie mi skrzypiały. Blok o pedał. Jak bardzo przeszkadza, to trza czasem lekko maznąć smarem styk bloku z zatrzaskiem. Robię to po myciu, dosłownie mgiełka taka - i nic mi już nie skrzypi. Kiedyś robiłem to sprayem ze smarem silikonowym, ale trzeba było to robić nim 10 razy częściej niż gęstym smarem.

 

 

Nie kupuj wynalazków, idź w Shimano. I tak, dołóż do 540tek.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jak określić przebieg? Jeden będzie miał np 520-ki w rowerze x i zrobi faktycznie te 120 tys a drugi jak ja zrobi z powiedzmy 10 tys ale godzinami, kadencją bo częste młynkowanie oraz brutalną eksploatacją przebije ten pierwszy wynik. Za bardzo wnikasz w szczegóły akurat najmniej psującego się i serwisowo-kłopotliwego usrojstwa jakim są Shimanowskie SPD-ki i nie ma znaczenia specjalnie czy 520 czy model wyżej. Co do używek nie mam pojęcia jak eksploatacyjnie taki normalny Kowalski mógłby popsuć cokolwiek w tych pedałach wiec warto za dobrą cenę. Za wyjątkiem zakupu od fanatyków serwisowania tego bo cholera wie czemu się pozbywa. Może mu się nudziło jak wielu, rozebrał, poskładał i  się posrało... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, KSikorski napisał:

W takim przypadku moim zdaniem lepiej zastosować podkładkę pod blok. Są dedykowane w ofercie Shimano. Mi się sprawdziły. 

 

Podkładki nie są do niwelowania skrzypienia, tylko do odsunięcia bloku w modelach butów, które tego wymagają, bo bez podkładek blok nie będzie sięgał zatrzasku. Mam buty i takie i takie, temat sprawdzony. Im lepiej blok pasuje do zatrzasku - tym większa szansa na piszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cervandes napisał:

 

Podkładki nie są do niwelowania skrzypienia, tylko do odsunięcia bloku w modelach butów, które tego wymagają, bo bez podkładek blok nie będzie sięgał zatrzasku. Mam buty i takie i takie, temat sprawdzony. Im lepiej blok pasuje do zatrzasku - tym większa szansa na piszczenie.

Mi piszczała podeszwa zbyt mocno wciśnięta w pedał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tyfon79, chodzi mi o rząd wielkości jeżdżenia przez amatora w lekkich warunkach. Zastanawia mnie skąd tyle skrajnych opnii o M520, czyżby Shimano przyoszczędziło na materiałach w ostatnich latach? Ceny używek po dodaniu ceny nowych bloków, wychodzą 20-30zł taniej od nowych, więc temat nie warty bólu głowy. 

https://www.youtube.com/watch?v=aoxtypp6R40

Komentarze pod filmem praktycznie wskazują, że to są kuloodporne pedały. Ale opinie są sprzed kilku lat.

Ja szukam pedałów to jeżdżenia 90% po asfalcie, 10% po leśnych ścieżkach. W sezonie kręcę 2-4 tys.km, w tym nie przewiduję więcej niż 5 tys. A tu jak znajomy odnośnie butów: "Tylko Giro, bo Shimano się rozklejają i mają słabe opinie". Tylko Giro do 600zł znalazłem 1 model butów <_<. Zaraz się okaże, że bez wydawania tysiaka, nie ma co się porywać na SPD.:down:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 14lat używam 520, teraz już mam 3ci komplet i nie dlatego że sie rozleciały tylko dlatego że od podeszwy buta wyciera się korpus/obudowa i przez to robi się luz pomiedzy pedalem a butem co mnie irytuje. Jedne miały przebieg okolo 15-20tys km i nic im nie dolegało poza wytartym metalem od buta. Serwisowane co jakiś czas, są na kulkach więc luz się kasuje jak się pojawia, jak ktoś pisze że są trudne w serwisowaniu czy jakieś problematyczne w serwisie to chyba ma dwie lewe rece i lepiej za serwis niech się nie bierze. Plastikowa tulejka chyba sprawia problem tym którzy za mocną ją dokręcają, ja nie miałem z nią nigdy problemu choć kolega ją w swoich ukręcił. Z minusów to słabą uszczelkę mają, w błotnych warunkach szybko można ją rozwalić.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, pedały to nie rakieta, żeby miały sprawiać trudność w serwisowaniu, ale sam fakt, że serwisu wymagają - jest dla mnie na tle wyższych modeli dyskwalifikujący. Trwa to godzinę i trzeba to robić. Wolę tę godzinę jeździć albo pracować i zarobić na różnicę w cenie między 520 a choćby 540tkami i nie musieć w nich grzebać.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak nie musieć grzebać? w 520 lozyska jak dostają luz to odkrecamy tą plastikową tulejkę robimy korekte na konusie skrecamy i jezdzimy dalej, parenaście minut roboty, serwisu nie musimy od razu robić ja akurat zimą lubie to rozebrać wyczyscić stary smar i nałożyć nowy. Takie łożyska jak są dobrej klasy i kasowany luz gdy sie pojawia potrafią wytrzymać dużo. Ile wytrzymają maszynówki? bo z moich doswiadczeń to padają szybko i o ile mamy dostepne takie łożysko maszynowe do kupienia to raz że musimy za nie zaplacić a dwa wymiana pewnie zajmie podobnie czasu jak skasowanie luzu na kulkach, no i wyprasowanie maszynówek czasem też jest upierdliwe.

 

Edit: nie rozumiem Twojego toku myślenia że 520 wyagają serwisu a 540 nie.

Edytowane przez Rafał87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wróćmy do tematu, jak zrozumiesz. Wszyscy moi znajomi którzy mieli 520tki i ja - w M520 musieliśmy grzebać. Jeden raz na pół roku, ja raz na kwartał - ale grzebać trzeba było. Z kolei ci co mają M540 i XTki 8000 i ja 8100 - przy pedałach nie robimy kompletnie nic. Nie pojawiają się luzy, pedałki kręcą się idealnie przez tysiące km. Dla mnie cenniejszy jest czas, dlatego dopłatę do 540tek uważam za słuszną, żeby nie musieć w nich grzebać co jakiś interwał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak wyjaśnić takie opinie 

Cytat

Mam M520 w szosowym rowerze. Wytrzymały ~25 000km i dalej ich używam. Mają około 12 lat. Nie smarowane ani razu. Bloki też ciągle te same. Nie wypinają się przypadkowo, więc nie wymieniam. Polecam ten model.

Cytat

Warto😉ja swoje mam już 4 lata i zrobiłem ponad 35k po Londynie i nic się z nimi nie dzieję

Ta jest najciekawsza:

Cytat

Na szosie zrobione na tych pedałach 10 000 km i nie miały luzów. Teraz mam szosowe r540 i po 4 000 km jeden już ma luz.

Cytat

520 posiadam od 6 lat, zrobione maja jakieś 50 000km po pierwszym sezonie zrobił się lekki luz, później troszkę większy i taki został. Nigdy ich nie rozbieralem, nie serwisowalem. Luzu nie czuć podczas wpinania, wypinania czy jeździe. Jedyne co to wymieniłem 3razy bloki bo były wytarte i podczas mocnego przyspieszania w korbach nie raz noga się wypiela uderzając kolanem o manetke.  

Bajki, czy 10 lat temu był zupełnie inny produkt? 

Jak mam to co chwilę rozkładać, to faktycznie wolę dołożyć do 540.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają inną konstrukcję, to jest główna różnica. Wystarczy spojrzeć do dokumentacji Shimano, nie trzeba rozbierać samemu.

Ja chyba serwisować potrafię, nie tylko pedały. Nie napisałbym że mam dwie lewe ręce. 520 były upierdliwe w serwisie, a wnętrze plastikowej nakrętki w jednym zaczęło mi się wycierać. W innym zestawie jedna nakrętka była źle wkręcona, a gwint zniszczony. Z nieznanych mi przyczyn, w 530 który jest bliźniaczy do 520, nakrętkę wykręciłem ale wkręcić już nie bardzo mogłem. Magia.

Serwis XT poszedł bez problemu, nie musiałem nawet robić korekty luzu, bo konstrukcja niweluje ten problem.

Chcesz, to jeździj na 520, to nadal bardzo dobre pedały i można je polecić. No ale 70 zł to nie majątek, a dostaje się dużo lepsze rozwiązanie.

1 minutę temu, Ink napisał:

Tylko jak wyjaśnić takie opinie 

Ta jest najciekawsza:

Bajki, czy 10 lat temu był zupełnie inny produkt? 

Jak mam to co chwilę rozkładać, to faktycznie wolę dołożyć do 540.

Ciężko stwierdzić, ale rozbierałem kilka par na przestrzeni lat i wyglądały tak samo.

One są fabrycznie mocno skręcone. Może u niektórych za mocno, przez co nadmiernie wycierają się bieżnie. Ja w jednym zestawie też miałem po chwili luz.

No i wiesz, ludzie są różni... Jeden mówi że ma sprzęt w stanie idealnym, a okazuje się to trup, bo uznaje że coś jest nie tak, jak się zupełnie rozpada.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Ink napisał:

Chodzi mi o rząd wielkości jeżdżenia przez amatora w lekkich warunkach. Zastanawia mnie skąd tyle skrajnych opnii o M520, czyżby Shimano przyoszczędziło na materiałach w ostatnich latach? Ceny używek po dodaniu ceny nowych bloków, wychodzą 20-30zł taniej od nowych, więc temat nie warty bólu głowy. 

Skrajnych opinii czyli jakich bo to, że jest luz to żadna opinia. Z tym się jeżdzi i tyle. To teraz zapytaj ilu zajechało 520 tak, że zaliczyły zgon. To, że luz powstaje i ktoś się pali by go skasować to jego sprawa. Wybacz szczerość ale pedały z zasady nie mają ani takie siły obrotu, łożyska nie pracują z taką intensywnością jak choćby w piastach. To samo jest w kwestii sterów. Mam zimowe na góry pedały platformowe. Nie mam pojęcia nawet jakie tam są łożyska. Jest luz i co z tego? No chyba, że ten luz jest gigantyczny ale ja się ani znajomi z czymś takim nie spotykamy. Te pedały były czy nadal są na tyle tanie, że serwis to strata czasu dlatego tak wielu akceptuje luz a bardziej coś w stylu "jeżdzić obserwować". Tylko nic z tych obserwacji nie wynika. Ja mam 3 komplety w rowerach gdzie dwa to sumie jak napisałeś kuloodporny produkt. To nie jest tylko jazda jako taka ale setki przywaleń gdzieś o korzeń, kamień i to nadal pomimo małego luzu kręci się tak samo. Nic mi nie trzeszczy czy piszczy a najechane mają tysiące godzin przez ostatnie 10 lat bez jakiegokolwiek serwisu. To jest u mnie jedyna rzecz jakiej w ogóle się nie tykam. Ja rozumiem, że są ludzie którzy tyrają rowery po osie w błocie ale czy z tego faktu należy wyciągać wnioski o koniecznym częstym serwisie? Co do opinii jak jest obecnie to nie wiem. Być może spartolili obecnie coś jakościowo i jak szukasz opinii to trzymaj się tego a nie, że 520- są kłopotliwe jako takie przez jakąś plastikową część. Pytanie proste to gorszy produkt niż ten z przed kilku lat czy nie?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

To teraz zapytaj ilu zajechało 520 tak, że zaliczyły zgon.

Ciężko mi sobie wyobrazić eksploatacyjny zgon tych pedałów. Przecież nawet z połową kulek i wżerami na bieżniach będą się wciąż kręcić. 

Inna sprawa że trudno mi było by mentalnie zaakceptować jazdę z luzem.

Jedną parę pedałów PD-ME700 (wnętrze to samo co M520) uszkodziłem podczas gleby. Wygięło się ramię korby i oś pedału, a plastikowa nakrętka pękła. Przełożyłem całą oś z starych 520 i jeżdżę dalej.

W dniu 15.05.2022 o 14:42, skom25 napisał:

Bajki, czy 10 lat temu był zupełnie inny produkt? 

Kilkanaście lat temu 520stki miały na kontrze konusa prawy gwint w obydwu pedałach, przez co jedna strona była bardziej narażona na łapanie luzu. W 2016 było to już na pewno poprawione. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...