Najszybsza i najwygodniejsza trasa Katowice - Kraków

[Chrzan]

Cześć wszystkim,

 

jestem młody stażem w jeździe rowerowej, a zupełnie zielony w okolicach Katowic/Krakowa. Być może będę miał okazję pojeździć sobie na trasie Katowice - Kraków już wkrótce stąd moje pytanie do osób znających te okolice - którą drogę wybrać:

- 94 przez Olkusz,

- 79 przez Jaworzno i Trzebinię,

- 780 przez Alwernię.

Chodzi mi głównie o najmniej męczącą trasę, najwygodniejszą (mały ruch, znośna nawierzchnia, mało górek, itp.) i najszybszą.

Ma ktoś jakieś doświadczenia? Z tego co widzę to jakieś 80-90km, więc w 4 godziny powinno się udać przemieścić pomiędzy centrami miast?

 

pozdrawiam,

Tomek

[marekw]

Przez Olkusz - górki i chyba największy ruch

[bulbacz]

z Chrzanowa do Krakowa (centrum) dojechałem w 2h

 

http://www.endomondo.com/workouts/ikmYJ-xDLFA

[adams70]

Cześć wszystkim,

 

jestem młody stażem w jeździe rowerowej, a zupełnie zielony w okolicach Katowic/Krakowa. Być może będę miał okazję pojeździć sobie na trasie Katowice - Kraków już wkrótce stąd moje pytanie do osób znających te okolice - którą drogę wybrać:

- 94 przez Olkusz,

- 79 przez Jaworzno i Trzebinię,

- 780 przez Alwernię.

Chodzi mi głównie o najmniej męczącą trasę, najwygodniejszą (mały ruch, znośna nawierzchnia, mało górek, itp.) i najszybszą.

Ma ktoś jakieś doświadczenia? Z tego co widzę to jakieś 80-90km, więc w 4 godziny powinno się udać przemieścić pomiędzy centrami miast?

 

pozdrawiam,

Tomek

 

 

Droga 79 jest spoko ,jedynie tędy możesz szybko do Krakowa dojechać,a tak to przez Puszcze Dulowską i kierujesz się na las Zabierzowski ewentualnie bokiem Rudawa -Brzezinka-Więckowice-Zabierzów.780 też jest spoko.Zaoptrz się w mape Kraków-Katowice wyd.Compass

[AndrzejAA]

Alwernia leży na wzniesieniu i jest tam ładny podjazd. Proponowałbym coś takiego, ale uprzedzam, że dalej niż za Alwernię jeszcze się nie przedostałem. Od Rudna do Balic jest przepiękna droga najpierw przez lasy i dalej przez niewielkie miejscowości. Ruch minimalny (w lasach brak), tylko od Tenczynka do wiaduktu przed Chrosną droga jest jak ser szwajcarski z potrójną dawką dziur. Nie podałeś jaki masz rower. Ja jeżdżę tamtędy na crossie i mimo wszystko szybko się jedzie.

Droga nr 780 jest ruchliwa (jechałem niedawno i sporo tirów mnie mijało) i nie ma pobocza, także odradzam. Prędzej z Alwerni przez Mirów, Kamień, Czernichów i Piekary, ale to takie nadrabianie kilometrów.

A 94 jest dobra, ma pobocze, ale teren jest baaardzo pofałdowany i droga ruchliwa. Ogólnie, to przerzuć się na jazdę drogami gminnymi. Mimo że nie wszystkie są w dobrym stanie, to jeździ się nimi lepiej i bezpieczniej, a do tego mniej wdychasz ohydnych spalin. W Małopolsce są piękne, rzadko używane drogi, nie to, co na Dolnym Śląsku, gdzie kostka brukowa gości w prawie każdej mniejszej wsi.

[adams70]

Widze że kolega obawia się ruchliwych tras,mi to nie przeszkadza bo takimi tez jeżdże a droga 94 jest dobra niedawno jechałem tamtędy i da się jechać,a co do tirów to kierowcy uważają na cyklistów a podmuch jest ale da się jechać.Trekking

[kresowiak]

A ja szukam jakiejś mało uczęszczanej drogi z dobrym asfaltem (szosówka), więc gminne raczej odpadają. Z Krakowa jechałbym trasą 79, tylko w pojedynke trochę straszno, bo TIRy mogą mnie zdmuchnąć.

 

Da radę w jeden dzień z Krk dojechać pod spodek i z powrotem do krakowa?

[AndrzejAA]

Wszystko zależy od Twojej kondycji czy dasz radę 100 km czy 300 w jeden dzień. A gminne bywają dobre, tylko trzeba wiedzieć które są dobre. No ale skoro masz szosę, to bez tej wiedzy lepiej lepsze krajowe dziury (czyt. drogi) niż gminne. Po drodze krajowej najlepiej jeździ się po zmroku. Wtedy jest najmniejszy ruch, dzięki czemu jest bezpieczniej (pod warunkiem, że jesteś przyzwyczajony do kierowców używających świateł drogowych).

[kresowiak]

Mam dobrą zaprawę zbudowaną na góralu MTB, także o kondycję jestem spokojny. szukam mało ruchliwej drogi, a skoro takiej nie ma, to pojadę krajówką przez Krzeszowice - najwyżej mnie rozjadą

[AndrzejAA]

Mało ruchliwe drogi zawsze się znajdą, trzeba tylko przygotować się do różnorodności nawierzchni i nierzadko wydłużenia trasy.

[LubiePedalowac]

Robiłem tą trasę [Kraków - Chorzów] i z powrotem w ten weekend rowerem trekkingowym (2 dni)

 

Nie polecam trasy 79. Do Jaworzna jedzie się dobrze - szybko, nie ma jakiś dużych podjazdów. Od Jaworzna jest zakaz ruchu rowerów. I tak do Sosnowca. Za Mysłowicami znów jest zakaz ruchu - i trzeba bardzo kombinować. Te trasy szybkiego ruchu nie mają alternatywy w postaci chodników, a mandatu nie warto ryzykować.

 

Polecam trasę 780 o dalej przez Imielin - Mysłowice. Jedzie się bardzo przyjemnie - nie wielki ruch. Trasa urozmaicona - dużo przyjemnych podjazdów i zjazdów. Ciekawe widoki.

 

Może warto zrobić kombinację 2 tras - ponieważ na Jaworzno nie ma co się pchać. Czyli np: do Chrzanowa jechać 79 a później odbić w stronę Libiąża i dalej Chełmek - Chełm Śląski Imielin.

 

Jeszcze przetestuje tą opcję jeśli będzie czas i pogoda

[kresowiak]

To już lepiej jechać wojewódzką przez Olkusz, od niego są cały czas 2 pasy + pobocze.

 

Ten objazd przez Libiąż to duże nadkładanie drogi

[marekw]

ale odcinek Kraków - Olkusz jest koszmarny...

[cracovia]

Nie ma czegoś takiego jak najszybsza i najwygodniejsza trasa na rower. Najszybsza trasa jest to przeważnie droga o dużym natężeniu ruchu samochodowego, a wiec trasa nudna, uciążliwa i niebezpieczna czyli jednym słowem niewygodna. Moim zdaniem lepiej nadłożyc te parę kilometrów i pojechać dróżką o ,nieco gorszej nawieżchni, ale za to jechać w ciszy i spokoju i mieć dużą frajdę z jazdy. Polecam trasę: Katowice-Janów-Mysłowice-Brzezinka-Dziećkowice-Jeleń-Byczyna-Balin-Trzebinia-Puszcza Dulowska-Rudno-Baczyn-Mników-Kryspinów-Kraków.