Skocz do zawartości

[Koła do gravela] Złożyć czy wybrać gotowe ?


garyandfisher

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przymierzam się do wymiany kół w moim Roninie - w tym roku stuknęło im 7000 km. Zastanawiam się, czy szukać części i coś składać, czy wybrać coś z oferty gotowców. Standardowo koła 28' szpilka i hamulce tarczowe. No i jeszcze pytanie o piasty - maszyny czy kulki ? Budżet około 1000 zł. Dzięki za zainteresowanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu po zakupie Ronina wymieniłem piasty. Założyłem tanie dobre novateki 771/772.

Możesz równie dobrze kupić nowy model 791/792, właśnie przed chwilą skończyłem zaplatać na tych piastach koła do drugiego roweru.

Konieczna była wymiana szprych, nie podeszły do nowych piast. Zostawiłem fabryczne obręcze, są w porządku. Koła troszkę przetyrałem, cały czas są proste.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do kół - w sumie nic do nich nie mam. Zestaw ma już 7000 km na liczniku i poza "skończonym" smarem w piastach nic im nie dolega. No właśnie - piasty...kręcą ze sporym oporem a to w przypadku taniochy oznacza koniec kół...Obręcze fajne fajne ale udało mi się je wygiąć nieznacznie, no i ze względu na wysoki stożek są ciężkawe. Najbardziej interesuje mnie Wasze zdanie na temat łożysk. W sumie terenowa charakterystyka gravela skłania do wyboru kulek, jednak duże dystanse "w pionie" zachęcają do maszyn. Jak żyć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, kierunek Daveo, za tysiąc złotych na pewno uda się złożyć lekkie i wytrzymałe koła. Piasty w najtańszym standardzie więc to dodatkowo na plus. 

Warto rozważyć piasty Novateca z wymiennymi kapslami, żeby przy ewentualnej zmianie ramy zostawić sobie koła. DT też ma taką opcję ale w zakładanym budżecie są tylko 370 a one nie są konwertowalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, garyandfisher napisał:

Budżet około 1000 zł. Dzięki za zainteresowanie ;)

Ja bym tam sobie głowy nie zawracał takimi kołami, tylko doskładał do jakiegos kompletu koł na piastach mocnych i prostych w serwisie jak np DT350, pewnie da sie zrobic to ponizej 1500pln, dodatkowo ich zaleta to  mozliwośc konwersji do popularnych standardów, w razie jakby przyszlo rower zmienic, ramę albo koła przełożyć do jakiegoś innego wynalazku zabierasz koła i jezdzisz na nich dalej. Z takimi kołami też jest mniejszy problem przy ew sprzedaży...

 

Na pierwszy rzut oka może wydaje się że jest drożej, ale  masz uniwersalny zestaw....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jest gorszego w piastach Novateca?

Pytam z ciekawości bo mam na nich trzy komplety kół, proste, tanie, łatwe w serwisie. A są znacznie tańsze niż 350tki. No i też z końcówkami do dokupienia. 

Komplet średniej klasy kół można mieć za połowę kwoty o której piszesz, ewentualnie dołożyć do lżejszych obręczy i szprych dysponując tysiakiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MikeSkywalker napisał:

A co jest gorszego w piastach Novateca? 

Klasyczne zapadki vs Ratchet ?

Nie wiem szczerze jak jest z dostepnascia czesci do Novateca, mam jeden komplet koł na ich piastach, niewiele na nim jezdze i jesazcze nic nie serwisowałem, ale za to wiem ze do DT mozna kupic wszystko bez najmniejszego problemu, tj endcapy, ratchety, bebenki... łozyska do DT swiss sa tez w rozsadnej cenie, zdaje sie że to kreci się na 6902 i 6802

A taki novatec ... ponoc ma  np17287 ... mam to w Eastonie... albo wogole nie ma dostepnych w polsce albo sa jakies dziwne marki za 60pln sztuka... łozyska firmy enduro (sprawdzona marka) trzeba kupic u niemca albo czecha i cena ok 10euronow za sztuke plus wysyłka 10 lub 15 euro w zależnosci od kraju. Nie dalej jak dzis kupiłem ostatnie w PL za 40pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, są ludzie co przejezdzaja rocznie 200km i wydaje im się że to dużo, dla takich byle tania piasta shimano bedzie mega bezobsługowa i długowieczna. Ja tam się już na eastonach nauczyłem, ze podstawa to dostepność czesci w rozsądnych cenach. TEraz np  czekam aż padnie mi bebenek w X1 (jest nierozbieralny, nie da sie dostać do zapadek, a czasem przepuszcza ) - nowy widzialem ostatno w UK w cenie 100funów plus wysyłka, i co by nie mowić jest to _MEGA_ okazja, bo w zasadzie nigdzie tego nie ma. Niewiele drozej wyjdzie mnie przeszczep Dt350, która juz czeka w pudełku.

Jednak cała operacje tania nie jest. Wiec, lepiej od razu wydać ciut więcej, ale iść w coś, co bezie łatwe i tanie w obsłudze, trwałe itd..

EDYTa: tzw brakeing NEWS, dostałem własnie info dla fanów piast Eastona, łożyska Enduro 17287 beda dostepne w MOTO-HURT Mława 55pln sztuka :PP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 15.11.2018 o 09:40, cinol123 napisał:

Nie wiem szczerze jak jest z dostepnascia czesci do Novateca

Zależy od modelu piasty, do tej pory jeździłem na 3 modelach i wszystko miało standardowe łożyska po 1,50 zł do dostania wszędzie, a nowe zapadki, sprężyna i bieżnia do dostania za parę złotych na znanym portalu aukcyjnym ;) Wymiana łożysk również bezproblemowa, bez używania dziwnych narzędzi. Zatem nie skreślałbym Novateca tak od razu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...