Skocz do zawartości

[multi-tool] Tylko na trasę.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Poleci ktoś jakiś narzędziownik - taki, żeby go wrzucić pod siodełko i zapomnieć. Dopłacać coś do jakości (crankbrothers wygląda interesująco) czy brać jakąś chińską taniochę z alli? Warto brać coś ze skuwaczem? Tak jak w temacie nie potrzebuję narzędzi, żeby nimi często kręcić w piwnicy - od tego mam "normalne" długie imbusy i inne wymiarowe graty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup cos solidnego, bo jak przyjdzie odkrecic jakas srubke, to szkoda nerwow na tanioche. Niekoniecznie mega kombajny, ktorych opcje i tak pewnie sa w 99% niewykorzystane. Cos minimalistycznego, skuwacz dobrze miec. Zobacz np na Lezyne. Woze ich multitool, nie pamietam czy jest to SV11 albo SV10, malenstwa. SV sa ze stali nierdzewnej, maja w ofercie tansze opcje V tychkluczy. 

Rownie dobrze mozesz miec pare luznych imbusow i jakis mini skuwacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.planetx.co.uk/i/q/TOOO11IN1/on-one-11-in-1-multitool mam taki, był tani, a wiele łańcuchów w domu skuł a też w trasie niczego nie brakuje. 

Podobne widziałem brakuje kilka firm w Polsce, ale czy są równie dobre nie wiem, widziałem podobnego Kellys, ale na ich akcesoriach wiele razy się przejechałem. 

W każdym razie szukałbym czegoś taniego, markowego i ze skuwaczem. Relatywnie niedrogi jest Topeak Hexus X - jak znajdzie się w okolicach 75 złotych, w komplecie jest wszystko, łącznie z łyżkami i o jakość można być pewnym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecam Hexusa, ale jeszcze fajniejszy jest Topeak Mini20 Pro  ale nie ma łyżek :)

Oprócz tego,  z tych co używałem Crank jest spoko i Unior jest extra.

Chińczyki odpuść sobie bo z plasteliny robią. Jeśli jakaś budżetowa wersja to Super B jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, kiedyś, posiadając chiński multitool za kilkanaście złotych wracałem do domu 20km ze sztycą wsuniętą na max'a bo ukręciłem imbus przy "dokręcaniu" ;P

Z każdym zakupem rowerowym lepiej raz a porządnie. Dobry multitool wystarczy na kilka(naście?) lat. Na dzień dzisiejszy posiadam crankbrothers multi 19 i ogólnie jest bardzo spoko. Warto tylko zwrócić uwagę na ten skuwacz, nie każdy użytkownik i nie każdy łańcuch uda się tym ogarnąć. Jest trochę mała dźwignia i ciężko to utrzymać - ja dorobiłem sobie uchwyt z kawałka blachy i jest ok. Np. topeak ma trochę bardziej przemyślane rozwiązanie w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie jak oglądałem multitole od CB (i podobnie zrobione) to sobie myślałem, że za mała "dźwignia" w uchwycie i można by sobie paluchy połamać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Crank M17. Trochę szukałem i okazało się że właśnie tego. Nie jest za lekki, ale mi to nie przeszkadza. Jest za to solidny, nie raz używałem go w garazowym warsztacie, zamiast zwykłych narzędzi. 

Do skuwacza trzeba mieć mocnego kciuka i rekawiczki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crankbrothers m17 waży według mojej wagi kuchennej 178g., więc najlżejszy pewnie nie jest, niemniej jest bardzo dobrze wykonany i mogę go z czystym sumieniem polecić. Jedynie konstrukcja skuwacza do łańcucha wymaga dosyć mocnych dłoni, z czym ja akurat problemu nie mam, ale panie lub osoby z delikatnymi dłońmi mogą mieć pewien kłopot z poprawnym użyciem (głównie przy rozkuciu, które wymaga użycia większej siły). Niektórzy wspominali o tendencji do pokrywania się rdzawym nalotem - mój po niemal roku wygląda jak nowy, a wożę go cały czas, więc czasem miał okazję złapać wilgoci. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...