Skocz do zawartości

[dyskonty] Lidl, Biedronka, Aldi etc. oferta rowerowa 2014 cz.1


Rekomendowane odpowiedzi

No trochę tak, ale mi to za bardzo nie przeszkadza. A poza tym to są spodenki do jeżdżenia i na rowerze moim zdaniem bardzo dobrze się dopasowują. 

 

Testowałeś już kolego na rowerze je ? Ja nie miałem okazji i raczej prędko mieć nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pojechałem po stojak, a kupiłem skarpetki icon_smile.gif Po stojakach to już nawet ceny nie było, a skarpetek pełno.
Buty, gdybym nie miał już Shimano i olałbym kolor, to moim zdaniem warto za taką cenę.
Pielucha w spodenkach nie przekonała mnie. Jedne lidlowskie mam i da się w nich przejechać do 100 km. Potem d... boli.
Nie ogarniam tych mini pompek. Na wyprawe bym ich nie wziął bo za duże, a do garażu to za małe by się bawić czymś takim.
Kasków już nie było, ale kuzyn kupił, więc miałem okazję zmierzyć. Zdecydowanie lepiej leży i jest niższy, niż ten z poprzedniego roku z lampką z tyłu. Gdybym nie miał tego drugiego to bym kupił przy najbliższej okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No można tak to określić, tyłek dostaje tłumik.

 

 

No trochę tak, ale mi to za bardzo nie przeszkadza.

 

 

tak, ale po poprawieniu "ręcznym" jest trochę lepiej.
 

kijowo, bo jednak w taniutkich decathlon'owskich b'twinach znacznie lepiej gaciory z pieluchą leżą, chociaż z drugiej strony pielucha w ich najtańszych gatkach wygląda jeszcze słabiej niż w tych crivitach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Aha i testował ktoś pompkę lidlowską do ilu bar rzeczywiście idzie napompować opony? 5 da radę ?

Z palcem w nosie. Pisałem już o tym wcześniej ;)

 

 

 

 

ja bym te "brzydkie" kupil bo wydawalo sie ze maja lepszy chwyt. ale paskudnie sie marszczyly wiec tez kupilem biale

Czy ja wiem... różnicy jakiejś znacznej nie widziałem, ale ta zebra okropna była :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stargard Szczeciński:

heh po czternastej [po pracy] w pierwszym lidlu prawie puste "kosze"- jakieś czerwone koszulki i gacie, pompki, linki i skarpety, 2 szt. okularów z rozwalonymi pudełkami-jedne z nich już porysowane, jeszcze parę rękawiczek[rozmiary 9; 9.5; 10 mniejszych brak]

 

drugi lidl takiego "huraganu" chyba nie miał- nawet poukładane w miarę jeszcze, rozmiary koszulek różne[czarnych brak], rękawiczek też [a co tam skusiłem się 8.5],butów nie było chyba w ogóle w mieście... i ogólnie reszta z asortymentu z gazetki była [okularki też wziąłem-czarne,pełne oprawki]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałeś już kolego na rowerze je ? Ja nie miałem okazji i raczej prędko mieć nie będę.

 

Tak, pisałem już o tym trochę wcześniej. Generalnie jestem zadowolony. Moim zdaniem są bardzo wygodne i pielucha oddycha lepiej niż myślałem. Ciekawe jak się spisze w cieplejsze dni.  Fakt prześwitują i jak się stoi to pampersik zbyt komfortowy nie jest, ale poza tym ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla Bydgoszczan,

Byłem dziś po 20 w trzech lidlach (wyżyny + fordon) i wnioski są następujące:

1. Jeżeli butów nie ma na plakacie/gazetce to nie znaczy, że ich nie będzie wyłożonych (Wyżyny)

2. Jeżeli buty są na plakacie/gazetce, to nie znaczy że będą (Fordon... jestem wściekły, informacja pewna)

3. Jeżeli buty są na zapleczu to sztuk jest niewiele (dokładnie sześć - Wyżyny)

 

Kupiłem rękawiczki, chciałem jeszcze tą maszynkę do łańcucha, ale też nie mieli na stanie lub jeszcze wyłożone a chciałem zobaczyć co mają w innych Lidlach.

 

Dramat.

W Fordonie w Lidlu były buciki, tak koło 8 i koło 10 chyba też. Na pewno rano. Specjalnie posłałem Żonę aby sobie kask kupiła i sprawdziła obecność butów - były obecne. W tym nowym Lidlu. A ja sprawiłem sobie buty w Gdyni, jestem ciekaw opinii bardziej doświadczonych w używaniu SPD, co ich zdaniem są warte?

Myślę sobie, a walić godność osobistą, marsz zmienił się w nerwowy trucht. Dopadłem koszy, wydarłem pudło ze stojakiem. JEST! 

 

Chłopie! Rozwaliłeś mnie tym opisem :D

Przyszedłem, przyszedłem, przyszedłem... :verymad:

 

 

Ale gdzie przyszłeś te trzy razy, bo nie napisałeś?  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w spodenkach też z tyłu odstaje pampers i w ogóle wydaje się jakiś za szeroki. Grubość zdecydowanie lepsza niż w poprzednim rzucie - w weekend przetestuję na większym dystansie i dam znać. Widzę, że tu wszyscy mają problem z prześwitującym materiałem - ja nic takiego nie zauważyłem, może XL szyją grubsze :P W ciągu dnia przemyślałem sprawę i do porannych zakupów dołożyłem kask. Wygląda naprawdę solidnie i przede wszystkim pasuje na mój wielki łeb :) Szkoda tylko, że nie było czerwonego albo niebieskiego w tym rozmiarze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się wypowiem: od strony zewnętrznej, spodnie są świetne, szelki są wytrzymałe i nie ciągną zbyt mocno, jedyny problem to pielucha - za mocno ją czuć, no ale po raz pierwszy mam spodnie kolarskie, więc może tylko mi się tak wydaje, zauważyłem tylko lekkie prześwity, ale za tą cenę można wszystko wybaczyć, pielucha za to jest wygodna i na przodzie też dobra, materiał wydaje się wysokiej jakości, ciekawe czy na ulicach dostanę hejty za to, że mam spodenki rowerowe z lidla za 60zł zamiast takiej samej jakości spodenek Gianta/4f/itp. za 150-200zł :P Ogólnie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już Cię zaczną hejtować Ci źli bogaci, to po prostu przyśpiesz, albo szybki skręt, by Cię ich hejty nie trafiły :P

 

Czym się przejmujesz? Nieistotne jest ile kosztuje, istotne aby było sprawne, dobre,  użyteczne. Jeszcze mniej ważne jest co inni myślą o Twoim stroju.

 

Niestety, zazwyczaj tak bywa, że to co więcej kosztuje jest też lepszej jakości. Ale ja na spodenki lidlowe zbytnie nie narzekam, tyle że zbytnio wytrzymałe nie są - po około 1500 - 2000 km szwy w pieluchach puszczają i trzeba szyć. Często się czyta o tych płaskich eleganckich szwach - moje takie nie są, a pomimo tego nie obcierają przy jazdach 30-60 km, takie robię standardowo. 

 

pozdr.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy na ulicach dostanę hejty za to, że mam spodenki rowerowe z lidla za 60zł zamiast takiej samej jakości spodenek Gianta/4f/itp. za 150-200zł :P Ogólnie polecam.

Mylisz się. Spodenki z Lidla kosztują pół stówki (czy nawet mniej) i dla mnie dokładnie tyle są warte. Nie jest tak że produkt dyskontowy dorównuje produktom markowym wartym kilka razy więcej "a nie płaci się za napis" jak wiele osób twierdzi.

IMO spodnie z Lidla to najniższa półka spodenek i już. A spodenki "o niebo lepsze" można kupić za stówkę a na promocjach za 70-80 zł. Kiedyś ta różnica wydawała mi się duża, z perspektywy czasu się z tego śmieję :) Ale mówię to z punktu widzenia osoby która 30-40km jeździ w zwykłych spodenkach a pampersów używa na dystansy 100 czy 200+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam pytanie. O co chodzi z tym, że te niebieskawe szkła są niedozwolone do użytku w ruchu drogowym?
pisalem o tym duzo wczesniej - juz na tych posrednich szklach duzo detali nam umyka, a na tych najciemniejszych jazda rowerem to juz czyste ryzyko!

nie widac np korzeni czy dziur :/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszyliście mnie że wczoraj po 16.00 już nic nie kupie, byłem o 20.00 :) stojak 1 sztuka, butów było b. dużo - wczoraj byłem to wydawały mi się lipne, ale może dziś kupie jak znajde rozmiar, buty spd były z 2 pary, chyba nikt w tym lidlu nie kupywał z rowerowych/sportowych akcesorii :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lidl Sosnowiec Środula ul. Norwida. Na chwilę obecną pełno pompek, maszynek do czyszczenia łańcucha, spodenek, koszulek, wkładek, chyba 2 stojaki były. Spd'ków nie było wcale i mało kasków.

Jednak jakoś piorunującego wrażenia nie robią te ciuchy, a kask ma wąski przód i mnie np. uciska po bokach (m-l bo większy będzie z kolei za szeroki)

BTW wydaje mi się, że oryginalny Cratoni jest jednak dokładniej wykonany, bo crivit idealny nie jest, ale to jest moja opinia  :thumbsup:

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypowiem się jako kobieta - ale miałam bekę z mojego męża jak założył te prześwitujące spodenki :laugh:

(mam nadzieję, że nie czyta forum  :whistling:  jakby co to pozdrawiam!) . Aczkolwiek jemu jest w nich wygodnie. Wątpię by je nałożył częściej niż dwa razy w roku, więc niech se ma.

Nabyliśmy też pompkę (jeszcze nie testowana), a dla mnie bluzę funkcyjną z kolekcji ogólnosportowej - b. fajnie leży, odpowiednio długie rękawy (jestem wysoka i mam często z tym problemy), tylko że mam problem z zaciągnięciem suwaka do końca - wcina się w stójkę na wysokości ochraniacza na brodę :icon_confused:

 

 

Mam pytanie. O co chodzi z tym, że te niebieskawe szkła są niedozwolone do użytku w ruchu drogowym?

 

Okularów oznaczonych liczbą 4, czyli takich które przepuszczaja bodajże mniej niż 10 albo 8% światła słonecznego nie mozna uzywać w ruchu drogowym, bo zniekształcają obraz i zaburzają kolory. Podejrzewam, że te niebieskie to właśnie takie czwórki. Do prowadzenia można używać maks trójek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem:

koszulkę czarną - fajny materiał, leży blisko ciała, moim zdaniem solidniej to wygląda niż poprzednie (mam trzy z poprzednich rzutów, jedna dł. rękaw); suwak faktycznie nie najwyższej jakości - zobaczę jak będzie pracował w pozycji na rowerze i najwyżej oddam (ale nie chiałbym bo naprawdę wygląda spoko

skarpetki rowerewe (białe i czarne) - poprzednie po dość intensywnym użytkowaniu już mi się przetarły.

 

Kask ostał się tylko jeden - szary i (za) mały, ale wyglądały super.

Stojak był jeden na dwa lidle które odwiedziłem (jeden wczoraj wieczorem - Conrada; drugi rano - Ks. Bolesława) - faktycznie wygląda na solidną robotę, ale nie mam miejsca.

Długo zastanawiałem się nad gatkami, ale ostatecznie odpuściłem. Wkładka jest inna niż moje dotychczasowe, ale nie sądzę żeby była dużo solidniejsza. Pewnie zainwestuję w jakieś rogelli (jedne już mam i sobie chwalę)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem wczoraj kilka rzeczy:

rękawiczki - super, bardzo wygodne i wyglądają na wytrzymałe, wytrzymalsze od poprzedniego rzutu

pompka - ok

przyrząd do czyszczenia łańcucha - nie testowałem jeszcze

kask - tragedia... Wziąłem ostatni kask, byłem w sklepie około 18, ponieważ wcześniej byłem w pracy, rozmiar wydaje mi się za duży, chociaż dobrze pasuje do głowy, to jednak dopiero w domu wyszła taka lipa, że dzisiaj idę go oddać ponieważ po prawidłowym założeniu w głowę wbijają się jakieś kolce jak w koronie cierniowej Jezusa - nie do noszenia. Później się przyjrzałem, że w tym miejscu są rzepy do przyczepienia gąbek - słaba sprawa, a co jak mi na trasie odpadnie taka gąbka? 

Warszawa/Bielany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Fordonie w Lidlu były buciki, tak koło 8 i koło 10 chyba też. Na pewno rano. Specjalnie posłałem Żonę aby sobie kask kupiła i sprawdziła obecność butów - były obecne. W tym nowym Lidlu. A ja sprawiłem sobie buty w Gdyni, jestem ciekaw opinii bardziej doświadczonych w używaniu SPD, co ich zdaniem są warte?

W tym nowym są/były? Byłem na zamknięciu tego sklepu i babka powiedziała, że nie dojechały. Była na zapleczu jeszcze potwierdzić, nawet przyniosła tą listę dostaw do Lidla (na zdjęciu kilka stron wcześniej pokazywał podobną) i twierdziła, że butów brak więc nawet tam nie byłem następnego dnia. Była miła i sympatyczna więc pewnie nie zrobiła tego celowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...