Dobrze napisane, cała prawda. Nie ma co się w takiej sytuacji katować myślami czy to moda czy nie. Też stoje przed wyborem 29 i właśnie tak sobie racjonalizuje taki wydatek Mój kumpel jeżdżący na 29 zawsze mi mówi, że jemu jest po prostu wygodniej, może na luzie dłużej kręcić i za tą przyjemność jest w stanie zapłacić
Coś w tym jest.
Dodam jeszcze, że w piachu to jest przepaść na korzyść na 29, zamienialiśmy się z kumplem, sam też o tym mówił. Lepiej też się podjeżdża strome podjazdy, nie podrywa przedniego koła.
Sam jeżdże na krossie level a8, kumpel ma ninera carbon 2012, wiem, że to przepaść w rowerach ale takie mam odczucia jak pojeździłem jego rowerem. Chyba dlatego też tak ciężko podjąć decyzje bo zmiennych jest sporo np bardzo różne rowery.
No i oczywiście na korzeniach, nierównościach tnie się ostro bo rower leci przez taki teren.
Moje odczucia po 2 dniach jazdy generalnie mocno plus, opinia mojego kumpla, powiedział, że na mojej 26 trzeba się bardziej zmęczyć.
Wszystko to oczywiście subiektywne opinie, ale u mnie był efekt wow.