Wizyta w serwisie - pomoc

[Gość Michal]

Witajcie! W pazdzierniku 2017r kupilem rower mtb[Kross Lvl B5]. Mam przejechane od tamtego czasu okolo 800km. Jako ze zaczelo wychodzic slonce, pojechalem troche w las. Czuje, ze to nie jest 'ten rower', na ktory wsiadalem po kupieniu. Stwierdzilem, ze wybiore sie do serwisu, lecz od razu mnie naszlo pytanie co im powiem? Jest cos takiego jak serwis po zimie, przygotowanie roweru na lato czy cos takiego? Czuje, ze troche smar trzeba na lancuch dac, przrzutki nie chodza juz tak samo plynnie, hamulce tez mozna byloby docisnac, przy mocniejszych skretach slysze jak tarcze jakby 'dzwnoily', po prostu je slychac, czasami rower skrzypi. Co polecicie mi? Zrobic jakis spis rzeczy i zaniesc to do serwisu? Takie drugie pytanie, ile to moze wszystko kosztowac? Pozdrawiam

[lewocz]

Smarowanie łańcucha to nie chemia organiczna, kup oliwkę bo i tak musisz mieć. Po jednej kropelce na ogniwko, zakręcić pedałami kilka obrotów, odczekać kilka minut, szmatką wytrzeć łańcuch z wierzchu i gotowe.

Przerzutki - już trochę trudniej, gorsza praca może być spowodowana właśnie suchym łańuchem. Jeśli się poprawi to śmigaj, jeśli nadal słabo to trzeba podregulować. 

Masz hydrauliki, nie da się ich "docisnąć" jeśli klamka Ci wpada głęboko to mogą być zapowietrzone albo klocki do wymiany.  Z dzwoniącymi tarczami to lepiej nie idź do serwisu bo to przypadłość, którą można serwisować codziennie nawet w nowych rowerach. 

Po takim przebiegu obstawiam, że styknie posmarowanie łańcucha i podpompowanie opon.