Roballinho Napisano 22 Kwietnia Napisano 22 Kwietnia Gdyby ktoś szukał roweru wyciągniętego z kanału w Amsterdamie, to proszę bardzo. https://www.olx.pl/d/oferta/rower-rama-stalowa-CID767-ID15b7Iv.html Cytuj
wr81 Napisano Czwartek o 18:15 Napisano Czwartek o 18:15 Kilka ram marki Kona do wyboru w sklepie z Żyradowa : https://bikerzyrardow.pl/pl/c/RAMY/189 Oferta na allegro - cena +50PLN ale za to dostawa ze SMART dostępna. Rama + widelec Kona Rove AL rozm. 50/52/54 cena 749/799PLN Kona Dew 27.5 rozm , bez widelca 649/699PLN Big Honzo 27.5+ 849/899 PLN i kilka innych, w tym starsze fulle. Cytuj
Brombosz Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Miał ktoś przyjemność testować takie ustrojstwo? https://www.tarflow.shop/products/livall-pikaboost-2-bicycle-booster-specjalna-cena-z-okazji-otwarcia-nowego-sklepu-pozostalo-tylko-30-sztuk-t3 Nie wiem co myśleć o tych 45km/h i 100km zasięgu za jedyne 260 ziko, które mają w ofercie. Cytuj
Wojcio Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowane) Bateria 158 Wh na 70km , to przy prędkości 23km/h (6,4m/s) może na tym dystansie zapewnić wspomaganie mocą ok. 50 W (na taką starczy energii) - to z kolei oznacza "ciąg" ma poziomie 7,8N czyli jakieś 800g siły (nie liczę strat) . Jeśli współczynnik tarcia rolki o oponę wyniesie ok. 1 co jest realne w przypadku tarcia gumy o gumę, a nacisk rolki to połowa ciężaru urządzenia (które ma masę 1kg) to już mamy pewną niezgodność, ale nie dramatyczną (nacisk na oponę może być wspomagany sprężyną, rozkład ciężaru nie równy). Na płaskiej nawierzchni przy tej prędkości rower potrzebuje ok. 80W więc ten silnik ma prawo zrobić połowę roboty. Natomiast mało prawdopodobne (niemożliwe) jest przeniesienie deklarowanych 500W na drogę. Taka siła z rolki (bo tarcie jest tu problemem) pozwoli na jazdę z manetki o. 16k,/h (na szosowym rowerze po płaskim asfalcie), ale bardziej realne 5N to już raczej mniej niż 10km/h, a o jakichkolwiek widocznych gołym okiem podjazdach można zapomnieć. Ma to jakieś prawo lekko działać - będzie coś szumiało - ja jak jadę na analogu koło elektryków to mam czasem wrażenie posiadania silnika . Głównym podejrzanym jednak jest śmieszna cena - sam powerbank jest wart znacznie więcej - płatność jest gotówką przy odbiorze - więc ryzyko to przekazanie danych osobowych i kłopot utylizacji elektrośmieci. Aż mnie kusi, ale nie, z nadziei na realną wartość, tylko do testu. Edit - z youtubów wynika, że siła nacisku jest wspomagana jakąś sprężyną, nie wynika tylko z ciężaru - ale nadal mam wątpliwości. Edytowane 3 godziny temu przez Wojcio Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.