Skocz do zawartości

[warsztat] Stolik warsztatowy do mieszkania


Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd przeprowadziłem się do mieszkania jakoś radzę sobie z serwisowaniem rowerów.

 

Czasem odbywa się to kosztem dywanu który z kremowego zmienił barwę na szarą, czasem kosztem paru wulgaryzmów rzuconych w kierunku części rozbieranej na kolanie ale da się.

 

Od pewnego czasu marzę jednak o stole który jest nieodłącznym elementem każdego warsztatu. Wersalka przykryta kocem nie zawsze wystarcza :)

 

Chętnie zrobiłbym coś w miarę stabilnego, przede wszystkim składanego i z możliwością przykręcenia imadła - podejrzewam że bez przykręcenia stolika do podłogi nie dam rady wkręcić w nie klucza i odkręcać wolnobiegów ale bardzo ułatwiłoby mi np. regulację piast.

 

Czy ktoś z Was korzysta z czegoś podobnego bądź ma jakąś wizję?

Myślałem o dwóch opcjach - albo o stoliku składanym (czy skręcanym) z drewna bądź składanym z rurek (podobnie jak deska do prasowania).

Plus tego drugiego rozwiązania to większa waga.

Do tego blat, raczej z kilku desek niż gotowy.

Nóżki zabezpieczone jakąś gumą żeby panele nie oberwały.

Do tego jakaś półka poniżej blatu na której umieściłbym 3-4 kanistry 5 litrowe wypełnione wodą albo inne obciążenie w celu zwiększenia stabilności stołu.

 

Stół musi składać się na tyle żeby można go było bez problemu wynieść do piwnicy nawet po rozkręceniu kilku śrub, bo pełnego serwisu nie robi się codziennie.

 

Czy ktoś spotkał się z podobnym rozwiązaniem bądź sam używa jakiegoś stołu pod imadło w pokoju?

 

Posiadam podobny stolik ale jest on dość lekki i niestabilny, do tego blat ma niezbyt przydatny do prac typowo warsztatowych. Można by myśleć nad jego zmianą i dołożeniem półki na obciążenie ale nie wiem cze nie lepiej oprzeć konstrukcję od podstaw o cięższe rury. 

 

90587.jpg

Edytowane przez MikeSkywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, spawarkę mam w domu rodzinnym więc ewentualną konstrukcję sobie stworzę tylko wizji póki co brakuje :)

A może ktoś inny też to przerabiał w mieszkaniu. 

 

Póki co mam plan pospawania ramy z kątowników, dołożenia kilku desek na górę i półki na obciążenie poniżej i zrobienia stołu na stałe, takiego 50x50 cm, najlepiej skręcanego w połowie wysokości żeby w razie czego był łatwiejszy do wyniesienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pomysłów to nie mam za wiele. Teraz to mam warsztat, lecz kiedyś jak go nie miałem to sobie pospawałem stół z profili 20x20mm o ściance 2 mm. Konstrukcji tego typu jak prostopadloscian lecz od dołu to te boczne profile przyspawalem licząc 10 cm od podloza. Wysokość całkowita to dałem 80 cm. A później na to przykrecilem sklejke o grubości 18mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz bardziej zrobić czy kupić ...

 

Bo jak ma być w miarę tanio,  użytecznie i żeby dało się dobrze kompresować to 2 koziołki a na to blat z płyty OSB w wersji ekono lub sklejka w wersji hard :).

 

https://www.jula.pl/catalog/artykuly-budowlane-i-farby/drabiny-i-rusztowania/stoly-robocze-i-koziolki/kozly-robocze/koziol-roboczy-342034/

 

U mnie na firmie używają tych koziołków i są całkiem stabilne do tego opcja regulacji wysokości blatu.

Wystarczy wygiąć płaskowniki żeby blat skręcać z koziołkiem.

 

Balast ... on z zasady zajmuje najwięcej miejsca ... ale masz tu możliwość położenia deski na dole i jak potrzebujesz to i balast postawisz.

 

Pozdro

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może taki stół pomoże Ci stworzyć zarys domowego warsztatu

Jeden z pomysłów o którym wspomniałem to właśnie zmontowanie czegoś podobnego ale o połowę mniejszego, bo więcej miejsca nie wygospodaruję w pokoju. 

 

Może nawet z tych profili 20x20x2. 

@@ACTIVIA taki stół był w miarę sztywny i stabilny pod własnym ciężarem?

Plus taki że w przypadku profili bez problemu można uciąć nogi w połowie wysokości i połączyć kawałkiem dopasowanego większego profilu i kilkoma śrubami.  

 

 

 

Chcesz bardziej zrobić czy kupić ...

Bardziej zrobić :) Zwłaszcza że część materiału "quasi darmowego" w postaci profili czy kątowników gdzieś znajdę. 

 

Koziołek jest brany pod uwagę ale tylko jeden. Wtedy trzeba by dorobić jakieś dodatkowe mocowanie blatu. 

 

Dwa nie wchodzą w grę - po wstawieniu ich do pokoju miałbym dojście tylko do krótszej krawędzi blatu a to trochę mija się z celem. 

 

No i ciągle mam dziwne wrażenie że klasyczny stół o czterech nogach czy też blat przykręcony do prostopadłościanu z profilu/kątowników będzie bardziej stabilny. 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ci doradzam żebyś sobie właśnie zrobił coś najlepiej z profili. Jeśli bardziej chcesz to obciążyć to możesz dać profile 25x25. Najlepiej żeby było to pospawane, bo wtedy będzie bardziej sztywne a sklejka 18mm na górze będzie bardzo dobra przy pracy imadla z tego względu ze te płyty paździerzowe lub OSB lubią na krawędzi się kruszyc. Poszukaj u siebie na internecie wyroby hutnicze to ci na wymiar wszystko wytna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solidny stół musi mieć porządny blat. Proponuję buk lub dąb min 1". Może być klejony blat kuchenny, coś w tym stylu:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50273795/

Oczywiscie nie musi byc taki długi. Ja blaty kupuję u stolarza docięte na wymiar (40 mm grubości- w podobnej cenie jak Ikeowskie 28 mm)). Uprzedam, że tanie nie są, ale jak zaolejujesz, to posłuży latami. Można też spróbować zrobic z desek.

Do tego 4 regulowane nogi z IKEI:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30264301/

i masz super stabilny stół. Spokojnie przekręcisz imadło czy szlifierkę. Jak będą mieli jakieś odpady po cięciu to je weź, będziesz mógł zrobić np taką półkę:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40051196/

Edytowane przez Garlock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poważniejsze dziurawienie ścian póki co nie wchodzi w grę, także już z tego powodu takie rozwiązanie odpada. Chociaż na pewno taki stół byłby stabilny, z nogami jedynie jako dodatkiem. 

 

Oszczędność miejsca jest dla mnie tylko pozorna - ciągle potrzeba miejsca do rozkładania stołu więc można by go zastawić jedynie mobilnymi elementami wyposażenia, potencjalne miejsce pod meble i tak zostanie zajęte. Dużo lepiej wypadnie stół na stałe pod którym będzie można coś poukładać na dodatkowej półce. 

 

Co do "zwykłego" stołu na czterech nogach - nie wierzę w jego stabilność. Musiałby być naprawdę ciężki żeby tak się stało a przy blacie 60x60 cm i lekkich nogach to nieosiągalne. 

 

Jak na razie to przekonuję się do zabawy z profilami :)

 

 

Poszukaj u siebie na internecie wyroby hutnicze to ci na wymiar wszystko wytna

Aż tak lewych rąk nie mam, wezmę na miejscu najdłuższe kawałki jakie wejdą do auta a potem sam pokroję :D

Co do spawania to na pewno się pojawi, myślałem nad łączeniem tylko po to żeby mieć stolik o regulowanej wysokości i łatwiejszy w transporcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...