TomekW Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 40 km , byloby wiecej gdyby nie deszcz i grad Ogolnie fajnie sie jechalo hehe
Ciapek_89 Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 dzisaj 102.43 km w 5 h 7 min. Jak na poczatek miesiaca nieźle tylko srednia troche słaba ale sie poprawi Pogoda zmienna strasznie dzisaj raz swieci słonce a raz pada deszcz :/
Mały Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Dystans: 26km Trasa: cały czas asfalt Budziwój>Przylasek>Lubenia>Maternówka>Babica>Lubenia>Siedliska>Budziwój
ralf Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Dystans: 56.63km Średnia: 23.4km/h Czas: 2h 25min 3sec. W 99% asfalt, poszukiwanie bidona ale niestety nic nie znalazłem co by mi odpowiadało,ale tez było juz dość późno i niektóre sklepy były pozamykane. Pogoda nawet znośna, tylko czasami wiater przeszkadzał i zimno czasami, ale ogólnie spoko.
rObO87 Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 DST: 30 km AVS: 23,9 km/h T: 1 h 15 min Naturalnie towarzyszył mi wmordewind :twisted: Cała trasa to asfalt.
Goska Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Dzisiaj tylko 52km po pracy Jakoś tak nie zmęczyłam się wogóle...ale nie miałam casu na dłuższą jazde
miciu22 Napisano 1 Czerwca 2006 Napisano 1 Czerwca 2006 Dystans:67.91 Czas:3:17 Średnia:20.63 V max:48.63 Teren:0k.11 % Rzeszów-Kielanówka-Zabierzów-Nosówka-Wola Zgłobieńska-Świlcza-Zapole-las i totalne bajoro, wyglądało to jak poligon, a nie las, czasem były takie kałuże, że buty mi zalewało -Bratkowice-Mrowla-Rudna Mała i Wielka-Miłocin-Rzeszów-Słocina-na działkę umyć maszyne i powrót do domu
Wilku89 Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Tarnobrzeg-Sobów-Cmentarz sobowski-powrot Tarnobrzeg inną drogą. Trip dist: 32.07 Trip time: 1:28:51 Avg speed: 21.66 Max speed: 48.52
thomash Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Dystans: 53km Średnia: 26,5km/h Czas: 2godziny Większość to szosa (teren chyba 5-6km), Dom-Kołowo-Glinna-Żelisławiec-Gardno-Gryfino-Szczecin Podjuchy-Dom, W zeszłym sezonie robiłem na tej trasie średnią ok 27,5km/h ale to bylo na semislickach, niedlugo będą slicki 1,5 i sie okaze
amoniak Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 135 km z tego 100 km po lesie Pogoda była zarypista prawie bez wiatru i nie za ciepło Generalnie celem był Kampinos Miny Palmiry, Potem powrót W sumie tak się kręciłem po lesie Strasznie dużo meszek i komarów Żywcem chciały zeżreć Odpoczynek - znaczy żrem A tu Żaba Dawał nieprzeciętnie
iras Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 dziś był wypad kampinos - 102 km trasa to Kampinos, Roztoka, Kaczorgi Stare, Truskaw, Janówek, Roztoka, Górki, Kampinos i jeszcze 15 km do domu. przejechanie tego zajeło mi 4godz. 50min
witt2 Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 dziś rano 28,7 km przed pracą błoto i witr w pysk , po pracy 47 km też wiatr w pysk i co koszmarne musze ubierać kurtke w której smigam zimą ale w sumie jest ok testuje nową XT '06 na przodzie i chociaż wygląda nieciekawie to działa ok
ralf Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 dzisiaj wypad na górę Żar. DST: 115.91km/h. TM: 5:12:06 AVG: 22.2km/h. MAX: 71.3km/h Bardzo silny wiatr, na szczycie nikogo nie było, tylko my, zimno chyba poniżej 0*C, wiatr jak cholera. Ale fajnie było nawet, formy nie ma, ale to dopiero 210km w tym roku
amoniak Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 iras A myśmy za Truskawiem się dziś nie mijaliśmy Ty GF Merlinem w szarej koszulce bez kasku
TomekW Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Rzeszów - Nosówka - Trzciania - Rzeszów DST : 34km TM : 1h30' Silny wiatr caly czas z przodu , oczywiscie deszcz ...Pogoda nie dopisuje ostatnio ...
Goska Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Mój dzisiejszy trening wyniusł 115km. ze średnią w granicach 23 Wybrałam się do Krakowa odwiedzić sklep rowerowy,który polecił mi Tomek Ziembla Zaje fajnie,tylko spędziłam w nim ponad godzinke i zostawiłam troche kasy...
Dinsdale Napisano 2 Czerwca 2006 Napisano 2 Czerwca 2006 Pogoda wreszcie sprzyjająca, infekcja zanika, więc po pracy lajtowa przejażdżka 38km: Łódź > Łagiewniki > Janów > Smardzew > Maciejów > Malinka > Góra Wilamowska> Zgierz > Łódź Od razu lepsze samopoczucie A i plaga meszek o której kiedyś pisałem w Łagiewnikach już tak bardzo nie dokucza
Goska Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 OK!zlituje się nad nimi,bo wczoraj było tylko 53km,a dzisiaj 13km do pracy i z powrotem Zadowoleni?
Johnny Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 41 km avs ? czas jazdy : ? Oczywiście prawie cały czas lało więc po 41 km licznik przestał liczyć. Dystans według mapy 70 km. Błoto, kałuże, nie mam błotników.O mało co nie straciłem cennej łydki.... :035: . Wyjeżdżam powoli pod krótki podjazd w błocie ledwo co się poruszam na szczycie widze jakaś chałupa. Nie słysze żeby coś szczekało....A tu wyskoczyło taakieee bydle pies wielkości młodej krowy. ... .Ja jechałem gdzieś góra 10km/h....szczeka i jest z 10 cm koło mnie..... Ja pierd......kilo w gaciach miałem myślałem że po mnie. Ale skończyło się tylko na szczekaniu i adrenalinie
Ciapek_89 Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Dzisaj jazda rekreacyjna poniewaz jutro mam turniej , a poza tym od rana zbierało sie na deszcz (jednka mimo wszystko dwa razy po drodze zmokłem ). Trasa wiodła z Zabrza do Knurowa i z powrotem. Wyszło 61 km w czasie 3 godzin srednia około 20 km/h.
celciusz Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 dzisiaj od rana 30km w deszczu i wietrze przesada pozniej jeszcze meczyk w pile nozna jakies 90 minut i teraz sie lezy i odpoczywa
ralf Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 dzisiaj nie wiem co mnie skusiło zeby pojechac do Bielska Białej, no i jadąc tam ostatni jakis 1km zmokłem, zjadłem bułki i baton pod drzewem i uznałem ze nie ma sensu dalej jechac więc sie wróciłem, mimo iz padało nawet dość mocno, ale to chyba działało mobilizująco, bo 28km w tym deszczu przejechałem w niecałą godzinę, moze jakies 50-55 minut , fajnie sie jechało, prawie cały czas powyzej 30km/h, czasmi powyzej 30-35km/h. DST: 64.45km/h. TM: 2:49:20 AVG: 22.8km/h. MAX: 48.3km/h. Szkoda ze w tamta strone sie tak wlokłem i troche głupio skrecałem w różne uliczki bez celu, bo byłaby całkiem fajna średnia, ale i tak jestem zadowolony. Rowerek juz wyczyszczony, bo był brudny ze sie nie dało na niego patrzec.
Mały Napisano 4 Czerwca 2006 Napisano 4 Czerwca 2006 D:20km T:52min AVS: 23.2km/h Budziwój>Przylasek>Siedliska>Budziwój Od kilku dni nie jeździłem i juz nie mogłem wytrzymać w domu. Ciągle tylko deszcz, deszcz i deszcz. Dziś jak tylko przestało padać (po południu) wsiadłem na rower i pojechałem . Jakoś tak więcej siły miałem niż normalnie . Średnia fajna wyszła zważywszy na to, że podaczas trasy był 3km podjazd . Teraz to czuję że żyje, a nie siedzenie w domu i słuchanie jak deszcz stuka o szyby . A teraz znowu pada :/.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.