[przerzutka] Dziwne stwierdzenie pana z serwisu rowerowego

[TaHalaMaDach]

Otóż byłam wczoraj w serwisie (najbliżyszym od swojego miejsca zamieszkania, żeby po całej Łodzi się nie bujać) z zapytaniem o wymianę tylnej przerzutki, bo moja już wygląda słabo, z kółek zrobiły się szpileczki. Pan mówi mniej więcej tak: "Ja nie widzę sensu w wymianie tej przerzutki, bo ma pani wolnobieg 7-rzędowy, a teraz te przerzutki robią lepsze (?), może nie współgrać dobrze z pani rowerem etc. Polecam zmienić same kółka". Myślę - no ok, ale chyba części zamienne to części zamienne, nie kupuje się nowego roweru, bądź nie zmienia całego napędu, żeby włożyć tam jakąś zwykłą, "głupią" przerzutkę. Już sama nie wiem, co mam o tej rozmowie myśleć. Zdenerwował mnie pan bardzo!

[mort3n]

Nie jestem jakimś guru.. ale wydaje mi się że przerzutka jak przerzutka.. każda pasuje (no dobra, może nie każda) ale w większości wszystkie ze sobą współgrają.

[TaHalaMaDach]

Już nawet nie chodzi mi o te lepsze, bo mam Acere i przez 3 lata dawała radę (a naprawdę sporo jeżdżę), więc pomyślałam o takiej samej (ewentualnie Altus), no ale widać pan miał chyba lenia i nie chciało mu się z tym bawić...

[bbc]

No moze zle to wytlumaczyl, ale faktycznie dobrze sie zachowal proponujac wymiane samych koleczek i nie naciagajac Cie na cala przerzutke.

[olkar]

Jak przerzutka dobrze działa to czemu nie chcesz samych kółeczek wymienić. Kosztują 20 zł. Wymiana jest tak prosta, że pewnie sama byś dała radę  

[ugupu]

Dokładnie tak. Jeśli przerzutka nie ma luzów, działa w miarę przecyzyjnie to nie ma sensu wymieniać całej skoro można same kółeczka.

[Kekacz]

Bardzo generalnie i dla osób które nie chcą sobie zawracać głowy szczegółami technicznymi użycie hipernowoczesnej przerzutki do starych manetek nie sprawia problemów pod warunkiem, że nie wymiesza się komponentów pomiędzy Shimano i SRAMem*.

 

* - znów generalnie - SRAM i Shimano mają różny uciąg linki, więc manetka SRAM będzie się słabo dogadywała z przerzutką Shimano i vice versa (za wyjątkiem modeli kompatybilnych z systemami konkurencji).

[TaHalaMaDach]

Jeszcze taka ciekawostka - byłam u niego jakiś miesiąc wcześniej, nawet się pofatygował, żeby zmacać tą przerzutkę i powiedział coś zupełnie innego "Wymiana kółek nie ma sensu, bo przerzutka ma luzy", dlatego zgłupiałam do reszty po tej wczorajszej wizycie. Dzisiaj przejadę się gdzie indziej i zobaczymy

[ugupu]

Nie rozumiem. Skoro byłaś u niego miesiąc temu i powiedział, że wymiana kółek nie ma sensu bo przerzutka ma luzy a teraz mówi ci, że trzeba tylko kółka wymienić, dlaczego jego się nie zapytałaś o co chodzi? Taka cicha myszka jesteś czy języka w gębie zapomniałaś?

Skoro przerzutka ma luzy co stwierdził podczas poprzedniej wizyty trzeba było się go zapytać czy macie do czynienia z pierwszą w historii samoregeneracją przerzutki czy też on nie wie co gada.

Zmień serwis i basta.

[TaHalaMaDach]

A co ja się będę z idiotą kłócić? Ktoś inny zarobi na mojej krzywdzie, a tam już na pewno nie pójdę, never ever!

[Puklus]

Prawda jest taka że jak masz dobra przerzutkę z dawnych lat, to szkoda ją ruszać aż naprawdę zdechnie. Teraz juz nie ma takiej jakości. Jeżeli jest to jakiś tourney to bez wahania wymienił bym całą przerzutkę na jakiegoś altusa czy coś lepszego.

 

Jeżeli masz szpileczki na kółeczkach to albo były one z plasteliny albo rower ma przejechane juz sporo kilometrów. Podejrzewam ze i napęd w tym momencie może okazać sie do  wymiany.

[TaHalaMaDach]

Jak pisałam - sporo jeżdżę, nie jestem z tych, co kupią rower i w sezonie wyjdą może z 5-10 razy Co roku zmieniam wolnobieg i łańcuch, bo je styram mocno, więc czas też na wymianę przerzutki. I mówię - nie chcę jakiś Sramów, czy innych cudów - zwykłego Altusa, żeby kolejne 3 lata (do momentu zakupu nowego roweru) wytrzymał A skoro ma luzy (jak wcześniej pan stwierdził), to nie będę się bawić w kółeczka, tylko naprawdę zmienię całą przerzutkę (najwyżej gdzie indziej)

[gajutrw]

@@TaHalaMaDach,

 

Mysle ze spokojnie mozesz zainwestowac choc w Alivio

 

Wydatek nie duzo wiekszy a dluzej na pewno posluzy.

 

[TaHalaMaDach]

Już byłam się dowiadywać "na mieście" o tego Alivio i 120 zł. kosztuje (no niech stracę), ale jak ma się okazać, że się nie przyjmie i będzie coś stukało, chrupało etc., to wywalać pieniążki w błoto też mi szkoda. Dlatego właśnie pytam, jak to z tymi przerzutkami jest, nie znam się na tym zbytnio, jedyna moja umiejętność, to wymiana dętki i klocków hamulcowych - innych rzeczy nie tykam sama

[seraph]

Jeśli Twoja obecna przerzutka zmienia biegi jak trzeba to wymień same kółka. 3 lata to spokojnie wytrzyma tak jak powiedziałaś, a jaki sens wydawać ponad 100 zł na coś co żadnej różnicy nie zrobi?

Nowa będzie pracować dokładnie tak samo jak ta. Jeśli sprężyna jest mocna to nawet przerzutka z luzami będzie działać wystarczająco dobrze do rekreacyjnej jazdy, a tak jak już ktoś wspomniał starszy sprzęt jest solidniejszy.

[TaHalaMaDach]

No dobrze, pojeżdżę po tych najbliższych serwisach i popytam, jak faktycznie sama wymiana kółek wystarczy, to tak zrobię i już

[aopa85]

A co ja się będę z idiotą kłócić? Ktoś inny zarobi na mojej krzywdzie, a tam już na pewno nie pójdę, never ever!

 

Dorośnij.

[mort3n]

O co chodzi Ci z tym dorośnij? przecież dobrze mówi, skoro ktoś najpierw mówi coś innego, potem znowu coś innego i wmawia swoje teorie które jak widać na logikę przeczą sobie to klient jest nie zadowolony i nie korzysta więcej z usług tego Pana.. Proste jak budowa cepa i nazywa się to utratą klienta. Sam poszedłem kilka razy do pewnego dużego sklepu rowerowego.. w którym nie mieli tego czego szukałem, więc już tam nie chodzę. Zrozum.

[TaHalaMaDach]

Dorośnij.

 

No faktycznie, mało dorosłe z mojej strony to było

[BikerLight]

 

 

Jeszcze taka ciekawostka - byłam u niego jakiś miesiąc wcześniej, nawet się pofatygował, żeby zmacać tą przerzutkę i powiedział coś zupełnie innego "Wymiana kółek nie ma sensu, bo przerzutka ma luzy", dlatego zgłupiałam do reszty po tej wczorajszej wizycie.

Mała teoria spiskowa - miesiąc wcześniej na magazynie zalegały przerzutki, które w międzyczasie zeszły ze stanu. Za to są kółeczka a interes musi się kręcić.

Prawdopodobne?

[MikeSkywalker]

20 zł za kółeczka? Drogo

 

Ja założyłem jakieś tanie za 6 zł za komplet i praca przerzutki od razu się poprawiła. 

 

A wymiana to nic skomplikowanego - wystarczy umiejętność kręcenia kluczem imbusowym i zapamiętanie układu wszystkich elementów przed rozebraniem. 

 

Skoro przerzutka jedynie "wygląda" na zużytą a ze zmianą biegów nie było większych problemów to nie widzę sensu jej zmieniać. 

 

Ale jeśli faktycznie chcesz to zaczął bym od zmiany kółek a ewentualnie później szukał w miarę tanio taniej przerzutki świeżo zdjętej z nowego roweru. 

[anarchy]

hehe trochę to zabawne wszystko a historyjka raptem dotycząca przerzutki (strach się bać iść tam z amortyzatorem)
zamiast wyzywać jakiegoś koleżkę od idiotów wziąłbym najpierw poprawkę, że może najnormalniej świecie Cię nie pamiętać, człowiek bywa omylny oraz fakt, że poprzednio miałaś np rower po deszczu na świeżym smarze a teraz zasyfiony zaraz przed czyszczeniem (co może wpłynąć na odczucie "luzu" biegu), mogłaś tez mieć inny bieg wrzucony (nie wiem czy Pan wziął na stojak rower czy nie), mógł mieć dzień lepszy lub gorszy. No ale Idiotą musiał zostać bo nie docenił koleżanki kolarki.

Ale żeby nie psuć nastroju podpowiem, że nie szedłbym w żadne nowe alivio, altusy itd tylko poszukał na allegro starego dobrego mocnego LXa, XT ( z nastawieniem na XT) z lat gdy po świecie najwięcej biegów to było 8.
Taki sprzęt będzie kosztował 2/3 nowego alivio a pochodzi jeszcze lat 10 i to bez luzów o jakich niektórzy mają pojęcie.
to taka rada zgrzybiałego dinozaura

[TaHalaMaDach]

Nie no, nie uważam go za idiotę, nie raz mi pomógł, ale nie zmienia to faktu, że mnie zdenerwował strasznie.

Byłam już gdzie indziej, pan się troszkę naprodukował, ale zrobił to, o co go poprosiłam i wszystko śmiga jak należy

[Puklus]

 

 

że nie szedłbym w żadne nowe alivio, altusy itd tylko poszukał na allegro starego dobrego mocnego LXa, XT

O to to to to, tylko ciężko upolować taką zdobycz. Nie mówię ze sie nie da ale jest tego coraz mniej.

 

Z tanich rozwiązań polecić mogę model TY18, zwany siską, bo często gęsto miały tylko napis sis lub shimano. to toporna przerzutka ale nie zawodna, zwłaszcza jej starsze egzemplarze. Widywałem te zmieniarki w rowerach FR czy DH, bo pracują ośmieliłbym sie powiedzieć bardzo dobrze jak na te 30zł a jak sie rozwali o korzeń czy coś to nie szkoda

 

Stare przerzutki jak stare alivio, deore, czy LX a nawet STX, warte są grzechu jeżeli tylko są sprawne i nie styrane.