Skocz do zawartości

[kontuzje] Idź do specjalisty. Koniecznie


neoreh

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem fizjoterapeutą, chętnie zaglądam na to forum dyskusyjne ponieważ są tutaj bardzo aktywni użytkownicy i jest poruszanych sporo ciekawych tematów.

 

Ze względu na wykształcenie moją uwagę przykuł dział Trening rowerowy i zdrowie.. Śledzę go od kilku miesięcy. Większość odpowiedzi na zapytania odnośnie kontuzji można zamknąć w jednym zdaniu: "Ciężko jest postawić diagnozę na odległość, musisz skontaktować się ze specjalistą". Większość osób dalej brnie w dyskusję i czeka na kogoś kto udzieli mu satysfakcjonującej odpowiedzi.

 

Prawdopodobieństwo, że otrzymamy prawidłową diagnozę jest jednak bardzo małe. Należy sobie zdać sprawę, że Nasz organizm jest bardzo skomplikowany. Np za ból kolana może odpowiadać odc. lędźwiowy kręgosłupa, staw biodrowy oraz kolano. W samym kolanie dolegliwości mogą pochodzić od więzadeł, mięśni, uszkodzeń wewnątrzstawowych (łąkotki, wolne ciałko), uszkodzenia samego stawu (kolanowego lub rzepkowo-udowego), itd. Jak widać 10 osób może mieć wydawałoby się podobne objawy lecz przyczyna będzie leżeć u każdego z nich gdzie indziej. Łatwo można się zasugerować czyjąś podpowiedzią i szukać tylko i wyłącznie argumentów ZA, żeby potwierdzić postawioną hipotezę.

 

Jak widać korzystanie z forum dyskusyjnego w tym przypadku może być szkodliwe. Coś nas boli, szukamy pomocy na forum, w międzyczasie trochę trenujemy żeby nie stracić formy. Uraz natomiast się pogłębia. Najprawdopodobniej wystarczyłoby pójść do specjalisty, gdzie otrzymalibyśmy diagnozę i dostali wskazania co do dalszego postępowania.

 

Problemem jest oczywiście wybór specjalisty. Musi to być osoba o odpowiednim stażu, wykształceniu i zapale do pracy. W tym miejscu mogłoby nam przyjść z pomocą forum dyskusyjne i jego użytkownicy. Jest to idealne miejsce na wymienianie się opiniami o lekarzach i fizjoterapeutach. Wiadomo, że zdarzają się specjaliści, którzy sami wpisują o sobie pozytywne komentarze, ale w tym przypadku przydadzą się moderatorzy i użytkownicy, którzy weryfikowaliby wpisy.

Edytowane przez safian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Warto, ja zanim zająłem się kolarstwem przełajowym uprawiałem 4X i nadgarstki mi chrupały aż miło, a efekt jest teraz taki, że jak się mocno na rękach podpieram, to mnie bolą. Jak jest kontuzja, to trzeba iść do specjalisty, bo potem można tego żałować, jak ja teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

 

Ze względu na wykształcenie moją uwagę przykuł dział Trening rowerowy i zdrowie.. Śledzę go od kilku miesięcy. Większość odpowiedzi na zapytania odnośnie kontuzji można zamknąć w jednym zdaniu: "Ciężko jest postawić diagnozę na odległość, musisz skontaktować się ze specjalistą". Większość osób dalej brnie w dyskusję i czeka na kogoś kto udzieli mu satysfakcjonującej odpowiedzi.

 

Prawdopodobieństwo, że otrzymamy prawidłową diagnozę jest jednak bardzo małe. Należy sobie zdać sprawę, że Nasz organizm jest bardzo skomplikowany. Np za ból kolana może odpowiadać odc. lędźwiowy kręgosłupa, staw biodrowy oraz kolano. W samym kolanie dolegliwości mogą pochodzić od więzadeł, mięśni, uszkodzeń wewnątrzstawowych (łąkotki, wolne ciałko), uszkodzenia samego stawu (kolanowego lub rzepkowo-udowego), itd. Jak widać 10 osób może mieć wydawałoby się podobne objawy lecz przyczyna będzie leżeć u każdego z nich gdzie indziej. Łatwo można się zasugerować czyjąś podpowiedzią i szukać tylko i wyłącznie argumentów ZA, żeby potwierdzić postawioną hipotezę.

 

Jak widać korzystanie z forum dyskusyjnego w tym przypadku może być szkodliwe. Coś nas boli, szukamy pomocy na forum, w międzyczasie trochę trenujemy żeby nie stracić formy. Uraz natomiast się pogłębia. Najprawdopodobniej wystarczyłoby pójść do specjalisty, gdzie otrzymalibyśmy diagnozę i dostali wskazania co do dalszego postępowania.

 

Zgadzam się. Od jakiegoś czasu czytam to forum. Wygląda czasem na to, że niektórzy wchodzą na forum zamiast do gabinetu lekarskiego.

Nie dalej jak wczoraj rozmawiałem z kolegą, który złamał nos 3 tyg. temu, ale jest twardy i nie bardzo to odczuł. namawiałem na laryngologa, a on usilnie chciał bym to ja, jako że miałem nos kilka razy złamany ocenił czy warto iść po prawie m-cu od złamania do lekarza, żebym to ja ocenił jaki zabieg ewentualnie trzeba wykonać itd. Kurka, przecież, jak książkę potrzebuję to nie u mechanika jej szukam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Do jakiego specjalisty zalicza się ból w stopie ? Czasem mniejszy, czasem gorszy, ogólnie nie jakiś duży, nie mniej jednak przewlekły. Lekarz rodzinny w listopadzie rzekł, że być może kość gdzieś pękła/nadpękła, w okolicach dwóch miesięcy powinno się zagoić. Lekka poprawa od tamtego czasu, ale nieznaczna. Ciężko mi nawet określić źródło bólu, ale ogólnie nie pogarsza się. 

Edytowane przez Slawomir90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Ja również miałem problem z kolanem lewym. Nastąpiło to po zmiane roweru na nowy zmianie butow pedałów i bloków.

Ustawienie na początku było jak zwykle, pedały luźno by się wypiac łatwo.

Po kilku wypadach na odległość ok. 30 km nogą tak mnie bolała że myślałem że sam nie wrócę.

Nigdy wcześniej tego nie było.

Kombinowałem z blokami siodlem góra dół przód tył.

Efekt uzyskałem po skreceniu mocno pedałów, widocznie zbyt duży luz buta powodował rotacje kolana na boki i ból.

Dziś 15 km na próbę i spoko zero bólu a ostatnio już na tak krótkim dystansie czułem straszny ból i musiałem zejść z roweru by wyprostować nogę.

Mam nadzieję że ból już nie wróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 lata później...

Trochę stary wątek, zapoczątkowany bardzo mądrym wpisem, widziałem go wielokrotnie ale nie zaglądałem bo tytuł mówił wszystko "Idź do specjalisty". Ale napisanie "idź do specjalisty" jest ogólnikowe i nieco mylące. Bo specjalista to niekoniecznie ortopeda przyjmujący w poradni POZ. W naszym przypadku konieczne jest konsultowanie się z lekarzami i fizjoterapeutami sportowymi, mającymi doświadczenie z kontuzjami narządów ruchu wywołanych przeciążeniem sportowym. Ja sam doświadczyłem konsultacji u lokalnej sławy ortopedii po zerwaniu ok. 70% włókien ścięgna Achillesa. Nie chcę znęcać się nad panem doktorem, ale jego główne zalecenie było "czekać aż się samo zagoi", później zalecenie terapii falą uderzeniową, następnie ostrzykiwanie osoczem bogatopłytkowym... Za późno trafiłem do fachowców od ortopedii sportowej, ale mi pomogli, wychodzenie z kontuzji zajęło mi 1,5 roku !!! Tak, naprawdę! Dla lekarzy POZ pacjent jest zdrowy kiedy sam (albo na wózku inwalidzkim) opuszcza szpital, w karcie wypisu jest wtedy taki akapit "pacjent wypisany w stanie ogólnym dobrym". Nie jest ważne, że może przejść samodzielnie najwyżej 10m.

Jeżeli zdarzy się Wam kontuzja (odpukać) to szukajcie w swojej okolicy poradni sportowych (w Szczecinie polecam Orthosport), i niekoniecznie lekarzy z tytułami dr, prof., ale takich którzy wykonują 2-5 operacji ortopedycznych dziennie na interesującym Was stawie. To są prawdziwi fachmani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

1,5 roku ? No to sporo, dzielny byłeś że tyle wytrzymałeś :) Brawo! Z tymi specjalistami tak to już jest najlepiej się upewnić i iść do sprawdzonego. Kontuzje u sportowców to najgorsze co może być, jak mój brat rok temu doznał to też trochę czasu minęło zanim wrócił do piłki. Wiadomo w takim przypadku rehabilitacje są niezbędne on na szczęście nie musiał nigdzie daleko szukać bo ma swoich sprawdzonych fizjoterapeutów u nas w szpitalu w Komorowicach. Ale tak to wiem jak to jest czasami ciężko znaleźć. Najważniejsze aby samemu tego nie zaniedbać bo potem może być jeszcze gorzej, samemu w domu też można ćwiczyć tylko trzeba znaleźć odpowiednie ćwiczenia itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Raz bylem u ortopedy z kolanem. Mowie ze jezdze na rowerze, ze zrobilem 100km w jeden dzien (na szczescie sklamalem, bo bylo to 200km) a on do mnie ze tyle to sie samochodem jezdzi, a nie rowerem. Potem zlecil zdjecie RTG z ktorego nie wiem co chcial wyczytac bo przy kolanie to raczej dobre USG sie robi, i tyle. Bol sam jakos przeszedl na szczescie. Nastepnym razem jak mnie bedzie bolalo to tylko lekarz sportowy. I w dodatku specjalista od kolan, bo ortopedzi tez sa rozni. Koniekiem jednego bedzie kregoslup, a innego kolano czy lokiec...

 

Co do USG to tez musi robic specjalista. Byle technik moze nie zobaczyc tego co powinien.

Edytowane przez verul
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...