Skocz do zawartości

[Uniwersalne Opony] 50% asfalt 50% teren


Rowerzyk

Rekomendowane odpowiedzi

No to może na przód wtb wolverine skoro kolega tak chwali, a na tył race king? Tylko wtedy z przody będzie gęstszy bieżnik niż z tyłu i nie wiem jak to się ma ze sobą. Albo wcześniej wspomnianie miniony, ss i dhf? Już za dużo dobrych propozycji padło i się pogubiłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty może nie musisz się pit...olić, i dla ciebie jest to proste skoro tak piszesz, ale ja jestem tu po to jak i myślę sporo osób którzy odwiedzą kiedyś ten temat w poszukiwaniu właściwych opon do takich zastosowań, aby właśnie się dowiedzieć, jakie konkretnie modele ludzie polecają, które to szutro-łaki a które nie i jaki zestaw jest sensowny. Jeśli nie masz ochoty wgryzać się w szczegóły to nikt ciebie nie zmusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było takie proste to już dawno istniało by zestawienie jakie opony nadają się na konkretny teren. A nie ma takiego, co więcej zadając takie pytanie generuje się lawinę postów, w których każdy poleca co innego. Bawią mnie takie pytanie gdzie na procenty jest dzielony  teren na jakim ma pracować potencjalna opona. A już pytanie o oponą jednocześnie na asfalt i w teren to konkretne jaja. Każdy to musi przetestować, jest tyle zmiennych, że tylko sam wybierzesz to co Ci odpowiada. Kupujesz jedne, potem drugie i porównujesz. Po 2 -3 sezonach mniej więcej wiesz co Ci odpowiada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę, że jest to proste, wręcz przeciwnie. Akurat tutaj polecenia były całkiem trafne i jak widzisz dzięki nim już mam co wybrać. Moim zdaniem tak jak są opony w teren, opony na asfalt, to jest i jakiś kompromis po środku, mniej terenowy bieżnik, ale niezbyt asfaltowy. Zresztą jestem tutaj jak i inni żeby się zorientować od czego zacząć i w co celować. Przeczytaj dobrze to co pisałem na początku, nie oczekuję cudów od opony. A jak widzisz są ludzie którzy już testowali wiele opcji, są doświadczonymi użytkownikami opon i potrafią coś powiedzieć na ten temat, w takim razie po co samemu bez żadnego pojęcia narażać zdrowie i robić to wszystko od początku. Gdyby tak każdy robił to postęp by nie istniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rowerzyk napisał:

to jest i jakiś kompromis po środku

Nie, nie ma i już. Albo inaczej to zawsze będzie zupełnie gdzie indziej niż środek. Piszę jako użytkownik wieeeeeelu opon w tym leżących b. daleko od siebie minnion'ów czy racing ralph'ów, ale też jako okazjonalny użytkownik ponoć uniwersalnych opon CST rabbit jack - zwijana - swoją drogą na szuter i suchy teren się sprawdza REWELACYJNIE, (nawet jakieś maratony ma obecnie za sobą) - kupiłem przypadkowo bo mi wywaliło w trasie terenową michelinkę wild grip R i nic innego nie było w sklepie w cenie za 100zł (a tyle miałem w kieszeni) - to był mokry dzień - zjazd na trawę czy pierwszy korzeń, kamień czy koleinę no jak na łyżwach się jeździło ;) 

W zasadzie gdybym był na Twoim miejscu to po lekturze tego wątku doszedłbym do prostego wniosku - drutowego racekinga na tył i ewentualnie drutowego mountainkinga na przód (chociaż ja bym się nawet tak nie szczypał i brał oba RK), tani a bardzo przyzwoity zestaw za stówę, żadnego przeskoku w "uniwersalnej" jeździe z innymi oponami nie będzie. Im będą lepsze/droższe tym szybciej je zedrzesz na asfalcie. A zestawów niemal identycznych dostałeś już sporo - rzuć kostką.

I jeszcze jedno, są ludzie którym slik w błocie nie ucieknie i tacy którzy na konkretnych dh mudach ślizgają się na asfalcie... (oczywiście w grubej przesadzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra przyjrzałem się sytuacji Minion ss ma tylko szerokość 2.3 więc na tył odpada. Dlatego zostaje do wyboru na tył Conti race king 2.0, a na przód x-king 2.2 lub WTB wolverine 2.2.

Dzięki za podsumowanie abdesign, zgadzam się całkowicie zwłaszcza z ostatnim zdaniem. Dlatego kostka już rzucona i wybór jak wyżej pewnie padnie. Na tył biorę na pewno druciaka race king 2.0, jednak zastanawiam się co do przodu, bo jeśli wezmę wtb to też raczej drutową wersję, bo kolega przetestował a jeśli x-kinga to nie wiem czy brać druciaka czy lepiej dorzucić trochę i wziąć jakąś wzmacnianą wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie bo jeszcze jedna rzecz jest dla mnie niejasna. Te wzmacniane wersje mają sens tylko pod system bezdętkowy czy są po prostu mocniejsze również normalnie z dętką? Bo jak mam dopłacać tylko dlatego, że opona jest przystosowana pod mleczko to podziękuję. Dodatkowo istotną kwestią jest też współczynnik tpi, jeśli wersja zwijana będzie miała więcej to czy warto do tego dopłacić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku drutowych wyboru nie masz - są siermiężne, dużo gumy na bokach, jakaś tania osnowa 60 czy max 120tpi. W zwijanych conti masz zwykłą tanią na tej samej mieszance co druciak i mają równie dużo gumy po bokach. W tych lepszych jest race sport - lekka opona, 3 warstwy osnowy 180tpi, boki papierowe łatwo rozerwać na ostrym kamieniu czy szkle oraz ProTection czyli 4 warstwy osnowy o gęstości 240tpi i więcej gumy na bokach - najbardziej odporne na rozerwanie. Odnośnie przebijalnosci (ostry kolec) wszystkie tak samo podatne (po przejściu z RS na ProTection nie zauważyłem, żeby było lepiej) aczkolwiek wg producenta niby gęstsza osnowa lepiej chroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Rowerzyk napisał:

Tutaj jest druciak race king i jest w opisie że ma 3 warstwy i 180tpi. To jakiś kit ? Albo się sprzedawca pomylił bo rzeczywiście wersja racesport ma takie same parametry

Ale że zastanawiasz się czy kupić druciaka za 50zł czy RaceSporta za 180zł, czy tak z nudów szukasz dziury w całym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rowerzyk napisał:

 Dodatkowo istotną kwestią jest też współczynnik tpi, jeśli wersja zwijana będzie miała więcej to czy warto do tego dopłacić?

Odpowiedź na twoje pytanie.

53 minuty temu, Rowerzyk napisał:

Tutaj jest druciak race king i jest w opisie że ma 3 warstwy i 180tpi. To jakiś kit ? Albo się sprzedawca pomylił bo rzeczywiście wersja racesport ma takie same parametry

 https://allegro.pl/oferta/opona-continental-race-king-29x2-0-mtb-drut-7607043362 

tutaj masz link. Jest to druciak za 50zł tyle, że ma 180tpi jak wersja race sport, i stąd to pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie dziękuję wszystkim za  pomoc i wkład w stworzenie tego tematu który wyjaśnił i pomógł mi bardzo wiele, no i mam nadzieje pomoże jeszcze wielu osobom którzy natkną się na ten wątek w poszukiwaniu podobnego rozwiązania. Dlatego wielkie dzięki jeszcze raz i trzymajcie się zdrowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, po tym jak to napisałes to już nie ma obawy :) i właśnie jakbyście chcieli coś wyjaśnić lub sprostować to piszcie proszę, bo ja też czytając inne podobne tematy nie znalazłem tam szczerze mówiąc nic konkretnego, a tutaj już jest dużo więcej informacji, także myśle, że ten wątek będzie jednym z pierwszych które wyświetlą się w google osobom poszukującym takiego samego absurdu jak ja, no ale wyjście się znalazło także wszystko w porządku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wcale nie jest taki absurd. Powiedziałbym, że większość osób posiadających jeden rower, którego używają do wszystkiego, jeździ po takich nawierzchniach jak ty. Duża część z nich też stawia na długowieczność opony zamiast na jej właściwości trakcyjne. Znam gościa, który pomimo zacnego roweru kupuje jakieś tanie chińczyki bo twierdzi, że jeździ na tym trzy razy dłużej... a że jest to jazda po bułki do sklepu, no cóż - jego wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc "absurd" odniosłem się do odpowiedzi, że takich opon nie ma. Może i nie ma, ale rozwiązanie jest :) Ja uważam, że trzeba zachować rozsądek, właśnie do takiej jazdy po różnych nawierzchniach, wnioskując z waszych wypowiedzi moim zdaniem nie ma co popadać w skrajność ani ze strony jakości opony i jej właściwości jezdnych, ani ze strony jej trwałości i ceny, trzeba znaleźć kompromis co znaczy, że najlepszym wyborem będą opony które mają przyzwoitą przyczepność która zapewni jakieś tam podstawowe bezpieczeństwo, ale i nie zedrą się w niecały sezon i nie kosztują przy tym 200 zł za sztukę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...