Skocz do zawartości

JWO

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez JWO

  1. W mtb enduro lub DH, upadki sa niejako immanentna czescia. Na szosie mniej sie upada
  2. A ja w tym tygodniu robie za HotLine . Syn z przyjaciolmi (5 osob) jedzie rowerem z Londynu do Paryza. Jakoze pozostali to mechaniczne ameby, to wspolnie jakos ogarniamy service rowerow. Jak na 5 dni to duzo usterek maja . Jedemu odkrecila sie korba, jeden pokrzywil przednia przerzutke, jeden pokrzywil balt.
  3. @tp3 napisal ze metoda 45 stopni dziala dla kasety do 28T, przerzutke ma 36T max
  4. Ja bym proponowal regularny rower trekingowy, HT, cross (nie damke ) o najwiekszym ale wygodnym, rozmiarze dla zony. Jak lykna bakcyla to dokupia drugi rower. Na mniejszym rowerze jezdzi sie lepiej niz na 'za duzym'.
  5. Jak moj syn przyjedzie, to bierze moj (188cm, 98kg) rower mtb, a ja jade na zony (170, 70kg). Da sie jezdzic. Moze nie jest optymalnie, ale sie da. To sa mtb enduro, wiec przednie kolo jest wysuniete do przodu i myk-myk. Gorzej jest na gravelu. Mniejszy rower to problemy z zawadzaniem przedniego kola przy skrecie i wysokosc siodelka. Nawiasem mowiac ostatnio przy zjazdach zauwazylem ze ladowanie na jej mtb jest zdecydowanie 'fajniejsze' niz na moim. Musze upuscic troche powietrza ze swoich damperow, bo sa za twarde.
  6. Ja kupilem w Chinach. Dziala w Europie bez problemu . Garmin Connect jest 'regionalizowany'. Moje chinskie konto nie dalo sie przeniesc na europejski server. Musialem zalozyc nowe.
  7. bo kozaczyc trza umic
  8. Ja na poczatku kupilem takie uniwersalne. Na szczesci zapomnialem juz co to byl za model (ale gdzies tu mozna odszukac w annalach historii, bo cly czas nie polecam). Grael to prawie szosa, wiec SPD-SL. Jak planujesz bardiej teren (tylko po co gravel) to SPD. Na polsrodki szkoda pieniedzy. PS. Jakbym je gdzies odnalazl to oddalbym za darmo. Nawet moja zona kupila sobie regularne spd , wiec nie sa mi potrzebne.
  9. Ten gosciu z filmu to nawet na Wigry 2 by to pojechal . Ale to nie jest dobry wyznacznik, skoro zadajesz takie pytania. Zadbaj o zdrowie (i zycie) corki. MTB i duzo nauki.
  10. Dopoki nie musze wkladac sondy pomiarowej do koncowki ukladu pokarmowego, nie ma zastrzezen
  11. Ma wszystko. Nie ma informacji jaka najszersza opona wejdzie. Jak masz 10kPLN to kupuj. Przed pandemia gravel na grupie GRX800 kosztował mnie podobnie, wiec chyba cena nie jest duża.
  12. Z tego co pamietam, potrzebne były dwa różne klucze. Ten od tylnej tarczy nie pasuje do przedniej.
  13. Centerlock (do kasety i tarczy) to inny klucz niż direct mount chainring tool (do przedniej zębatki).
  14. I to jest najlepsze. Elektryki jezdza max 25, wiec nikt Cie nie mija, na duzej predkosci. Aby jezdzic przelotowa 30+ na analogu trzeba troche pojezdzic.Wiec znasz rower i wiekszosc niebezpiecznych zachowan. Kanapowi, niedzielni rowezysci z predkoscia powyzej 20km sa zagrozeniem.
  15. Dobrze ze wakacje sie koncza. Trolowanie troche spadnie
  16. Zawsze dobijaja
  17. Ja uzywam tego: SHIMANO Bowdenzugfett | 50 g, 17,50 € (r2-bike.com) Nie jest tanie, ale na jedna linke wychodzi minimalna ilosc. Starczy na kilka lat, nawet przy czterech rowerach.
  18. To nie tak ze pwietrze uchodzi ciagle i na koniec jedziemy na flaku. U mie kola na rocznym mleku, nie trzymaly wyzszego cisnienia niz 1.2bar (nie pamietam dokladnie ile, w mtb, nie szosie), po tej granicy mozna bylo jechac i 100km i nic nie ubywalo
  19. 30 tys. to jest sufit pewnie dla 90% forumowiczow. Ciezko bedzie o obiektywne oceny
  20. A wiesz jak dobrze dzwieki niosa sie po ramie? I tu bym szukal. Zobacz czy nie ma luzu.
  21. Bez sensu, zeby nie powiedziec gluoi pomysl Takie pomysly pojawiaja sie tu notorycznie. Niech rzuci kamieniem, kto tak zrobil. Czasem napompowac kola sie nie chce A czy tylko seledynowy wchodzi w gre?
  22. @RabbitHood wcale nie, a woprost przeciwnie. Na Syberii nie ma DDR. Tam smochody jezdza raz na tydzien
  23. Kilkanascie lat jezdzilem w miescie 20milionowym, teraz jezdze zaledwie w 100tysiecznym (obwazanek pol milonowego miasta). W obydwu jest lepiej niz na DDR w RP. To nie zalezy do wielkosci miasta, tylko od rozsadnej infrastruktury.
  24. Ten 'syf' budowali nie z umilowania rowerzystow, tylko na droge z DDR dostawalo sie dotacje. Projektowalo sie byle co, zeby tylko w papierach byla DDR. Zdarzylo mi sie jechac w miesice taka DDR. Nie robilem zadnego treningu, zwykla rekracyjna szybka jazda. To zanczy miala byc szybka, ale sie nie dalo, pomimo ze pusta byla. Takze lepiej by bylo zeby nie robili wcale, niz takie potworki.
  25. JWO

    [Czujnik] Kadencji

    U mnie sie sprawdzal na poczatku. To zanczy byl potrzebny. Jak zaczalem jezdzic to kadencja 60-70. Celem bylo zwiekszenie kadencji do 90-100. I do tego potrzebny byl licznik. Teraz po kilku latach, nogi same wiedza jak krecic. To jest odruch ze krece z 90-100, wiec juz licznik nie potrzebny W szosie jest to bardziej przydatne niz w mtb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...