Skocz do zawartości

[Aliexpress] Sprawdzone zakupy


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Mihau_ napisał:

wykonał szereg testów zderzeniowych, prototypów oraz zapłacił grubą kasę najbardziej doświadczonym inżynierom. 

Jeśli myślisz, że wszystkie tanie kaski to się nad nimi inżynier spuszczał oraz testowali je na zmianę van der Poel i Nino to się mylisz ;)

I oczywiście - lepiej kupić sobie kask za 400 czy 500 pln. Oryginalny. Ja po prostu opisuję produkt, który miałem w ręku. ( i sprzedawcę )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I popatrzcie sobie np. na ten oryginalny kask za 280 pln ( tu w promocji )

https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-uvex-i-vo-c-r-52-57-cm-7938219857

image.thumb.png.6bd54904c923039682e59965760b3be1.png

Tak się robi prawie wszystkie przyzwoite kaski. To naprawdę nie jest filozofia wielka.

/edit

I mając ten kask w ręku, oglądając go dokładnie ( tę podróbę Giro ) nie bałbym się na głowę założyć. Tylko tyle. Każdy sam decyduje czy kupi czy nie.

Edytowane przez SoloTM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
16 minut temu, MaxCava napisał:

Nie, że bronię, ale lepszy chinol na głowie niż nic.

I tak i nie, dopóki nie wyglebisz to się nie przekonasz. Elementy plastikowe mogą spowodować dodatkowe uszkodzenia, chociaż może faktycznie w przypadku kasku rowerowego nie jest to aż tak istotne. Poza tym nie chciałbyś także, żeby kask się na przykład rozpiął w sytuacji podbramkowej. Scenariuszy może być mnóstwo.

Może trochę inna bajka i niekoniecznie związana z kaskami rowerowymi, ale tu dobrze widać jak ewidentnie tandetny kask może potencjalnie bardziej zaszkodzić: https://www.youtube.com/watch?v=_NqPF4NUYz4

 

Co do kół/ramy - nawet jeżeli uszkodzą się podczas jazdy to nie ma pewności, że lecisz na głowę. Jeżeli pęka kask to masz pewność, że głowa jest narażona.

14 minut temu, SoloTM napisał:

Tak się robi prawie wszystkie przyzwoite kaski. To naprawdę nie jest filozofia wielka.

No dla chińczyka raczej nie jest - bierzesz formę, ładujesz tam jakąś piankę budowlaną, oklejasz plastikiem, wsadzasz rzepy, gąbeczki, paski i gotowe.

 

14 minut temu, SoloTM napisał:

Przynajmniej 2 modele, które kolega miał wczesniej. Oba pękły. Jeden po naprawdę niegroźnej glebie, drugi po oparciu się głową o drzwi wejściowe do klatki. ( nie było mnie przy tym, ale kolega twierdzi, że to było tak słabe, że bardzo się zdziwił, ze kask pękł )

Kaski mają pękać, mają robić się wgłębienia nawet od takich uderzeń. I o to właśnie chodzi, żeby nawet małe uderzenia/wgniecenia były widoczne, bo może to kwalifikować kask do wymiany. Też dwa kaski zniszczyłem, jeden (Spec Propero - 250zł) od większej gałęzi, której prawie nie poczułem, drugi natomiast (Catlike Mixino ~400zł) być może uratował w zeszłym roku moje życie, na szczęście skończyło się na wstrząśnieniu mózgu. Dlatego sorry, ale powtórzę raz jeszcze: polecanie podrobionego sprzętu, który jest przeznaczony do ochrony jest czystym kretynizmem i objawem skrajnego debilizmu. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam inaczej. To, że ktoś coś podrabia to nie znaczy, że musi być szajs. 80 procent ludzi jezdzi w kaskach za 50-150 pln. I nie ma problemu. Tym bardziej, że te kaski już na pierwszy rzut oka są gorszej jakości. Jeśli myślisz, że tam w Chinach tylko szajs robią to się mylisz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Mihau_ napisał:

 

Znajomemu kiedyś podrobiony kask (wtedy jeszcze nie wiedział, że podrobiony) pękł po tym jak zsunął się z kierownicy roweru stojącego przy ścianie. Uderzył w dywan 

Uvex, za którego zapłaciłem 550 zł 2 lata temu popękał przy upadku z biurka na panele. Licytujesz dalej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Uvex Boss Race i jak 2 -3 lata temu wypierdzieliłem się na asfalcie i walac mocno glową o asfalt. Nic się nie stało ani mi ani kaskowi. Zero pęknięć. Wiem, że powinien być już zdyskwalifikowany, lecz na razie na nim jeżdzę. Jedynie co to rozciolem sobie brew przez to ze mam okulary korekcyjne.

PS nawet okulary nie pękły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie 6 lat temu kupiłem tani kask u chińczyków (około 60PLN). Miał pewne mankamenty, np. jakość wykończenia ale generalnie wyglądał dobrze i był wygodny. Po kilku latach zaliczyłem solidnego dzwona, Złamałem łokieć i przywaliłem głową o o asfalt. Kask się wgniótł, ale zadziałał. Głowa wyszła bez szwanku. Nie było to może uderzenie potencjalnie śmiertelne, ale dość solidne. Gdyby nie kask - rozcięcie, siniak i wstrząśnienie mózgu gwarantowane. Zdaję sobie sprawę, że te kaski jednak czymś odstają od makowych (cudów nie ma), ale podstawową ochronę na pewno zapewniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, macia22 napisał:

No własnie przy solidnym uderzeniu kask się nie powinien wgnieść tylko pęknąć.

Kto Ci takich bzdur naopowiadał ? :D Powinien się odkształcić plastycznie. Absolutnie nie pęknąć. To jakby przekonywać, że przy zderzeniu pas bezpieczeństwa powinien się urwać bo inaczej znaczy, że nie działa.

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 13.04.2020 o 11:35, wkg napisał:

Kto Ci takich bzdur naopowiadał ? :D Powinien się odkształcić plastycznie. Absolutnie nie pęknąć. To jakby przekonywać, że przy zderzeniu pas bezpieczeństwa powinien się urwać bo inaczej znaczy, że nie działa.

W zeszłym roku zaliczyłem dość mocną glebę po której m.in. złamałem rękę i dość mocno uderzyłem głową o ziemię. Kask (Rudy Project Rush) z zewnątrz wyglądał jak nowy, natomiast w środku (co dopiero zauważyłem po kilku dniach ;-) ) był cały popękany (żadnych odkształceń). Moim zdaniem kask zadziałał tak jak powinien - ale co ja tam wiem ;-)

 

20190212_205551.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://a.aliexpress.com/_dSXs1IQ

Kolejne pedały, tym razem a'la RF Chester, 60zł, 3 tygodnie czekania i wiem że jeśli te rozwalę- kupię je ponownie. Platforma dosyć mała, mnie się to akurat podoba, piny wystają mocno ponad plastik dzięki czemu platforma ma efektywnie wklęsły kształt. Trzymanie znacznie lepsze od tych bardziej kwadratowych platform z Ali, co do trwałości nie mam wątpliwości że będzie ok, solidny kawał tworzywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pedały dają radę. Użytkuję ich już 4 komplety. Dzieciakowi musiałem wymienić piny na 2mm krótsze (fabrycznie są śruby m3x10 z łbem orągłym pod torxa) bo przyorał piszczelą i było słabo. W jednym przyhaczyłem o kamień i wyrwał się pin z kawałkiem korpusu ;). Najważniejsze, że nie ma tam żadnych ślizgów które trzeba smarować co 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Butów zwykłych nie zniszczą, na pewno nie podczas dojazdów do pracy etc. niszczenie podeszwy jest jedynie efektem dużych sił działających na pedały- kiedy na zjeździe stoisz i walczysz z wybojami, podczas pedałowania na siedząco siły są znacznie mniejsze. Buty cywilne w większości mają też dosyć twarde i grube podeszwy czyli ewentualne zarysowania są tylko kosmetyczne, a na podeszwę chyba nikt nie patrzy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...