Skocz do zawartości

[wymiana tarcz] Rockrider XC500


krysstian31

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć 
Potrzebuje pomocy. Posiadam rower Rockrider XC500, wymieniłem w nim klocki na metaliczne, hamulce to sram Level T. Z przodu tarcza 180mm AVID G2CS, a z tyłu 160mm AVID G2CS. 
Podczas zjazdów tarcze się mocno nagrzewają tak, że piszczą podczas hamowania i tracą siłę. Zapewne w pewnym stopniu spowodowane to jest moją masą 100kg. Ale chciałbym żeby ten efekt mniej odczuwalny dlatego  pomyślałem, aby wymienić przednią tarczę na większą i tą co była na przodzie przełożyć na tył lub też zakupić nową.

Amortyzator to reba, według strony producenta, można do niego założyć tarczę 203mm.

Jaką tarcze polecacie do przodu oraz jaki adapter będzie mi potrzebny?

Czy wymiana hamulców na lepszy model coś by pomogła w tym temacie? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie widziałem takich niedorzecznych odpowiedzi. 

Tarcze; to rozwiązanie które proponujesz czyli mix 203 przód 180 tył, jest jak najbardziej wskazany zwłaszcza pod twoją wagę i od tego bym zaczął. Oczywiście musisz liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zużycia widelca. Model tarcz jest w porządku, zmiana na jakieś mocno bardzo wypasione, kosztuje tyle co jeden hamulec 4 tłoczkowy który odczuwalnie zmieni więcej.

Technika hamowania: czyli klasycznie, krótko i mocno przed przeszkodą, dwoma na raz, w miarę możliwości. Absolutnie nie trzymamy hamulca lekko przez cały zjazd. 

Serwis: upewnij się, że to co masz jest w 100% sprawne, odpowietrzone, odtluszczone itd. 

Hamulce; owszem masz budżetowy model i pod twoją wagę obstawiam, że trzeba dusić go dość mocno. Można zmienić np. Na budżetowy 4 tłoczek w stylu MT520. Ale to rozwiązanie zostawiłem na koniec. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to liczenie się z nazwijmy to wprost uszkodzeniem amora jest do rzeczna... Brawo ty:thumbsup: idąc tym tropem w cięższych rowerach z podobną wagą trzeba by mieć tarcza z 300- ta biorąc pod uwagę style jazdy. Każdy producent zaleca max nie dla max obciążeń i stylu jazdy i zawodnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie uszkodzeniem amora tylko zużyciem, w tym wypadku szybszym zużyciem ślizgów i luzami.

Idąc tym tropem składając jakikolwiek rower pod trail i dalej, wszyscy wkładają 200mm na przód. Facet waży 100 kg i grzeje 180mm, to co ma tam założyć? Magurę MT7 bo "niedorzeczne" jest 200mm w rowerze o rodowodzie XC? Nie wypada?

A wracając do pytania, w sprzedaży są tarcze i 220 i 240 do ciężkich rowerów na ciężkie warunki.

Nie rozumiem ostatniego zdania, każdy producent zaleca max, no i chyba oczywiste, że element eksploatowany na maksimum swoich możliwości zużyje się wcześniej od takiego używanego na 50%. Nie złamie się, nie uszkodzi a właśnie zużyje wcześniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Silver400 napisał:

Tarcze; to rozwiązanie które proponujesz czyli mix 203 przód 180 tył, jest jak najbardziej wskazany zwłaszcza pod twoją wagę i od tego bym zaczął. Oczywiście musisz liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zużycia widelca. Model tarcz jest w porządku, zmiana na jakieś mocno bardzo wypasione, kosztuje tyle co jeden hamulec 4 tłoczkowy który odczuwalnie zmieni więcej.

Technika hamowania: czyli klasycznie, krótko i mocno przed przeszkodą, dwoma na raz, w miarę możliwości. Absolutnie nie trzymamy hamulca lekko przez cały zjazd. 

Serwis: upewnij się, że to co masz jest w 100% sprawne, odpowietrzone, odtluszczone itd. 

Dzięki w utwierdzeniu mnie w przekonaniu XD Że amortyzator będzie się zużywać bardziej to się domyślam. Co ile w takim razie zalecany jest serwis?

Prawdę mówiąc nie sprawdzałem czy tarcze są odtłuszczone i hamulce odpowietrzone, ale jakiś problemów podczas jazdy po normalnych trasach nie doświadczyłem. 

Co do techniki staram się tak jeździć, ale wiadomo nie zawsze się tak da XD 

23 godziny temu, Tyfon79 napisał:

Zmień sobie hamulce jak już bo masz syf a nie szukaj rozwiązania w większej tarczy. Tarcza jak tarcza czyli kawał stali i tyle. Problemem prawie zawsze jest reszta. 

9 godzin temu, Silver400 napisał:

Hamulce; owszem masz budżetowy model i pod twoją wagę obstawiam, że trzeba dusić go dość mocno. Można zmienić np. Na budżetowy 4 tłoczek w stylu MT520. Ale to rozwiązanie zostawiłem na koniec. 

Poza wymianą tarczy jestem skłonny rozważyć także temat wymiany hamulców. Prosiłbym o polecenie jakiś tak żeby zamknąć się z tarczą w okolicach 1k. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę tu żadnej niedorzeczności. 20kg temu zdarzyło mi sie ważyć i 110kg, hamulce w xc500 nie sprawiały mi problemów. Skoro kolega wymienił na okładziny, które sie przegrzewają to tu bym szukał przyczyn.

I

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, krysstian31 napisał:

Dzięki w utwierdzeniu mnie w przekonaniu XD Że amortyzator będzie się zużywać bardziej to się domyślam. Co ile w takim razie zalecany jest serwis?

Poza wymianą tarczy jestem skłonny rozważyć także temat wymiany hamulców. Prosiłbym o polecenie jakiś tak żeby zamknąć się z tarczą w okolicach 1k. 

Serwis nawet częsty nic ci tutaj nie da. To nie jest kwestia słabego smarowania. Dziś będzie ok a jutro zauważysz kłopoty. Raczej ci nie grożą nawet z tarczą 203 i tymi hamulcami. Gorzej będzie jak kupisz lepsze hamulce i zrobi się żyleta. Jeżdziłem xc po górach z osobami na obu tarczach 160 mm i nic się nie działo. Zamiast wydawać kasę na placebo w postaci tarcz przeznacz jak już to na hamulce, klocki. Do 1 tys można już poszaleć z zakupem dobrych hebli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 2.03.2022 o 23:08, krysstian31 napisał:

tarcze się mocno nagrzewają

w moim wypadku (triban rc 500) wystarczyło jedno hamowanie z prędkosci wiekszej niz 50 kmh, by hamulce wpadły w fading.. problem rozwiązało wymiana tarczy z 160 na 180 shimano (stoppie przy 50 kmh? NO problem), niestety ale byla to za duża tarcza, nie było sztywnosci, hampel rozregulowywał się po mocnym hamowaniu, powróciłem do tarczy 160 ale takiej pożądnej, ciężkiej, sila hamowania jak wcześniej ale tarcza się nie przegrzewa tak łatwo... co bym zrobił na twoim miejscu?? trzeba sprawdzić czy przegrzewają się klocki czy tarcza, najpierw wymień klocki na półmetale / metale / spieki, jak problem nie minie pozostaje chyba tylko przeskok na wieksze tarcze, mimo wszystko watpie by to tarcza stanowila problem, pamiętam ze jak ważyłem te 90+ zjeżdżałem na hamulcu (avid bb5, 180 rt66, ZYWICZNE oryginały od bb5 - mimo wszystko po wymianie na półmetale było lepiej) nie było zaniku siły hamowania

a dodając taki mały off topic... LEKKIE tarcze nadają się tylko do jazdy po płaskim, najzwyczajniej w świecie jest za mało materiału który kumuluje ciepło

A dokładnie... przejście z tego https://www.saarrad-shop.de/Pro_Max_Bremsscheibe_160_mm_.html na tą tarczę https://www.saldenbikes.com/bbb-bbs-112-powerstop-schijfrem-zilver-160mm.html ( +29g) sprawiło że tarcza nie przegrzewa się hamując np z 70 kmh, także jeszcze raz napiszę... wylajtowane tarcze zwłaszcza w rozmiarze 160 to tylko do jazdy po płaskim... a do błota to spiszą się sumie lepiej przez lepsze oczyszczanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym zużywaniem amortyzatora proporcjonalnym do wielkości tarczy hamulcowej to taki mit ;) Jeśli tarcze się przegrzewają to znaczy, że nie brakuje siły hamowania (która ma ew. wpływ na szybsze wybicie się luźnych już fabrycznie ślizgów) tylko pojemności cieplnej układu jak również możliwości szybkiego rozpraszania ciepła. Większa tarcza jak najbardziej pomoże bez większych konsekwencji. Oczywiście większa tarcza zwiększy POTENCJAŁ siły hamowania o te naście % ale jeśli autor nie miał problemów z siłą do tej pory to nie będzie każdorazowo po ten potencjał sięgał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ze zacisk zamontowany na wysokosc tarczy 160 bedzie bardziej sztywny niz zacisk na 180, tarcza 180 nie zwiekszy mocy, przy predkosciach rzedu 40 predzej zrobi OTB, duza tarcza to przede wszystkim odpornosc na przegrzanie + lzejsza praca klamki... przykladowo w mtb mialem 180 z przodu.. teraz mam vbrake, szczerze? jezdzi mi sie lepiej bo byle dotkniecie klamy nie wywala kowadla.. gdzie jest granica mocy hamulcow jakie mialem? szczerze nie wiem, z predkosci 50 robilem stoppie w terenie, potem zostawala krecha na kilkanascie metrow i to tyle, w praktyce lepiej mi sie zjezdza np twistera, bo nie obawiam sie tego frontu uzywac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe podejście do hamulców - tak jak hydrauliczne steruje się jednym palcem (co pozwala na pewny chwyt kierownicy) tak w czasach cantileverów płakałem na zjazdach dostając skurczów przedramienia i gniotąc klamkę całą dłonią. V-brake (dobry) dawał już spory komfort, ale słabł na mokro. Tarcza 160 z zaciskiem dwutłoczkowym - wyniki porównywalne do V-brake na sucho (dobre Vbrake z boosterem i klockami XTR). Natomiast obecna tarcza 180 z zaciskiem czterotłoczkowym to pełen komfort i "sterowanie" hamulcem jak w samochodzie - bez zaciskania zębów.

Siła hamowania jest proporcjonalna to stosunku promieni tarczy hamulcowej i koła (przy tym samym tarciu między klockiem a tarczą) - 10% więcej promienia to 10% większa siła dostępna na styku opony z gruntem. Siła tarcia zależy od współczynnika tarcia (czyli materiałów, temperatury i zabrudzeń) oraz od nacisku. Nacisk z kolei wynika z nacisku na klamkę, przełożenia mechanicznego między dźwignią a cylinderkiem (w lepszych Shimano z servo wave jest ono zmienne) oraz od stosunku powierzchni tłoków w klamce i zacisku (stąd w znacznej części większa skuteczność zacisków czterotłoczkowych). Niektóre modele hamulców (MT200) są celowo słabe (przez konstrukcję - wielkość tłoków), by nie zrobić krzywdy niedoświadczonym kolarzom.

Stąd wynika, że zmiana tarczy na 180 pozwoli uzyskać to samo opóźnienie przy mniejszym nacisku na klamkę, a większa masa i powierzchnia takiej tarczy przyśpieszy rozproszenie ciepła. Więc ma to sens. Jednak wcześniej trzeba zadbać, by cały układ był sprawny - klocki czyste, odpowietrzony układ, czysty płyn.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MT200 ma takiej samej średnicy tłoczki w zaciskach jak wszystkie niskie modele shimano z deore włącznie (20mm). Ich słabość wynika z parowania ich fabrycznie z tarczami hamulcowymi, które są źle wykonane (tarcze nie są szlifowane, nacięcia nie zapewniają oczyszczania klocków ze startego materiału ciernego) i z jakiegoś śliskiego w dodatku stopu. Niestety obecnie tak samo są robione wszystkie tarcze shimano do SLX włącznie.

Odnośnie 4 tłoczkowców to wszystkie shimano (od MT420 w górę) mają zestaw 15mm+17mm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulce przy tarczy 180 działają lżej bo po prostu działa prawo dźwigni. Raczej bym powiedział że vbrake to tarcza 140. Mam 160 w szosie i vbrake w mtb i jednak czuć że 160 kopie mocniej. 

14 godzin temu, Wojcio napisał:

a większa masa i powierzchnia takiej tarczy przyśpieszy rozproszenie ciepła.

i dlatego poszedłem w 180 w szosie, niestety za mała sztywność widelca nie pozwala na używanie zacisku na wysokości tarczy 180.. stąd pomysł ciężkiej tarczy 160... może kiedyś wymienię na alu... ja tam tego zbawczego działania karbonu kompletnie nie czuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Dokumosa napisał:

MT200 ma takiej samej średnicy tłoczki w zaciskach jak wszystkie niskie modele shimano z deore włącznie (20mm). Ich słabość wynika z parowania ich fabrycznie z tarczami hamulcowymi, które są źle wykonane (tarcze nie są szlifowane, nacięcia nie zapewniają oczyszczania klocków ze startego materiału ciernego) i z jakiegoś śliskiego w dodatku stopu. Niestety obecnie tak samo są robione wszystkie tarcze shimano do SLX włącznie.

Odnośnie 4 tłoczkowców to wszystkie shimano (od MT420 w górę) mają zestaw 15mm+17mm. 

Masz rację - w tym przypadku to raczej konstrukcja dźwigni. Samo Shimano twierdzi, że siła MT200 to 90% siły MT400. Ja mogłem porównać z MT500 - bardzo duża różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MT500 mają klamki z servo-wave i stąd różnica. Klamki niskich modeli (bez S-W) również mają tłoki tej samej średnicy więc ew. różnica w długości dźwigni. 

@chudzinkio dźwignię z jaką zacisk działa na koło (a precyzyjniej rzecz ujmując o wypadkowy promień powierzchni tarczy przykrywanej przez klocki hamulcowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Dokumosa napisał:

Ich słabość wynika z parowania ich fabrycznie z tarczami hamulcowymi, które są źle wykonane (tarcze nie są szlifowane, nacięcia nie zapewniają oczyszczania klocków ze startego materiału ciernego) i z jakiegoś śliskiego w dodatku stopu.

Bzdura.

 

Cytat

Czyli zmieniając tylko tarczę, powiedzmy ze 160 na 180 mm będzie lżej działał hamulec?

Hamulec będzie działał tak samo - tzn feeling w klamce będzie takie same. Ale _tę samą_ siłę hamowania uzyskasz mniejszą siłą ścisku klamki. Odwrotnie proporcjonalnie do efektywnej średnicy tarcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie bzdura. Użytkuję od dłuższego czasu 2 komplety MT200, jak również kilkanaście innych hamulców Shimano od Deore do XT. MT200 na tarczach np. Swiss Stop Catalyst, Tektro TR-8 i TR-24 czy nawet tanim Baradine DB-01 nawet działają jak hamulce w przeciwieństwie do wszystkich "dedykowanych" tarcz Shimano typu wide.

Analogiczna kwestia występuje w przypadku grup Deore+ pod tarcze typu narrow. Tutaj hamulce działające na tarczach japońskich RT66 czy RT76 przestają działać po zmianie tarcz na ten sam model ale produkcji chińskiej. Jak się porówna Chińczyki do niedostępnych już Japończyków widać gołym okiem że Chińczyki po jednej stronie nie są szlifowane tylko takie jak zeszły z prasy. Do tego po dłuższym dystansie widać, że bruzdy robią się praktycznie tylko po jednej, szlifowanej stronie i są głębsze niż na japońskich po podobnym przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdurna bzdura jest bzdurna.

Mam zestaw tarcz 203 z altusa ( rt56, czy jak im tam ) - wytłoczki. Hamują dokładnie tak jakbyśmy się tego spodziewali - i mówię to z perspektywy przerobienia, bez kozery, setki tarcz, może więcej. Moja anegdotka jest też oczywiście mojsza niż twojsza.

A prawda jest taka, że wytłoczki shimano stosuje od ~15 lat, ale dopiero ostatnio jest raban na ich temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

dodam od siebie jeszcze jedna rzecz... miałem kiedyś okazję zjeżdżać stromy zjazd na hamulcu przednim (avid bb5) ważyłem wtedy 95 kg... było mocno w dół (ok 18%) zjeżdżałem na zacisniętym przednim hamulcu, tarcza shimano rt 66 180mm, klocki oryginalne w bb5 (żywica), zacisk bb5... nie straciły siły mimo że były to klocki żywiczne... ciepło doszło aż do piasty / dolnych goleni amortyzatora... ciepła było dużo... ale temperatura nie była szczególnie wysoka... to jak z procesorem, od długiego obciążenia można ogrzać całe wnętrze obudowy pc a cpu i tak dobije np do 60 stopni bo będzie obciążony na 60%, można też chwilowo ostro dołożyć podwyższonym napięciem, wtedy cpu potrafi momentalnie pokazać 90 w speedfanie ale wnętrza obudowy nie ogrzamy krótkotrwałym ostrym grzaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...