Ja również miałem problem z kolanem lewym. Nastąpiło to po zmiane roweru na nowy zmianie butow pedałów i bloków.
Ustawienie na początku było jak zwykle, pedały luźno by się wypiac łatwo.
Po kilku wypadach na odległość ok. 30 km nogą tak mnie bolała że myślałem że sam nie wrócę.
Nigdy wcześniej tego nie było.
Kombinowałem z blokami siodlem góra dół przód tył.
Efekt uzyskałem po skreceniu mocno pedałów, widocznie zbyt duży luz buta powodował rotacje kolana na boki i ból.
Dziś 15 km na próbę i spoko zero bólu a ostatnio już na tak krótkim dystansie czułem straszny ból i musiałem zejść z roweru by wyprostować nogę.
Mam nadzieję że ból już nie wróci.