Skocz do zawartości

[sklep]Centrumrowerowe.pl - zmiany


PauL605

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Nie wiem jak to wygląda od "kuchni", ale nie wyobrażam sobie, aby w dobie komputerów nie można było jednoznacznie pokazać ile czego jest na stanie. Po prostu nie wierzę, że nie ma takich możliwości technologicznych.

Życie pokazuje ,że można. Wystarczy,że system magazynowy ewidencjonujący ruch towarowy nie jest powiązany z systemem sklepu internetowego lub brak częstego update'u. Wystarczy,że update strony w oparciu o system magazynowy jest robiony tylko raz na dobę i problem gotowy.

Podejrzewam ,że wdrażanie systemu ERP jest/ma być remedium na "wirtualne stany". Sęk w tym,ze ERP jest tak dobry jak osoba,która go obsługuje.

Jeśli ERP będzie odpowiadał za wszystko związane z zawiadywaniem sklepem ( np. wejście/wyjście towaru i natychmiastowa aktualizacja wyświetlanych stanów, ewentualnie blokada możliwości złożenia zamówienia przy stanach magazynowych poniżej stanu minimalnego, alert po osiągnięciu stanu minimalnego z wymuszeniem akceptu wygenerowanego automatycznie zamówienia w ilości potrzebnej do osiągnięcia stanu bezpiecznego, określenie stanu min/max , określenie indeksu DIO,analiza ruchu magazynowego na dowolnie wybranym indeksie plus określenie średniej ruchu magazynowego dla indeksu w różnym okresie, ) i osoba/osoby pracujące na ERP będą wiedziały "o co kaman" to teoretycznie nie powinno być problemu z wirtualnymi stanami- temat prosty jak budowa cepa.

Faktem jest ,że konfiguracja ERPa i przetestowanie i wdrożenie w sposób płynny dla obydwu stron to droga przez mękę i najczęściej nie wychodzi za pierwszym razem.

Ale jak już wszelkie systemy zostaną ogarnięte , to .....

Pozostaje wtedy zmierzyć się z pracownikami Biura Obsługi Klienta - a przy tym problemy z ERP to pikuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coz, wdrozenie czesciowe na zywym organizmie to delikatnie mowiac lamerstwo, ale nie zwalal bym tego w 100% na sklep tylko na wykonawce.

 

Jedno dobre ze wogole sie cos zmienia, bo stara wersja dla mnie byla tragiczna i tego kto ja zrobil w zyciu bym nie zatrudnil.

 

Jak juz kiedys pisalem do samego sklepu uwag nie mam, bo nawet jesli cos im nie wyszlo to przez telefon bez problemow wszystko zalatwialem i zawsze byla to mila rozmowa. Do sklepow z zasady nie pisze maili, bo zawsze przez telefon szybciej. Ktos tu tez pisal ze zagraniczne sklepy maja lepsza obsluge. Kupuje duzo w bike-discout.de i sie z tym nie zgodze, bo na zadnego maila mi nigdy nie odpisali, a przez telefon zawsze bylo ok. Pod tym wzgledem jednak CR bylo lepsze bo cos do mnie kiedys napisali :-) Ale to jedyna przewaga CR nad b-d.de :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie kluczem do zadowolenia wielu byłoby uświadomienie sobie i zaakceptowanie przez właścicieli tegoż interesu, że dużo towaru wcale nie robi dziś wrażenia na klientach jeśli nie idzie za tym możliwość kupienia.

Wg mnie jeśli komuś zależy na tym by być wiarygodnym trzeba zrobić wszystko by zminimalizować problemy, chyba raczej nikt nie oczekuje że prowadzenie takiego sklepu jest możliwe bez niedociągnięć, istotne by były małe i nie powtarzały się wobec tego samego klienta czy wobec wielu.

Ja na 100% nie zaryzykuję kolejnego zakupu, pierwszy raz "popełniłem" go w przeświadczeniu że to co wystawione to dostępne, tym bardziej że nie była to rzecz ani mało popularna ani droga. Za drugim razem pracownik wprost napisał mi że towar jest naprawdę "wirtualny" a do tego zapewnienia co do czasu dostawy są kłamstwem. Ryzyko nie polegało w tym przypadku na tym że przesyłki nie dostanę, przynajmniej nie było najważniejsze, tylko ze mglisty termin realizacji zamówienia może spowodować że wcale go nie odbiorę - zakładałem że różne zamawiane rzeczy dotrą w czasie gdy będę w Polsce a tak.... Sprzętu i tak używać bym nie mógł, bo rozbiłoby się to o głupie dętki. Do kosztu transakcji musiałbym więc prawdopodobnie doliczyć: koszty połączeń telefonicznych do Polski, ewentualną przesyłkę z Polski, gdyby towar ostatecznie dotarł, koszty zakupu czegoś podobnego tu, kwota krotnie przekraczająca cenę zakupów w Polsce. Oczywiście sprzedawca w sposób bezpośredni nie ponosi odpowiedzialności za następne wydarzenia, dla mnie jednak byłaby to jednak wymierna strata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Michi23

No coraz "ciekawsze" te zmiany :->

Cytat ze strony sklepu:

 

BARDZO WAŻNE!!

 

Szanowni Państwo.

 

Z przykrością informujemy, że deklarowane przez nas terminy wysyłki mogą nie zostać dotrzymane.

Najprawdopodobniej nie będziemy w stanie wysłać złożonych zamówień przed końcem kwietnia.

Jeżeli zdecydują się Państwo na modyfikację swojego zamówienia, prosimy o kontakt pod adresem info@centrumrowerowe.pl

Najmocniej przepraszamy za zaistniałą sytuację.

 

i dalej...

 

UWAGA!!

Aktualnie jesteśmy w trakcie przenoszenia Państwa kont oraz zamówień do nowego systemu. Z tego powodu logowanie do nowego serwisu może tymczasowo nie działać. Państwa dane są jednak w pełni bezpieczne, podobnie jak wypracowane dotychczas rabaty. Proces składania zamówień także działa poprawnie i jest zgodny z najwyższymi standardami bezpieczeństwa.

W związku z prowadzonymi pracami mogą także wystąpić opóźnienia w komunikacji z naszym Biurem Obsługi Klienta. Przepraszamy za powstałe niedogodności i gwarantujemy, że żaden Państwa mail nie pozostanie bez odpowiedzi. Jednocześnie serdecznie zapraszamy do przeglądania nowej strony i dzielenia się z nami uwagami na jej temat.

 

Oczywiste w tym pseudo- wdrożeniu jest dla mnie to, że dotychczasowi klienci zostali brzydko mówiąc wydymani bez wazeliny stając się królikami doświadczalnymi / ofiarami tego nieszczęsnego projektu mającego rzekomo wnieść tyle dobrego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? W swoim życiu przenosiłem, upgradeowałem, konwertowałem i co tylko dusza zapragnie, bazy, przy których, bez urazy, ale baza klientów sklepu, to nic nie znaczący promil całości (który, w cudzysłowie mówiąc, zrobilibyśmy w przerwie na kawę). I przenosiny musiały się odbyć tak, by były transparentne. I naprawdę nie umiem i nie mogę zrozumieć, jak można bazę sklepu przenosić prawie miesiąc. Po prostu w pale mi się to nie mieści.

 

I to kolejny kamyczek, który sprawia, że CR staje mi się coraz bardziej obce. I powiem załodze sklepu, że nie będzie mi nawet żal tego 2% rabatu :)

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Mam takie pytanko, czy cyklotur połączył się z centrumrowerowym? Mają identyczny szablon sklepu, do tego zdjęcia mają odnośniki do CR.

Miałem właśnie pytać o to samo co zekker . Kontakt też taki sam. Ciekawe czy sami ze sobą konkurować z cenami :woot:

Wypadałoby przeczytać cały temat lub ostatnich kilka postów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jak dla mnie to jedno wielkie pie$#^$$%7 nie trzeba być mega innowacyjnym w skali kraju, osiedla czy własnego podwórka; nie potrzeba nie wiadomo ilu ludzi do obsługi czy lat doświadczeń - fakt, że dysponując większymi środkami etc można je spożytkować w dobrym celu ale tu pomimo z tego co można wnosić całkiem dużych starań wychodzi kupa... jakbym widział filmiki najmana... i wczorajszą "bójkę" pierdylion zapowiedzi i klepanie już na początku 2 rundy....

 

Nie lepiej zacząć zwracać uwagę na klientów, ich potrzeby i to co jest widoczne z ich strony, a nie od strony "zarządzania". A nawet w momencie kiedy daliście plamy z jakimś zamówieniem - odkręcić to tak jak należy ?

 

Michale piszesz o nienawiści do Waszego sklepu... no na litość z niczego to się nie wzięło chyba? Jak coś jest ok to widać to od razu.

 

Jako totalną abstrakcję w takim razie przypomnę sklep Arnik, który był prowadzony praktycznie przez 1 osobę i co ... i na tym samym forum były setki pozytywnych komentarzy i podziękowań, a nie było nie wiadomo jakiego asortymentu, mega niskich cen czy boskiego layoutu. Po prostu to co ludzie zamawiali to dostawali w takim terminie jak się dogadywali i w takim stanie jak było w opisie - proste nie ;)

 

Z pozdrowieniami

Były klient

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako totalną abstrakcję w takim razie przypomnę sklep Arnik, który był prowadzony praktycznie przez 1 osobę i co ... i

Oj tak Arni to był gość. Zawsze doradził. Pamiętam wielogodzinne dyskusje na GG przed złożeniem tego właściwego zamówienia. Zamówienia realizował w przeciągu tygodnia, choć w większości przypadków było to 2-3 dni i przesyłka u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie - za wdrożenie z tego co mi się udało wyśledzić odpowiedzialne są firmy http://www.empathy.pl/ oraz http://www.ordersoft.com.pl/

 

Poza tym temu sklepowi już na starcie przydałby się mały face lifting. Nie chodzi mi tu o wygląd, a o samą użyteczność. Nie potrafię np. zrozumieć dlaczego nazwy produktów na liście pisane są małą czcionką 12px, przez co przeglądanie tego jest mega ciężkie dla oczu. Ogólnie brakuje mi tam światła, w górnym panelu i stopce panuje jakiś taki bałagan.

Mam nadzieję, że ogarną temat i zrobią z tego przyjazny sklep ;) Nie wiem po co Cyklotur się w to pchał, moim zdaniem tracą swoją dobrą markę kosztem CR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mod Team
"brak historii zamówień = brak kontroli nad rabatami dla kupującego."

 

Trochę czasu upłynęło i wciąż kicha.

Cyklotur :

- brak historii zamówień, zniknęła informacja o przenoszeniu kont.

-podział na dostępność w sklepie i magazynie wysyłkowym różni się, w sklepie jest towar w magazynie nie ma. Informacja z mojego konta: brak towaru, pozycja zostanie usunięta. W sklepie 6 szt.???? Ten sam budynek!!!!

No i komunikat wciąż aktualny:

Szanowni Państwo,

Z powodu trwających prac nad wdrożeniem systemu informatycznego zarządzającego wysyłką deklarowane przez nas krótkie terminy realizacji zamówień (1-2 dni robocze) mogą nie zostać dotrzymane. Robimy jednak co w naszej mocy, aby powstałe opóźnienia nie przekraczały kilku dni. Nie spodziewamy się też opóźnień w realizacji zamówień o dłuższym terminie realizacji.

Serdecznie przepraszamy Państwa za zaistniałą sytuację - jest ona przejściowa i w ciągu najbliższych kilku dni spodziewamy się jej powrotu do normy. Oczywiście w dniu nadania paczki otrzymają Państwo powiadomienie o realizacji zamówienia.

 

Łączę się z Wami w bólu - były zadowolony klient.

 

Jak w Centrumrowerowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komputery są tak mądre, jak głupi ich użytkownicy :) To moje własne prawo Murphy'ego, albo przynajmniej sam je odkryłem, jeśli już było odkryte :)

 

Wiele mógłbym powiedzieć na temat tego "wdrożenia", już choćby tylko z samych obserwacji (bo i innego dostępu do tej "operacji" nie mam), ale wolę to przemilczeć. Klawiatura by mi z żalu pękła, gdybym to napisał :)

 

P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem skazany na szukanie nowych dostawców dla mojego bika. Do tej pory korzystałem praktycznie tylko z tych dwóch sklepów i w ogólności byłem zadowolony (z cykloturu z obsługi a CR z dostępności niektórych marek np Radon, Crank). Ale ile można czytać komunikatów, że za parę dni będzie ok? Toż to jakaś masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...