Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, skom25 napisał:

Zmienia. 50 osób ciężko uzbierać. A gromadkę młodzieży chlającej nad rzeką ( byłem świadkiem kilku takich zgromadzeń, a wyszedłem na zewnątrz 3 razy w ciągu ostatnich 2 tygodni) można spałować i wystawić mandat. Prawidłowo.

No właśnie nie :D :D Nie ma mowy o mandacie bo nie ma sankcji za zgromadzenia < 50 osób.  Jest w związku z tym prośba, apel, namawianie - w tych kategoriach można rozpatrywać taki zakaz bez sankcji.

Teraz, durnykot napisał:

Tego się będę trzymał. Zapiszę sobie link w telehoniku dla Tych W Niebieskim.

Nie. Zapisz treść. Zawartość linka jest szybkozmienna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaliczyłem właśnie malutką rundkę 20 km i ludzi w lesie trochę jest. Nie dużo, ale nie jest tak, że nikogo nie ma. Bez problemu oczywiście można minąć spacerującą parę, rodzinę czy pojedyncze osoby. Metr, półtora, dwa - do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

No właśnie nie :D :D Nie ma mowy o mandacie bo nie ma sankcji za zgromadzenia < 50 osób.  Jest w związku z tym prośba, apel, namawianie - w tych kategoriach można rozpatrywać taki zakaz bez sankcji.

Tak czy inaczej. Jak jeszcze wczoraj stało 49 osób, to Policjant mógł tylko przejść obojętnie. Jak dzisiaj stoi 6, to może walić pałką :D

Teraz, rambolbambol napisał:

Taka rada chopaki: jak jedziecie na rower, to nie zabierajcie ze sobą telefonów. Bardzo łatwo jest po logach operatora prześledzić gdzie i jak kto się przemieszcza, nawet jeśli nie ma włączonej lokalizacji. Nie wiem na ile to będzie egzekwowane, ale lepiej dmuchać na zimne.

Nie ma w Polsce stanu nadzwyczajnego, ogólnokrajowej kwarantanny ani jak się okazuje, zakazu wyjść. Nie mogą Ci nic zrobić. Natomiast jeżeli taki stan zostanie wprowadzony, to pierwszy będę klaskał żeby takich ludzi ganiać z widłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michuu a widziałeś co się działo w np Castoramie? Dzikie tłumy, bo inaczej tego się nazwać nie da. Ty masz mózg i pójdziesz jak będziesz miał awarię, za to cała reszta będzie robiła sobie remonty, albo co gorsza, nie sobie a komuś.

Teraz, SoloTM napisał:

Metr, półtora, dwa - do wyboru.

15 metrów wjeżdżając głęboko w las :D Polecam, tylko jakoś średnia na koniec spada :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nieprecyzyjne przepisy tylko mądry Polak już zaczyna kombinować. A może z tej strony może z tamtej strony sie da. I tak ze wszystkim, każdym przepisem a, że j. polski bogaty to trzeba by każdy przepis rozkładać na czynniki pierwsze i jeszcze oglądać sie za plecy czy aby na pewno ktoś nie zrozumie inaczej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, niuti napisał:

Nie nieprecyzyjne przepisy tylko mądry Polak już zaczyna kombinować.

Nie przepisy a zalecenia. Była jedna wersja, jest druga. Nie ma tu kombinacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, niuti napisał:

mądry Polak już zaczyna kombinować. A może z tej strony może z tamtej strony sie da.

Nie. Nie szczuj na Polaków.  To kwestia niekompetentnych rządów, sprzecznych, chaotycznych, nieprzemyślanych informacji, "decyzji" podejmowanych ad hoc i zmienianych chwilę później ... Za to nasza kreatywność pozwala nam przetrwać w tej paranoi.

 

Teraz, WaGiant napisał:

Nie ma  na obecną chwilę precyzyjnej odpowiedzi czy można na rower , czy można biegać .

Ktoś z ministerstwa mówi że niby można , policja że nie można .

Mam nadzieję że do weekendu się wyjaśni .

Jest 

Czy mogę wyjść na spacer do parku lub lasu, wyjść z dziećmi na plac zabaw?

Przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin).  Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum.   

Ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia.

https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem

Oprzytomnieli : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, arek_wro napisał:

Zasranym obowiązkiem państwa jest komunikować się z obywatelami tak, żeby nie trzeba było się zastanawiać, co autor miał na myśli.

Było już kilka postów o tym samym. Zostało wydane sprostowanie. Naprawdę znajomość języka Polskiego na poziomie podstawowym wystarczy.

Z zaleceniami czy bez, trzeba też iść po rozsądek do głowy. Jest zakaz, to jest, ruszać się nie wolno. Nie ma zakazu, to mimo wszystko trzeba decyzję przemyśleć. Rower nie ucieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOlego wkg   napisałem , że policja na razie nic o tym nie wie .

Ale spoko , radzę opanować emocje i poczekać cierpliwie do jutra , do czwartku ...  Myślę że wszystko się wyjaśni .

Może ważne żebyś zrozumiał że to są działania dla twojego dobra , a nie represje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie spokój proszę. Przecież to nie o to chodzi.  Dura lex, sed lex (łac. Twarde prawo, ale prawo). Prawo powinno być precyzyjne, a tu nie pies nie wydra.

Trzymając się przykładu, jak 6 osoba wejdzie do kościoła na mszę, to kto będzie winien. Wszyscy, pierwszy, ostatni, odprawiający mszę? Przez takie niejasne (no właśnie co, przepisy, zalecenia, prośby, wytyczne ?) mamy głupie w sumie dyskusje. W efekcie ewentualne problemy, zatrzymania, legitymowanie, próby karania będą zależały od interpretacji i "widzimisię" stróżów prawa. Wychodząc z domu chcę mieć pewność, że to co robię jest zgodne z przepisami, albo nie jest. Jak nie jest, to nikt nie ma prawa mnie zatrzymywać i to powinna być oczywista oczywistość.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, skom25 napisał:
4 minuty temu, rambolbambol napisał:

Taka rada chopaki: jak jedziecie na rower, to nie zabierajcie ze sobą telefonów. Bardzo łatwo jest po logach operatora prześledzić gdzie i jak kto się przemieszcza, nawet jeśli nie ma włączonej lokalizacji. Nie wiem na ile to będzie egzekwowane, ale lepiej dmuchać na zimne.

Nie ma w Polsce stanu nadzwyczajnego, ogólnokrajowej kwarantanny ani jak się okazuje, zakazu wyjść. Nie mogą Ci nic zrobić. Natomiast jeżeli taki stan zostanie wprowadzony, to pierwszy będę klaskał żeby takich ludzi ganiać z widłami.

We Francji ścigają cyklistów przez Stravę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Carraluch jest jeszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek. Jak ktoś jest debilem, to i prawo mu nie pomoże. 

@michalr75 po pierwsze to podobne Fake News. Po drugie nie wiem, ale Francja ma chyba większe ograniczenia jeżeli chodzi o poruszanie się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne doprecyzowanie na stronie: https://www.gov.pl/web/koronawirus/wprowadzamy-nowe-zasady-bezpieczenstwa-w-zwiazku-z-koronawirusem

Czy złamaniem obostrzeń jest samodzielne uprawianie sportu na zewnątrz, w tym rekreacyjna jazda na rowerze?

Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież oni tam spawali wsporniki na drzwiach żeby się wyjść nie dało :D 

Czy to przyniosło skutek? Być może. Czy rzeczywiście opanowali już sytuację w 100%? Rzekomo nie, tylko teraz już nie umieszczają informacji w statystykach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...