Skocz do zawartości

tomke1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Tomek
  • Skąd
    śląsk

Osiągnięcia użytkownika tomke1

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

14

Reputacja

  1. Wagi 666 znajdziesz jak przejdziesz do pierwszego postu, klikniesz link do starego tematu i tam znajdziesz link do zdjęć. Wystarczy poszukać :-)
  2. Free stroke to jalowy skok, ktory w shimano jest symboliczny. A klocki z radiatorami moze i tanie nie sa, ale ich tak czesto jak zywicznych nie wymieniasz. No i kupujac hamulce ktore sa calkiem niezle trzeba sie liczyc z kosztami :-)
  3. Z hamulcow bedziesz zadowolony, a krotka klameczka jest super. Ja niestety hamulce oddalem zonie, jezdze teraz na magurach louise bat, i bardzo mi brakuje ten krotkiej klamki :-)
  4. Pytanie czy masz fabrycznie nowy komplet, czy byly w sklepie skracane przewody. Jesli druga wersja to ktos mogl nie dokrecic wystarczajaco tego zaworu ktory ci sie poci. Inna sprawa to ze moje po skroceniu i odpowietrzeniu tez sie pare tygodni pocily ale od strony klamki a nie zacisku, potem samo przeszlo.
  5. A różnica pomiędzy GoPro Hero2 a Bullet HD Pro będzie bardzo zauważalna ? 1500 vs. 1100 i jak dla mnie trochę lepszy zestaw i wielkość w przypadku tej tańszej. Ale z drugiej strony jeżeli GoPro to jakiś mega przeskok jakościowy to wolę poczekać Pewnie użytkowników nowej wersji Bullet'a jest niewielu niestety, a ciekawi mnie czy to co obiecuje bełkot marketingowy rzeczywiście jest dobrze zrobione, bo co innego parametry na papierku a co innego rzeczywistość.
  6. Podłącze się do tematu... Zacząłem się zastaniać na Kodakiem o którym piszecie, później stwierdziłem że w sumie za niewiele więcej jest Bullet HD 720p, a na upartego dokładając raz tyle jest GoPro I mam zagwozdkę, albo kupić coś słabszego teraz, czy jednak warto odłożyć kasę i kupić GoPro Hero2 ? Jest jeszcze Bullet HD Pro 1080p który ma paramatry podobne do GoPro ale jest parę stów tańszy. Co radzicie ? lepiej później a coś lepszego ? Aha jest pewne dodatkowe wymaganie, kamera musi być wodoszczelna co by można było nagrywać podczas nurkowania z rurka (czyli max 5 metrów). Zastanawia mnie w tych tańszych kamerach a także np. w Contourze Roam że wodoszczelność jest na 1-2 metry, które można spokojnie przekroczyć bez butli, i czy taka kamera zaraz puści i do wyrzucenia czy jednak takie sporadyczne zejście na 4-5 metrów wytrzyma ?
  7. Co do dzwonienia to może ja mam taki felerny model ale w XT M785 nie ma zawleczki jeżeli dobrze pamiętam tylko śrubka trzymająca klocki. A co do odczuć rymik'a. To no cóż po pierwsze mogłeś trafić na jakiś padnięty model, albo ja nie odczuwam w moich hamplach takich niedogodności, fakt że moja jazda to XC/AM więc jest różnice w odczuciach mogą być solidne. Ale jakoś w górach nie czułem strachu czy się zatrzymam, czego nie mogę powiedzieć o wyjazdach jeszcze z mechanicznymi Hayes'ami Po tygodniu zmieniałem też olej na mineralny Alligatora co też może mieć jakieś delikatne znaczenie. Teraz rower "jeździ" w domu więc na pytania jak przy niskich temperaturach odpowiedzieć nie potrafię.
  8. Parę drobnych uwag po 600km w tym 100km w Beskidach. - żadnych problemów z modulacją i siłą na długich zjazdach (czy to szybkich, czy to powolnych na ciągle zamkniętych hamulcach) - siła od dawna bez zmian, klocki trzymają się dzielnie wkońcu to metaliki, pewnie żywicznych już bym nie miał Jedno co mnie denerwuje to co już wcześniej pisałem to dzwoniące klocki na wybojach. To w sumie nie klocki tylko zawleczka i radiatory obijające się o obudowę zacisku. W górach się tak tego nie czuje ale w lesie albo na bruku mnie to strasznie denerwuje, w Hayesach były klocki na magnes więc nie było problemu Ale ruszyłem ostatnio głową i wymyśliłem rozwiązanie które eliminuje problem tak na oko w 80% co jest dla mnie akceptowalne. Wymagane : - koszulka termokurczliwa o średnicy minimalnie mniejszej od główki zawleczki - zapałki/zapalniczka - kleszcze Do zrobienia : - wyciągamy zawleczkę - wkładamy zawleczkę w koszulkę i ucinamy 1 cm za zawleczką - ogrzewamy koszulkę aż się cała ładnie zaciśnie na zawleczce - wkładamy zawleczkę w zacisk, może iść lekko ciężko zwłaszcza przez sprężynkę klocków (dlatego musi być dłuższa bo inaczej nie przejdzie) - jak już cała przeszła, rozcinamy nadmiarową końcówkę i obcinamy 2mm za obudową zacisku - rozginamy zawleczkę i gotowe Klocki mniej latają, bo jest mniejszy luz na zawleczce i sama zawleczka nie hałasuje. Radiatory nadal czasami poobijają się o zacisk, ale w stosunku do tego co było wcześniej to prawie nic Pierwotnie myślałem żeby zamiast koszulki termokurczliwej dać tam rurkę gumową, ale odpada bo się guma spalić może od radiatorów.
  9. Porównania nie mam do starych SLX'ów więc trudno powiedzieć które mocniejsze, ale myślę że jednak nowe, przecież się Shimano cofać nie będzie, a bliźniacze nowe XT'ki są oceniane bardzo dobrze w testach. Co do radiatora i całego systemu IceTech, to poza radiatorem i tarczą na pająku wpływ na lepsze zachowanie mają też ceramiczne tłoczki które w mniejszym stopniu ogrzewają olej.
  10. Nikt za Ciebie decyzji nie podejmnie, ja się zdecydowałem na nowe SLX przy czym wahałem się pomiędzy nimi a nowymi XT, o starych modelach nie myślałem. Za 700 w Polsce kupisz tylko hamulce SLX, bez tarcz i adapterów, nie wiem co masz obecnie ale pamiętaj że nowy system IceTech najlepiej działa gdy masz klocki metaliczne z radiatorami i tarcze na aluminiowym pająku. na pewno nie kupuj nowych SLX w wersji ekonomicznej z klockami żywicznymi i bez radiatorów, szkoda na taki zestaw kasy, bo i tak potem klocki szybko będą do wymiany. W niemczech (bike-discount.de) kupisz komplet hamulców za 150Euro + tarcze SLX SM-RT67 160mm za 22Euro jedna to już jednak daje niecałe 800 złotych z przesyłką, czyli więcej niż założyłeś. No i przewody nie skrócone, albo zrobisz to sobie sam, albo musisz liczyć się z dodatkowymi kosztami skrócenia. W polskich sklepach jednak można na skrócenie liczyć w cenie
  11. Nowe SLX (i nowe XT także) wywodzą się z XTR'a z tamtego roku, więc jak najbardziej sprawdzona konstrukcja. Ale stare SLX są polecanymi hamulcami, na pewno lepszymi niż stare XT. No i wiadomo nowe wersje są odpowiednio droższe od starych modeli.
  12. Radiatora nie ważyłem, zresztą to jest część klocka więc nie wiem czy to wogóle można rozebrać - nie przyglądałem się aż tak dokładnie. Poszukaj wagi klocków F03C a jak nie znajdziesz to przy okazji jak będę coś grzebał w rowerze to sprawdzę. Szkoda że wcześniej posta nie widziałem bo akurat dziś miałem wszystko porozbierane bo przewody skracałem. Pierwsze moje skracanie i odpowietrzanie hydraulików, zgodnie z instrukcjami Shimano i wszystko łatwo poszło. Pierwszy 1,5h drugi w niecałą godzinę, pewnie marnie ale to wkońcu pierwszy raz Zalane polecanym przez serwis u mnie olejem Alligatora, zobaczymy czy mieli rację że lepszy, jak będzie gorzej to zmienię na Shimanowski. Zobaczymy w praniu jak się będą teraz zachowywać
  13. SLX mimo że jest grupą do AM to jakby na to nie patrzeć jest w stosunku do cen XT'ka tańszy i wystarczająco dobry (no manetki to inna bajka). Czy to że mam (jak i dużo innych forumowiczów) korbę SLX to też Twoim zdaniem źle, mam kupić XT mimo że droższa i mniej mi się podoba ? Więc nie rozumię tej uwagi, tym bardziej że jakbyś nie wiedział Shimano stosuje radiatory w XTR (od tamtego roku) i w nowych XT/SLX. A skoro według Ciebie grupa SLX jest tylko do AM to po co w niej tarcza 160mm ? Przecież w XC na przód już często idzie 180mm Jeden woli Shimano a drugi Srama... itd... każdy ma jakieś preferencje, które się zwykle z powietrza nie biorą. A to że wcześniej miałem MX2 to przepraszam bardzo. Mogłem wogóle nic na ich temat nie pisać, i nie wrzucać zdjęć z wagą. I pewnie do dziś by nikt o nich nie napisał bo w Shimano Polska to wogóle się chyba jeszcze zastanawiają co to jest, gdy zagranicą można spokojnie już kupować. Co do temperatury tarcz to już coś napisałem, jak zaliczę większy zjazd to napiszę, ale póki co pogoda nie zapowiada jakichś górskich testów Zimą nie jeżdzę więc mrozić ich nie mam zamiaru, w weekend pewnie będzie zabawa w skracanie przewodów to napiszę jak wypadło serwisowanie.
  14. No to pewnie trochę będzie trzeba poczekać aż się hamulce bardziej na rynku zadomowią i ktoś kto miał wcześniej starsze SLX lub Elixiry sprawdzi. Jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. U mnie rower wisi pod sufitem złapany za tylne koło, także klamki wiele godzin są w dole i nie zauważyłem aby się coś z nimi z tego powodu działo. A czytałem wcześniej o różnych hamulcach które takiego przechowywania nie lubią
×
×
  • Dodaj nową pozycję...