Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

@panda ile juz alfinów zajechałeś ?

Bo z mojej 11 nic nie cieknie a ani w 11 ani w 8 nic nie przeskakuje i powiem ci w tajemnicy ze nie serwisowałem ich od nowości.

 

W..nerwiaja mnie opinie ludzi którzy nie jeździli ale słyszeli że ciekną i się psują.

 

pozdro

 

BTW nie wiem czy był ale bez wątpienia nietypowy

 

Edytowane przez yarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yarr: widziałem zajechanego Alfa 11 po niecałym roku bez serwisu ale tyrany był na wyspach w błocie bez serwisu...ja miałem ósemkę co pacała jak złoto bez problemów(tudzież serwisu) przez ponad półtora roku, po serwisie sprzedana hula po dziś dzień - razem już trzy lata!

Zależy chyba jak się Malezyjczyk czy inny tajchinior przyłoży do skręcenia ;)

A wydaje mi się czy Vin Cox świat zjechał cały na jedenastce?

 

Swoją drogą mam teraz Sturmey Archer 3sp i jedyny "problem" to ~dwa tygodnie ciągłego ustawiania linki po jej uprzedniej wymianie a nie oszczędzam kółka zbytnio i targam po wykrotach i bagnach, za to wersja 5sp nawet w mieście pada jak koń po westernie(dużo Pashley'ów serwisujemy).

 

Taki tam OT i basta!

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yarr synek możemy sobie pogadać, pracuję już sporo w branży :) Stąd mogę mieć swoje uwagi, stąd też w alfine się nie pakowałem :thumbsup:

I nie słyszałem tylko widziałem, zresztą wielokrotnie serwisowane :) Paru znajomych też człowiek ma...

Alfine pocą się i tyle. Poza tym skąd wiesz, na czym kto jeździł i co ma w garażu? Po galerii na forum? :D

Więc? Gratuluję udanego egzemplarza, ale pewnie jako fachowiec wiesz, że w 11 olej się wymienia. Proponuję dla pewności przy wymianie sprawdzić, ile wyleciało i czy piasta przy zębatce nie jest lekko spocona :)

Wybaczą prezesi OFF TOP. :icon_cool:

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to A11 to zbliża mi się czas zmiany oleju i zapewne będzie go mniej niż być powinno.

Nie widzę w tym nic odkrywczego ani dziwnego. Nie jestem fachowcem i za takiego się nie podaję.

Jestem użytkownikiem takich piast i mogę podzielić się opinią na ten temat.

 

Nie wiem na czym jeździłeś więc zapytałem.

 

Czym tak bardzo cie uraziłem, że piszesz do mnie per synek?

Tym że odważyłem się nie zgodzić z twoją opinią?

Chciałeś tym osiągnąć poczucie wyższości ?

Jeśli chcesz odpowiedzieć na powyższe pytania daj na PW  i nie zaśmiecajmy tego wątku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W..nerwiaja mnie opinie ludzi którzy nie jeździli ale słyszeli że ciekną i się psują.

jak by nie było yarr to Ty z lekka pogrzałeś atmosferkę pierwszy

Proponuję Koledzy albo rzucić się sobie na cyce pod Grunwaldem w lipcu tego roku koło 9,15 rano (przy czym Ulrich Yarrgingen na alfine a PanDa na Jerzyku) albo wypić wieczorem za swoje zdrowie

(i przy okazji nas wszystkich)

Peace!

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, przepraszam!

 

Nie miało to być osobiście w kierunku pandy ale mogło tak zostać odebrane.

W szranki się nie piszę, wiek nie ten i noga pewnie nie podaje nawet w 50% jak pandzie, ale wypić to już chętnie.

 

 

 

Peace!

 

Edytowane przez yarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

ykhm ykhm...
...tego jeszcze tutaj nie było....
Messieurs, Dames...
ece..: Le Grande Fate Żabojade :D

92617450_o.jpeg

 

voila!

ps: a więcej Grubasów (i nie tylko) przekładanych maille dijone originale na tym blogu kulinarnym Salamandry: http://salamandrecycles.canalblog.com/


 

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ps: a więcej Grubasów (i nie tylko) przekładanych maille dijone originale na tym blogu kulinarnym Salamandry: http://salamandrecycles.canalblog.com/

 

 

Ciekawa konstrukcja

 

92615119_o.jpg

 

Wiem, że mało tu zwolenników długich tyłków, ale jako konstrukcja haulująco - hardkorowo - wyprawowa chętnie bym przytulił mimo, że nie lubię francuzów :)

Rower przemyślany mocniej niż na pierwszy rzut oka może się wydawać.

Nie wiem czy był :)

 

tatanka-1-2497.jpg

 

Tatanka czyli symetryczny (135 OLD nie jestem pewien) grubasek od schlick cycles. (http://schlickcycles.com/)

Edytowane przez yarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie szlachcice wybaczą mój szczeniacki wybryk w tym zacnym kącie na forum i kolega yarr też zapewnie wybaczenie przemyśli, żeby nie było to przepraszam za taki wywyższający ton. Nie po to są fora, żeby naskakiwać na siebie. :icon_redface:

 

Natomiast krótka wrzuta z mojej strony do tematu: czy ktoś wie, gdzie i czy w ogóle u nas można zdobyć koszyk na piersiówkę? Planuję zamówić u Orłowskiego lutowane...

Adventure-Journal-Ahearne-flask-mount-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ostatnie poszukiwania roweru przełajowego z grubą kiszką doprowadziło mnie do czegoś takiego:

 

 

0rki.jpg

KOGA BeachRacer (H)

 

 

Jest wyczesany na maxa. Jutro idę po podwyżkę :)

Tak na serio to kupiłbym bez wahania... choć trochę przydługawy ogon.

ykhm ykhm...

...tego jeszcze tutaj nie było....

Messieurs, Dames...

ece..: Le Grande Fate Żabojade :D

 

92617450_o.jpeg

 

voila!

 

ps: a więcej Grubasów (i nie tylko) przekładanych maille dijone originale na tym blogu kulinarnym Salamandry: http://salamandrecycles.canalblog.com/

 

 

Baardzo podobny jest w sąsiedniej wiosce. Jak będę po drodze to cyknę fotkę. Sam jestem ciekaw na ile go wyceniają w CH

Edytowane przez thomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie z kierownicą traktowałbym jako ciekawostkę, natomiast flask cage jako element stylu :D A lutowany, ohoho... Czyli rzemiosło paprykarzowe pozostaje. Ma być patriotycznie, nie zaoceanicznie czy królowo Elżbieto wyślij Royal Mailem.

Edytowane przez Panda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czy ja wiem, czy to aż taka fajna rowerowa "stylówa" jest? Co kto lubi.
Jedno jest pewne. Nie pisz tutaj oficjalnie, na forum, czym tego flaska chcesz uzupełniać, bo to może być kolejne faux pas w tym wątku. A jeszcze jak tu Ojciec Założyciel wpadnie, to.... :starwars:
A na dobranoc, coś od Wujka Jonesa, z niejednokrotnie napomknietym tutaj H-Bar'em.

1601462_579939088741580_2007012800_n.jpg
1013507_579939638741525_1782681396_n.jpg

Edytowane przez adamos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że był obszerny post o albarach autorstwa prezesa A. Bardzo zacny, przeczytałem i wiedzę wchłonąłem ale ...

 

Czy istnieje, coś jakby połączenie On-onewego Fleegle chodzi mi o kąty  z Jonesowym H- barem i tu chodzi o "dwururkę" ?

Najlepiej jeszcze w cenie Fleegle :)

Ktokolwiek widział ktokolwiek wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu trochę wrażeń z jazdy fatem... innych niż zwykle, zdecydowanie warte lektury

 

http://reviews.mtbr.com/the-angry-singlespeeder-fat-bikes-meh

 

Zastanawiałem się, czy linkować ten tekst, ale ostatecznie postanowiłem nie osłabiać ducha w narodzie.

Ale na nic zdało się przemilczanie, bo znalazł się rycerz prawdy!

Kombinowałem tak, że jak nie będzie fatów w kraju, to od kogo pożyczę, żeby chociaż czasem się nim przejechać,

zgodnie z sugestią autora tekstu?

Edytowane przez artoor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A group of us did a fat bike night ride along the shores of Lake Superior through deep, soft sand that would paralyze a regular mountain bike. Admittedly, it was a super fun ride, with nearly 20 of us piloting these monster truck-like bicycles through downtown Duluth in reckless abandon. My eyes were opened to the merits of the fat bike. If you live on the beach or in hardcore desert terrain like Arizona, a fat bike might make sense."

 

Dodam od siebie, albo się tam właśnie wybierasz. Bujanie się fatem po miejskim parku jest niedorzeczne.

 

Tak samo głupie moim zdaniem jest to że koleś ma ból d.. o to że ktos go wyprzedził. Jeśli to stanowi dla niego problem to znowu fat nie jest dla niego bo nie do tego słuzy.

 

Musze zgodzić się z tezą końcową tego artu cross jest najbardziej sensownym i uniwersalnym rowerem i gdybym musiał mieć jeden rower miałbym wypasionego crossa.

Edytowane przez yarr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Niezwykłem tego robić zbyt często i nie uprzedzam się do ludzi specjanie od pierwszego wrażenia ale postarałeś się glancko yarr aby zarobić u mnie na brak sympatii i fiszkę "troublemaker"

 

Szczególnie za swobodne szafowanie niezwykle mocnymi i kategorycznymi opiniami z grupy zawszenigdynajbardziejwcale...

 

Miejmy nadzieję, iz przygodzi się spotkać gdzieś na trasie i zweryfikować negatywnie ono słabe pierwsze wrażenie...

 

A contrario głos za grubolami w/g Zacha Overholta.

 

Moim skromnym zdaniem końcowa nauka z obu artykułów jest taka, że nie ma przymusu kochania czy wybierania jednego rodzaju roweru nad innym tylko i wyłącznie ze względów ideologicznych.

Mamy aktualnie na rynku tyle wariacji rozmiarowych i standardowych, iż każdy znajdzie coś dla siebie.

 

Fakt pozostanie faktem, że entuzjaści będą się zawsze entuzjazmować, nienawidzący będą dalej nienawidzieć, trolle wpadną potrollować, a psy i tak szczekaja, karawana jedzie dalej...

 

Najważniejsze zasię z tego to jeździć na rowerze i czerpać z tego przyjemność...

 

Szacunek...

I.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivanie Srrogi - już zostaw yarra -widać po wpisach, że się starra :D

 

Czy istnieje, coś jakby połączenie On-onewego Fleegle chodzi mi o kąty  z Jonesowym H- barem i tu chodzi o "dwururkę" ? Najlepiej jeszcze w cenie Fleegle 

 Nie jestem pewien ale wśród mieszczuchów, chyba kettler (lub inny miejsko-turystyczny) miał coś a'la zwykłą jaskółkę plus łuczek z przodu - ja bym tak szukał. Pytanie naturalnie do czego ma służyć - czy na dłonie jak u Jonesa czy pod sprzęt - lampka,licznik itd (bo wtedy można by kombinować inaczej)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ivan, dawno mnie nie było, ale wrócę jeszcze do tematu sztycy. Oczyszczenie z anody to naprawdę żaden problem. Kupujesz kreta w żelu i szczoteczkę do zębów, polewasz kretem sztycę i ścierasz go razem z anodą szczoteczką. Potem tylko odrobina pasty polerskiej na szmatkę i chwila zabawy. Ja tak zrobiłem swoją sztycę na srebrno w 15 minut, a wygląda jakby tak z fabryki wyjechała. No i brudu też dużo nie było (wystarczyło wypłukać wannę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...