Skocz do zawartości

[Rower] Kands Maestro 2013 - test etapowany


Rekomendowane odpowiedzi

Zależy, o którym siodełku piszesz, bo były/są montowane dwa rodzaje.

 

Ja na białą dechę na dystansach do 20 km nie narzekałem, później robiło się niewygodnie - jeżdżę bez pampersa.

 

 

Jakie 2 rodzaje? Były białe i czarne ale to te samo siodełko? Chyba że się mylę. Ja mam właśnie te białe z pseudo skóry która już się przeciera i odbarwia, na dodatek się jeszcze wykrzywiło i tyłek mi leci na bok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszę o dwóch kolorach a dwóch rodzajach siodełek a nawet trzech. Różni sprzedawcy montują różne modele siodełek.

Pierwszy model jest taki jak Ty masz a drugi model to ten - http://allegro.pl/super-siodelko-anatomiczne-vader-i-super-cena-i3509416327.html a trzeci to ten http://allegro.pl/siodelko-selle-monte-grappa-lucky-wloskie-okazja-i3337890748.html

Moje ani się nie odbarwaiało ani nie zniszczyło - nadal wygląda jak nowe

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no widzisz, tam gdzie kupowałem miałem do wyboru białe i czarne ale to było to samo. Jeżeli chodzi o komfort to standardowo do 40 km mimo pampersa jest ok, potem już się robi nie przyjemnie. Na przyszły sezon może coś z WTB wybiore, powinno być trwalsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja zapytam jeszcze jak wasze 4 litery współgrają z fabrycznym Majstrowym Vaderem?

 

Całkiem nieźle, po tygodniu zadek się przyzwyczaja, a dalej to już jak na Italii :laugh: Chociaż w obu katowanych egzemplarzach powycierały się napisy.

 

 

Ja na białą dechę na dystansach do 20 km nie narzekałem, później robiło się niewygodnie - jeżdżę bez pampersa.

 

Pampers fajna rzecz, coolmax to cienizna i można się zniechęcić, ale już coś ze średniej półki i wio ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@BikerLight

No ja chyba się zraziłem :) Kupiłem papmperszczaka za circa 40 złociszy w decu i po dwóch jazdach oddałem, jeździło się gorzej niż z pampersem :) Póki co daję radę i pampers nie jest mi potrzebny, może w przyszłym roku :) A jak się sprawdza Twój zestaw z Puszczykowa? :)

 

Teraz skupiam się na zakupie jakiegoś sensownego drogowego oświetlenia.

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

 

W tej samej cenie zakupiłem szorty rowerowe z coolmaxem i niestety po 25 - 30km zaczyna się lipa. Z Puszczykowa to pewnie o Nowatex chodzi?

No fajne są ciuszki komfort bardzo przyzwoity, jakość również (w końcu made in Wielkopolska :laugh:) z tym że troszkę już za chłodno się robi by w nich jeździć.

 

Ze światełek - z przodu u mnie latarka taktyczna C8, tej nie polecam w teren zabudowany, trzeba mocno kombinować by nie oślepiała. Z tyłu mruga Wallie, i naprawdę polecam, zapewnia pełną widoczność i pokazuje pozycję z naprawdę daleka. Tiry czują respekt :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Si si, Nowatex.... mam ich prawie pod nosem a jakoś ciężko dojechać ;)

 

Tylnym oswietleniem sobie nie zawracam gitary bo tam to już niemal mała choinka bożonarodzeniowa ale o przód właśnie chodzi. Nie chcę kupować latarki, która będzie wypalać siatkówki wszystkim jadącym z naprzeciwka (sam jak widzę rowerzystów z takimi "lampeczkami" wo najchętniej bym ich wychłostał, pół biedy gdy jestem na nogach lub na rowerze ale gdy prowadzę auto taka lampka po oczach robi niezłe kuku) ale niestety w rozsądnych pieniądzach dobrej lampki, która będzie świecić daleko, szeroko i nie będzie oślepiać kupić się chyba nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jest jak mówisz, jak ktoś da po gałkach pełną mocą to wypływają na wierzch :w00t: Ja jeżdżę na min. mocy i dodatkowo kieruję snop w dół, by nie oślepiać, ale jeśli znajdę kiedyś minutę wolnego czasu zmajstruję pewnie coś takiego:

 

http://www.forumrowerowe.org/topic/131217-oslonka-do-latarki-wlasnego-wykonania/

 

Na razie w lesie pełna iluminacja, na drogach od frontu mam w zasadzie światło pozycyjne.

Dedykowane oświetlenie rowerowe to faktycznie bonanza dla producentów, jak zresztą wszystko z przydomkiem "rowerowe" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde jak widze przednią lampkę Cat-Eye za ~ 2,5 tysiąca złotych to nie wiem czy śmiać się czy płakać ;) Przy tej lampce Roxim RX5 w cenie ~ 200 zł to pryszczacho... choć i tak ciężkie do przełknięcia i nie powalające jakością światełka.

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czystym sumieniem moge polecić accent derry 50 zł jak ktoś nie chce szaleć z kasą / można bez pampersa jeździć  dużo wygodniejsze od standardowego miałem tego czarnego vadera a im wiecej na nim jeżdżę tym bardziej się tyłek dostosowuje .Dzisiaj jadę po spinkę do rowerowego .Zrobię szejka moze jakieś min wielkości drobinki dostały się do ogniw łańcucha co w normalny sposób nie da się usunąć a nawet nie widać gołym okiem . Czy można naftę zastąpić np parafiną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siodlo vader viper - za mala sztywnosc skorupy - caly czas wkurzajaco sprezynuje

co do lampy przedniej, na kierze mam dwie

1 na oswietlone ulice pozycyjna z decathlonu (ta mocowana na zintegrowanej gumce)

2 w teren magicshine mj-872 wiekszosc jezdze na 1/4 lub 1/2 mocy, rzadko na 3/4 i praktycznie nigdy na 4/4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpewniej i tanio będzie z benzyną ekstrakcyjną

Poza spinką nie zapomnij kupić skuwacza jeśli jeszcze nie posiadasz ;)

 

Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2

 

 

 

nafta coś 7 zł za 500ml kosztowała w takim sklepie z chemią coś drogo stwierdziłem że doczekam do pon i kupię w markecie budowlanym  a pech chciał że rowerowy był akurat dziś zamknięty mieszkam w małej mieścinie .zaopatrzę się w pon .Coś mnie podkusiło wieczorem by użyć  starego smaru łożyskowego nasmarowałem niewielką ilością  nałożyłem na  piastę od środka i dzisiaj przy  jeździe pozostałe biegi lepiej pracują przełożenia 2/5,4,3  już nie wydają tego odgłosu jakby wszystko miało się rozlecieć i to charczenie ocieranie .

.Następnym razem będzie szejk łańcucha  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem wczoraj testy kilku lampek, między innymi Twojego modelu no i fakt, światełko miażdży ale jak dla mnie cena jest zaporowa :) Poza tym wydaje mi się, że jednak w commutingu - 1/2 miasto, 1/2 asfalty pozamiejskie - tego typu lampka się nie sprawdzi.

Edytowane przez Piehursson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdze rowerem do pracy, co oznacza za pazdziernik-listopad wracam w kompletnych ciemnosciach

przez las , wiec zakup mial mocne uzasadnienie

 

najlepsze ze w Norwegii widzialem ja w super promocji -30% ZA 1499NOK czyli jakies 800 PLN :sick::wallbash::blink::confused::down:

a ja dalem chyba 420pln na alledrogo

teraz jest fajna oferta 450 ale za aku 6600mAh

ja mam 4200 chyba

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jezdze rowerem do pracy, co oznacza za pazdziernik-listopad wracam w kompletnych ciemnosciach

 

Ja też pod tym kątem szukam oświetlenia. Mam do pracy w jedną stronę 18km z czego mniej niż połowa stricte w mieście a reszta na poza miejskich ulicach w tym kilka kilometrów asfaltem przez las. Chętnie kupiłbym jakąs latarkę ale priorytetem dla mnie jest nie wypalanie gałek ocznych innym użytkownikom drogi. Sam jestem kierowcą i jak pisałem wcześniej za używanie tego typu oświetlenia na drogach publicznych skazywałbym najchętniej na chłostę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego magic swieci tylko w lesie ,gdzie po ciemku nikt sie nie szlaja

na drogach uzywam decathlonowki



a nad daszkiem do magica tez juz wczesniej myslalem

tylko ze cos prostszego niz konstrukcja z blachy:

gumka i kawalek bialego plastiku - takiego jak na okladki do dokumentow -szybko i skutecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...