Skocz do zawartości

[siodło] Brooks - złoty środek?


kombiii

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
4 godziny temu, wkg napisał:

Ale czytając o wstępnym dopasowaniu po 2 tkm, do tego patrząc na wagę tych siodeł trudno uniknąć skojarzeń z rowerem Ukraina

Ja całe życie używałem siodełek 200-300 gramowych.....ale dopiero brooks daje święty spokój -MI. Dotarliśmy się po jakiś 500 km. Czy to dużo??? standardowo co przy każdym siodle. 

Co do dopasowania, jest wiele metod przełamania brooksa, ale to można w necie wyczytać, skrajnie zamaczanie w oleju silnikowym ;-))) 

Co to jest 1000 km.... wiele ludzi lata poszukuje świętego grala dla swojego tyłeczka i nie potrafi......Brooks daje satysfakcję dość szybko.

500 gram za święty spokój - ja jestem w stanie pójść na taki kompromis. Wagomir u mnie to już niePierwszyBożek. 

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Chciałabym napisać parę słów na temat, tego siodełka. Kupiłem te siodełko, testowałem przez około 300km. To co mi sie spododobalo że było bardzo śliskie, także nie było mowy o zatarciach tyłka. Mieli rację ci co pisali że każdy tyłek potrzebuje innego siodełka. Ja się nie dopasowalem, bo gdy kolejnych dniach jazdy z bólem wziąłem na kilka jazd od znajomego siodełko z dziura. Okazało się że to jest strzał w dziesiątkę, po prostu potrzebowałem tego otworu. Nie było mi potrzebne mi siodełko za parę stówek, tylko z dziurką. A brooks czeka teraz na nowego własciciela. 

Napisano

Są też Brooks’y z wycięciem - modele „Imperial”.  Faktycznie jest bardziej komfortowe (mam trzy inne bez dziupli), oprócz napięcia śrubą można też regulować naprężenie sznurkami.  

Oczywista sprawa że do sportowej pozycji nie wybiera się B-17 tylko jak już B-17 Narrow, itp itd...

C506DE32-CD1A-4AB2-9520-33B9E1427CFB.jpeg

Napisano

Nie brałem pod uwagę, aby zrobić dziurę w tym siodełku, ale jeśli się nie sprzeda to chyba wezmę to pod uwagę. Dzięki za podpowiedź 😎

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...