Skocz do zawartości

[opony] Schwalbe Smart Sam - wymienić czy nie?


Poprostupawel

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżę na oponach Schwalbe Smart Sam 26x2.25 5. sezon, mają przejechane dobrze ponad 6k km. Jeżdżę po lasach, asfalt jedynie dojazdowo. Szukam pomocy czy wymieniać je czy nie, ilość bieżnika jest jeszcze wystarczająca jednak opona pomiędzy kolcami jest popękana,a dodatkowo część kolców, szczególnie te po bokach opony są powyszczerbiane i zauważyłem spadek przyczepności w szybkich zakrętach. Jeśli wymieniać to na jakie? Zależy mi, aby nie były droższe niż 120 za komplet, radziły sobie z każdym rodzajem nawierzchni (ew niekoniecznie z błotem) i dobrze się czyściły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam, czy wymieniać na inne. Jestem przyzwyczajony do prowadzenia roweru na nich, więc nowe Smart Sam na pewno będą dobrym rozwiązaniem, ale nie wiem czy najlepszym. Nie jeździłem na innych oponach dostępnych obecnie na rynku, dlatego chcę zasięgnąć opinii innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smart Samy 2,25 to takie opony do wszystkiego i do niczego... za ciężkie i za szerokie na asfalt, a zrabione ze zbyt twardej gumy żeby dać radę w terenie (zwłaszcza jak mokro).... Moim zdaniem jak śmigasz głównie po lesie to kup Saguaro 2,0 lub 2.2 a poczujesz różnice na plus, na dojazdach tez będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Ghost Se 1800 i właśnie potrzebuję wymienić tylną oponę (26 x 2.10) te Smart Sam są dobre na asfalt i częściowo teren (wytrzymałe i ciężko je przebić), bo dużo osób je poleca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smart Sam są wytrzymałe i radzą sobie dobrze wszędzie oprócz błota, fajnie trzymają w zakrętach, a jak potrzebujesz pojechać gdzieś tylko po asfalcie to po zwiększeniu ciśnienia też ujdą. Aczkolwiek jak teraz patrzę to za mniejszą cenę można wybrać coś lżejszego np Continental x-king

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do continentala to kumpel miał jakieś, nie pamiętam czy x-king ale problemy mu sprawiały. A co do ceny to 60zł za oponę (SS) która faktycznie ma dobrą żywotność to chyba przyzwoita cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Ghost Se 1800 i właśnie potrzebuję wymienić tylną oponę (26 x 2.10) te Smart Sam są dobre na asfalt i częściowo teren (wytrzymałe i ciężko je przebić), bo dużo osób je poleca?

 

Nie wiem kto Ci powiedział że ciężko je przebić... Dwa lata jeżdżę na Smart Samach i już wiele razy rower na plecach niosłem. Jak nie igły z jakichś dzikich śliwek w lesie, to dwa dni temu jakiś drucik. Oto dowód

https://www.youtube.com/watch?v=QjGBYz1DSYo&feature=youtu.be

 

Fakt faktem, są bardzo uniwersalne i nawet nieźle trzymają na różnej nawierzchni, od szutru, przez ubitą ziemię, po listowie. Gorzej już z tym wszystkim jeśli jest mocno wilgotne/mokre.

 

Jak dobrze napompujesz to i na asfalcie dobre parametry toczenia mają.

 

Ja to się podepnę pod temat. Też muszę Smart samy wymienić. Na tył chciałem to:

SPECIALIZED SLAUGHTER CONTROL 2 BLISS - szerokość 2.3  29"

 

Tylko nie mam koncepcji co wsadzić na przód..... pomysły?

Gumy 29" .  Jeżdżę głównie po lesie. Zależy mi na osiągnięciu dobrej prędkości na szybkich leśnych zjazdach których mam dużo w okolicy i w miare dobrym trzymaniu na zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Smart Samy są póki co nr 1 pod względem przebijalności. Jak zawsze łapałem kapcia raz czy dwa w miesiącu nawet w oponach z wkładką tak na samiszczach kapcia złapałem tylko raz i to na własnym podwórku. Dach zmieniałem jesienią i majstry tnąc mnóstwo blachy pozostawiali na podwórku niespodzianek pełno. Zamiatane sto razy ale niestety coś się ostało i dziurka się zrobiła. Na trasach mimo, że często zapuszczałem się w gorsze bagno nie spotkało mnie nic przez około 5000km od kiedy kręcę na Samach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

też podzielę się swoją opinią :)

również jeżdżę na Schwalbe Smart Sam Performance Line moim zdaniem to standardowe opony, też zastanawiam się nad ich wymianą, ale po przejechaniu 1500 km nadal są jak nowe i tutaj jest pytanie czy jest sens pakować się w kilkuset złotowy wydatek? Ostatnio też analizuję i zastanawiam się jaki model byłby najlepszy pod moją dynamikę jazdy: na szosie 30% po ścieżkach 70%. Na asfalcie fajnie jest wycisnąć największą prędkość (na Smart Samach udało mi się rozbujać rower do 55km/h i brakło jeszcze sporo blatu u mnie 40T z przodu, do 48T poszło by jeszcze lekko do 65km/h i tutaj myślę, że to max na Smart Sam nie da się więcej rozkręcić ze względu na jego opory toczenia (ta opona dostała notę 4 z 6). Podobnie jest z przyśpieszaniem, przy starcie jest odczuwalne, że opona musi się rozkręcić dopiero od 30km/h zaczyna pracować lżej, najprawdopodobniej waga i opory tocznia są tutaj kluczowym elementem. Rodzaj asfaltu też ma znaczenie, po opiniach można wyczytać dużo, ale nie sądzę by Racing Ralph był gorszy od standardowego Smart Sama, który jest amatorską oponą do zabawy czy rekreacyjnej jazdy ? Ralph czy Rocket na pewno na leśnych ścieżkach spisze się fanie, ale na asfalcie też powinien dać radę, nie sądzę by była to męczarnia gorsza niż na Smart Sam.

 

Zauważyłem też, że nie da się mieć super niskich oporów toczenia i super przyczepność tu trzeba wybrać indywidualnie, albo kupić drugi rower np. na szosę jeśli komuś brakuje mocy na asfalcie. Po analizie i opiniach osób które korzystały z opon na maratonach to jak dla mnie Racing Ralph Snake Skin PSC Evolution Line oraz Rocket Ron Snake Skin PSC Evolution Line są jednymi z lepszych, ze względu na poziom toczenia a także na przyczepność w trudnych warunkach. Te dwie opony również można stosować na przemiennie Rocket na przód lekko zwiększając przyczepność z przodu a Ralph na tył (najczęściej stosowany w Cross Country).

 

Thunder Burt ciekawie wyglądająca opona o fajnych parametrach toczenia, ale to by było na tyle użytkowanie tej opony to maksymalnie do jednego sezonu – za duże koszty. Podobnie zbudowana jest do Rock Razor (semi slick do Gravity) ta z koleji ma większe klocki na środku opony, jak się jej przyjrzeć jest to gruszba wersja Thunder Burta o nie co gorszych parametrach, ale to wciąż opona na suche trasy.

 

Większość opon Lite Skin otrzymały noty 2 z 6 moim zdaniem to bardzo słabo, myślę, że nie ma co podchodzić do takiego zakupu. Ostatnio znalazłem takie opony na allegro za 99,00 zł./szt. Rocket Ron Lite Skin PSC Evolution Line – fajnie tylko po sprawdzeniu jedno słowo było kluczowe „Lite”, po zagłębieniu się w temat uważam, że można kupić niezłego śmiecia, ta opona tylko prosi się by wracać z trasy z buta.

 

Smart Sam gdyby nie wytrzymałość pewnie w rankingu wylądowałby jeszcze niżej, ale nie uważam by była to zła opona. Jeśli chodzi o ekonomiczną kwestię to pewnie bym właśnie tą oponę polecił 100 zł./szt., za mniej chyba nie ma co kupować, bardziej chyba lepiej dołożyć do lepszych opon a jeśli da się jeszcze pojeździć na Smartach to chyba bym poczekał, aż się rozwalą a w między czasie zbierał na lepsze oponki :)

 

Jeśli chodzi o ochronę to Smart Sam (3,5) wypada średnio trochę lepiej Ralph i Rocket (po 4,0), ale jeśli ktos szuka mocniejszej opony to na rynku dostępne są jeszcze opony Double Defense lub Smart Sam Plus (po 5), ale niestety wagowo wygląda to słabo 950g/szt., Smart Sam Plus bardziej wykorzystuje się do E-bike ze względu na ładowność + rower 20 kg (max. 121kg)

 

podaje link do katalogu Schwalbe, (ciekawe jak wyszły testy Continentala)

http://www.schwalbe.com/ebooks/2016/Bike_2016_Polish/

post-196734-0-00787300-1463011363_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, mylisz pojęcia. Opony serii Lite Skin, a szczególnie RoRo, RaRa T. Burth to opony do ścigania w zawodach, a nie tłuczenia rekreacyjnego. Ta opona nie ma wytrzymywać tysięcy km, jej wystarcza kilkaset. Ona ma być lekka, przyczepna i niekoniecznie mega wytrzymała. Takie porównanie wprowadza tylko zamieszanie i przekłamuje rzeczywistość. Wystartuj w zawodach to docenisz ich zaletę, jeżdżąc z nimi na codzień doznajesz negatywnych wrażeń. To całkiem normalne, bo oczekiwania są inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o Smart Sam mówię, że są to raczej standardowe opony bardziej do zabawy i jeżdżenia rekreacyjnego, jedyny plus jaki mają to wytrzymałość na ścieranie i nawet fajną trakcję na asfalcie (można usłyszeć charakterystyczny świst). Jeśli chodzi o leśne ścieżki to mam wrażenie, że idzie czasami opornie, trochę lepiej powinna odpychać się w terenie. Na Smart Samach jeżdżę już rok i szczerzę mówiąc jeśli ktoś nie potrzebuje czegoś lepszego szybszego to ta opona spokojnie wystarczy.

 

Jeśli chodzi o serię Lite Skin, to zgodzę się, że jest to opona do ścigania. Schwalbe zaoferowało lżejszy produkt dla bardziej wymagających użytkowników startujących w maratonach (chyba tych profesjonalnych), którzy akceptują ryzyko defektu, odporność na przebicie jest 2x większa niż w Snake Skin kosztem 65 gramów ja bynajmniej nie widzę sensu wybierania opony Lite Skin do codziennej jazdy (jeśli już zbijać wagę to w przyszłości lepiej zadbać o wymianę amortyzatora, ramy czy obręczy, małym kosztem na tarczach można już zaoszczędzić 200g - ale to już inny temat).

 

np. dla 27,5x2,25" Racing Ralph: (te same parametry tylko w ochronie antyprzebiciowej LS wypada słabo ze względu na odchudzoną mieszankę gumy)

LiteSkin: 530g - ochrona 2/6, cena 140,00 zł./szt.

SnakeSkin: 595g - ochrona 4/6, cena 179,00 zł./szt. (2 lub max. 3 sezony).

 

Racing Ralph EVO vs Smart Sam Perf.

+1,0 opory toczenia

- 0,5 przyczepność szosa

+0,5 przyczepność las

+0,5 ochrona

- 2,5 ścieralność

duża różnica w toczeniu między Ralphem a Smart Samem pod warunkiem, że zaakceptujemy szybkie zużycie opony, dodatkowo poprawiona przyczepność na ścieżkach i ochrona

 

Racing Ralph EVO vs Rocket Ron EVO

-0,5 przyczepność las

+0,5 ścieralność

w tym zestawieniu dobrze użyć Rocket Rona na przód a Ralpha na tył

 

Racing Ralph Perf. Dual vs Smart Sam Perf.

-0,5 przyczepność szosa
+0,5 przyczepność las

-0,5 ochrona

-2,5 ścieralność

w tym zestawieniu jak dla mnie będzie zwycięzcą Smart Sam ze względu na ochronę i ścieralność. Jeśli spojrzeć na parametry Racing Ralph to w wersji Perf. moim zdaniem wypada blado, mimo że klocki są ustawione tak samo jak przy Evo i zyskujemy tylko lepszą przyczepność w terenie to jest to trochę za mało.

Moje odczucie na Ralphie w wersji EVO jest takie, że lepiej się toczy bardziej płynniej, łatwiej, dobrze trzyma na zakrętach.


czy ktoś z was jeszcze przesiadał się z Smart Sam na Ralph/Rocket Ron Evo? jakie są wasze odczucia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam obydwie opony w ustawianiu przód Continental Race King 2.0 natomiast z tyłu Smart Sam 2.25. Co myślicie o takiej kombinacji ? Zastanawiam się czy nie wymienić ich miejscami bo chyba smart sam będzie lepiej trzymał w zakręcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...