Skocz do zawartości

rurokura

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    389
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    katowice

Osiągnięcia użytkownika rurokura

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. No tak, ale płyn po czasie wysycha, i trzeba dolać i znów dolać - a waga rośnie . sory ,ale jak czytam takie opinie to nie tylko ręce mi opadają ... nie dajmy się zwariować
  2. siema ja bym brał jakąkolwiek lekką opone na kevlarze i zalał to stans' no tubes ..jakieś 80-100ml jeżdzi sie na tym dobrze, nie narzekam ,jest conajmniej nieciężej i możesz sobie dobrać każdą oponę
  3. http://www.campyonly.com/images/modbikes/2004/cl.jpg p.s. miniankieta -po ilu sekundach zwrócisz uwagę na rower .. ostatecznie cel owej reklamy
  4. mały update byłem w górach przez 3 dni ,w sumie przejechane jakieś 150 km ,warunki trudne -dużo błota ,chwilami ślisko miałem minotaura z przodu -prawie łysy .. bo spodziewałem się innych warunków ;] i pozytywne zaskoczenie -w terenie radzi sobie dobrze ,na zjazdach ok ,na podjazdach -nawet bardzo ostrych - 0 problemów ,moze 2 razy mi się uślizgnął wiec generalnie nie jest aż tak źle -pozytywnie sie rozczarowałem joł
  5. siema tez mam hydrobaka z camela .. jakaś stara wersja -nie ma żadnych kieszonek -tylko worek 1,5l ,jedna komora na ten worek i szeleczki z cienkich pasków .. jestem bardzo zadowolony z tego wynalazku -parwie sie z nim nie rozstaje -jest bardzo wygodny ,prawie nie czuje sie go na plecach ,jest na tyle mały ze nawet w upale plecy sie nie pocą w miejscu styku ,ciecz nieźle izolowana termicznie od pleców nawet jak nie mam roweru a ide na miasto to czasami go ze sobą zabieram -jest leciutki i wygodny -nie czuje sie go naprawde super sprawa polecam
  6. cześć Kazumi tak sie zastanawiam .. do czego jest Ci potrzebna ta zapinka jaki rower bedziesz nim przypinał i w jakich okolicznościach ? nic Ci nie mam zamiaru zarzucać ,tylko jestem ciekaw ,bo od razu narzuciło mi sie kilka pytan w czasie czytania tej recenzji -ktore nie tycza sie samego przedmiotu ,ale raczej istoty zagadnienia bo boje sie ze w naszym kraju jak ktoś bedzie chciał skroić (odpukać) rower ,to albo przetnie rame , albo słabszy z reguły element do którego "mocujesz" -jasne ze zajmie to nieco czasu ,ale nie takie rzeczy juz były nie łatwiej wprowadzic rower ze soba gdzies gdzoi4e idziesz ,niz taszczyc 2 kilowy lancuch? mimo wszystko mieszkamy w polsce i duzo "rzeczy" mozna obejsc/zalatwic chociaz przypuszczam ze bez potrzeby nie wydalbys takiej kasy ostatnie -nie łatwiej sobie złozyc za te 140/160 zł rower "tylko" transportowy ,ktorego nikt Ci nie buchnie , a swoje cacuszka trzymac w bezpiecznym miejscu? pozdrawiAM adam jurasz
  7. powaznie mam takie drogie opony w rowerze ? łał .. ja tam sie odnosze z umiarkowanym entuzjazmem .. zgodze sie całkowicie ze guma jest bardzo miekka , jak dla mnie za miekka jezdzi sie dobrze po parku i po lesie ,na cos ostrzejszego sie nie nadaje ,ale co oczekiwac po takich oponach ;] ale jak dla mnie zaden fajerwerek , sa ok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...