Skocz do zawartości

[konserwacja] Amortyzator RST First Air 29 po zimie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

Dzisiaj podczas gruntowego czyszczenia i przygotowywania roweru do sezonu zauważyłem że lewy górny goleń ma malutkie ryski od brudu który zebrał się pod uszczelkami.

Chciałbym wyciągnąć całkowicie górne golenie by móc przeczyścić dolne golenie oraz uszczelki. Z tego co widziałem w internecie to taki zabieg jest całkiem prosty wystarczy spuścić powietrze i wykręcić dolne śruby.

Zastanawiam się jakim smarem nasmarować dolne golenie oraz uszczelki.

Czy ktoś z was już serwisował tego typu amortyzator?

Link do amorka

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

 

Napisano

Slickoleum jest w dobrej cenie ( o ile pamiętam jest to "oficjalny" smar Rock Shox), ewentualnie Activia ma w ofercie oryginalny smar SR.

 

RST też ma swój smar ale jest dość drogi, chyba 50-60 zł za 30-40 gram.

  • Mod Team
Napisano

spokojnie można to oblecieć smarem SR - potwierdzone naprawdę wieloma serwisami widelców,
Jeśli zaś chodzi o sam serwis - musisz bardzo dokładnie wyczyścić uszczelki kurzowe i sprawdzić je pod kątem ew spękań. Jeśli uszczelka kurzowa puściła brud do środka to świadczy to o braku dbałości o widelec lub o jego wieku. Spokojnie, nie chcę Cię obrazić tym brakiem dbałości, po prostu nie każdy wie jak się do konserwacji widelca zabrać.

Napisano

Bez bicia przyznaję się że nie dbałem o widelec tak jak powinienem. Amorek ma ok 3 lat. Dawno temu w serwisie rowerowym Panowie zarekomendowali bym systematycznie czyścił amorek korzystając z Brunox Deo. Robiłem tak przez dłuższy czas. Dzisiaj przeczytałem że nie jest to odpowiedni sposób na konserwację. Chcę zacząć dbać o amorek tak jak trzeba.

 

___________________________

 

Teraz znalazłem smar RST -> https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/amortyzatory-rowerowe/smary-oleje/p,smar-40ml-rst,31794.html

Niestety swoje kosztuje.

Napisano

Nie ma sensu, jest okropnie drogi. Tak jak pisałem, Slickoleum lub smar od Activii który jest bardzo chwalony.

  • Mod Team
Napisano

do czyszczenia uszczelek kurzowych osobiście używam silikonu w sprayu, takiego jak do konserwacji uszczelek drzwi w samochodach. Czyści przyzwoicie a przy okazji konserwuje gumę w uszczelkach

 

Napisano

 Dzisiaj przeczytałem że nie jest to odpowiedni sposób na konserwację. 

___________________________

 

 Tu nie chodzi o to, że Brunox jest nieodpowiedni tylko o to, że ludzie zamiast napsikać na szmatkę i przetrzeć nią lagę leją to bezpośrednio na lagę. Taki środek, który ma b. dobre właściwości penetrujące bez problemu przedostaje się pod uszczelki kurzowe i wymywa smar właściwy, który jest pod nimi.

Niemniej jednak Brunox to nie jest smar, który stosuje się ZAMIAST przeglądu amortyzatora tylko między przeglądami.

 

Sprawdź, czy nie masz w domu albo ktoś z rodziny / sąsiadów smaru wapniowego o gęstości NGLI 2. Jeśli tak to się nadaje, wcale nie musi być żaden specjalny do amortyzatora. Ważniejsze jest, żeby go regularnie wymieniać, niż to żeby był po 60 zł za małą tubkę...

do czyszczenia uszczelek kurzowych osobiście używam silikonu w sprayu, takiego jak do konserwacji uszczelek drzwi w samochodach. Czyści przyzwoicie a przy okazji konserwuje gumę w uszczelkach

 

 

Tak, do uszczelek jak najbardziej OK i też używam. Tylko od razu trzeba zaznaczyć, że nie od strony lag a już kompletnie nie na same lagi (bo zaraz ktoś tak psiknie po przeczytaniu). Smar silikonowy jest jednym z bardziej przyciągających kurz i brud i lagi można porysować błyskawicznie.

Napisano

 

 

Smar silikonowy

 

Smar silikonowy a silikon w sprayu to dwie różne rzeczy.  

Napisano

Tak. Zupełnie różna. Tak jak smar do łańcucha i środek do łańcucha w sprayu.

 

Ani smar ani spray silikonowy się nie nadaje do lag.

Napisano

 Tu nie chodzi o to, że Brunox jest nieodpowiedni tylko o to, że ludzie zamiast napsikać na szmatkę i przetrzeć nią lagę leją to bezpośrednio na lagę. Taki środek, który ma b. dobre właściwości penetrujące bez problemu przedostaje się pod uszczelki kurzowe i wymywa smar właściwy, który jest pod nimi.

Niemniej jednak Brunox to nie jest smar, który stosuje się ZAMIAST przeglądu amortyzatora tylko między przeglądami.

 

Sprawdź, czy nie masz w domu albo ktoś z rodziny / sąsiadów smaru wapniowego o gęstości NGLI 2. Jeśli tak to się nadaje, wcale nie musi być żaden specjalny do amortyzatora. Ważniejsze jest, żeby go regularnie wymieniać, niż to żeby był po 60 zł za małą tubkę...

 

 

Tak, do uszczelek jak najbardziej OK i też używam. Tylko od razu trzeba zaznaczyć, że nie od strony lag a już kompletnie nie na same lagi (bo zaraz ktoś tak psiknie po przeczytaniu). Smar silikonowy jest jednym z bardziej przyciągających kurz i brud i lagi można porysować błyskawicznie.

 

Czy masz jakiś smar godny polecenia NLGI 2? W internetowych sklepach widzę masę takich smarów.

Napisano

Ma być wapniowy, a nie litowo-wapniowy albo grafitowo-wapniowy.

 

Na pewno Motorex Fett 2000 ale on też "drogi". Z tym, że ten by się nadawał także do np. piast rowerowych, sterów.

 

850 gram kosztuje ok 91 zł czyli za 40 ml. ok 5 zł.

 

Kup to starczy na długo i do wszystkiego.

  • Mod Team
Napisano

 

 

W domu znalazłem

 

nie, nie nadaje się i nie kombinuj bez potrzeby, zostaw ten smar do smarowania kulek w piastach czy też np gwintów suportu. Dostałeś od Filipa dobrą radę to posłuchaj i zrób jak Ci radzi człowiek bardziej obeznany w temacie. Jeśli nadal nie wierzysz to zapraszam do mnie do serwisu do Olsztyna - pokażę Ci że ja również do serwisowania widelców używam tego smaru. Mała tubka to u Activii koszt 9 zł i starczy na kilka serwisów.

 

spray silikonowy się nie nadaje do lag

 

 

Tobie już chyba w tym temacie podziękujemy  :bye2: 
 

Napisano

Shimano Grease stosuję głównie do łożysk. Natomiast do wszelkiego rodzaju gwintów używam Shimano Anti-seize.

Rozumiem że rekomendujecie ten smar?

 

Przy okazji zapytam ponownie:

 

"Powiedzcie jak często powinienem smarować amortyzator i jak często wymieniać olej?"

Napisano

W instrukcji masz następujące zalecenia:

dla warunków normalnych użytkowania - co pół roku, przy intensywnym użytkowaniu - co 4 miesiące.

dla warunków trudnych (deszcz, kurz, duże obciążenia) - co cztery miesiące, przy intensywnym użytkowaniu co trzy.

 

To dotyczy przeglądu podstawowego. Olej to spokojnie raz w roku można wymienić, a nawet rzadziej jak nie było intensywnego użytkowania i warunki były OK.

 

http://activia.sgl.pl/cena/oleje-i-smary/smary/do-amortyzatorow_profesjonalny-smar-do-amortyzatorow-suntour/1045

 

Przy okazji obejrzyj dobrze o-ringi. Jakby były zmęczone to weź ze sobą i podjedź do sklepu uszczelka:

 

http://www.uszczelka-lodz.pl/index.php?session_id=30f90fdae39ac942bea968195e19fcbd

 

Tam Ci dobiorą na zamianę.

Napisano

100 gram zostało zamówione :)

A propos o-ringów to znalazłem dedykowane -> link, ale jak zakładam to pewnie w tym w/w sklepie kupię 10 razy taniej :)

Czy uszczelki kurzowe też udałoby się kupić taniej?

A jeszcze zapytam czy do samego smarowania powinienem spuścić powietrze z amorka?

Napisano

Oringi może uda się dopasować, tyle że musisz najpierw wyciągnąć wszystkie i iść do sklepu, bo na oko to nie ma co. Uszczelek raczej poza "oficjalnymi" wypustami nie kupisz.

 

Spuść powietrze dla bezpieczeństwa, jednak panuje tam spore ciśnienie. Pompowanie to przecież 10 sekund.

Napisano

100 gram zostało zamówione :)

A propos o-ringów to znalazłem dedykowane -> link, ale jak zakładam to pewnie w tym w/w sklepie kupię 10 razy taniej :)

Czy uszczelki kurzowe też udałoby się kupić taniej?

A jeszcze zapytam czy do samego smarowania powinienem spuścić powietrze z amorka?

 

 

1) O-ring NBR70 olejoodporny kosztuje od 35 gr do maks. 0,75 zł w tych rozmiarach 

2) Nie ale najpierw ustal, czy są potrzebne

3) Tak

 

Rozumiem, że masz pompkę do amortyzatorów, klucz do korków, klucz dynamometryczny i resztę narzędzi jak na filmach instruktażowych?

Napisano

Pompkę mam. Z tego co widziałem to do samego smarowania nie potrzebuję klucza do korków. Klucza dynamometrycznego również nie posiadam.

Napisano

A powiedz uważasz że lepiej spróbować samemu wymienić olej czy raz w roku wysłać amora na profesjonalny przegląd?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Mod Team
Napisano

jak masz tylko jedną lewą rękę to ogarniesz temat sam. Serwis amortyzatora to nie tylko wymiana oleju czy posmarowanie ślizgów. Wszystko trzeba dokładnie wyczyścić i wtedy można mówić o serwisie.

Napisano

Właśnie zabieram się za smarowanie amora. Zastanawia mnie ilość smaru/oleju wypływająca z prawej goleni. Czy to wskazuję na uszkodzoną uszczelkę?post-136756-1492180290,5682_thumb.jpgpost-136756-1492180302,142_thumb.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy tak powinna wyglądać dobrze fabrycznie nasmarowana goleń?post-136756-1492180646,5841_thumb.jpg

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...