Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 073
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Bo chwała Bohaterom, hańba oprawcom
  2. @kazafaza Bez tego haka wygląda trochę jak Ronaldo po amputacji, koniecznie musisz dodać nalepkę "lefty" i będzie jakby luksusowo A serio - fajna robota 👍 Typowo rowerową robotą pochwalić się nie mogę ale kupiłem 15-letniego Kangura do wożenie rowerów, właśnie wrócił od mechanika po przeszczepach krytycznych narządów - rozrządów a ja próbuję doczyścić ten nastoletni brud z deski, kierownicy, gałki itp. coby nie czuć się jak doktor Grzesiowski w świecie pełnym zabójczych wirusów....
  3. Brawurowe wykonanie, wspaniała poezja Józefa Czechowicza. Może znacie stąd (jak ja): https://m.youtube.com/watch?v=AHKgALrl5pk&pp=ygUaYXJtaWEgYXJjaGFuaW_FgnkgaSBsdWR6aWU%3D
  4. Jak ktoś jeździ rekreacyjnie to naprawdę nie ma potrzeby ładowania w siebie tych syntetyków Tematu treningów a szczególnie zawodów nie tykam, bo się nie znam ale jak sobie przypomnę siebie na starym trekingu wciskającego sobie żel w paszczę to mnie słabo się robi Lepiej loda albo gofra zjeść, jak ktoś ma potrzebę węgli...........
  5. A to nie, u mnie cichnie jak zadek podniosę...
  6. @Wojcio Nawet się mówi czasami "szczęśliwy jak prosiak w błocie" @KrissDeValnor A namaca sztycę jak cyka. U mnie cichło jak przycisnąłem palec do sztycy, czasami nawet było czuć pod palcem jak coś pracuje, bałem się, że ramę obrobię
  7. Bo asfalt próbuje nadążyć za krajobrazem....
  8. W sklepie oddawałem co najmniej 3 - 4 razy, ostatnio tak jw. i dokładnie z taką procedurą jak @zekker opisuje. Z reguły są to dwa pytania - nr zamówienia i prośba o przedstawienie się. Ja kilka razy obszedłem upierdliwą procedurę zwrotu danego sklepu - niektórzy sprzedają równolegle na Allegro a tu wiecie jak jest. Chyba Skalnik był ostatnim pacjentem. Kupiłem 3 pary butów do przymiarki i mimo że we Wro są 3 sklepy, to szybciej było wrzucić w karton, opisać kodem i wsadzić w paczkomat.
  9. Dokładnie tak jest, źle się wyraziłem. Sam "kielich" jest owalny bo mieści (patrząc od tyłu) blaszkę-adapter, która z okrągłego robi - D-F, samą sztycę i ten kołek-rozporek. Poniżej sztyca ma przekrój okrągły, jak w ziemskich rowerach Najlepsze, że oklejałem to za każdym razem taśmą izolacyjną ale jednak to chyba nie są zanieczyszczenia, tylko ten układ pracuję. Nad morzem nawet czułem, przykładając palec takie strzelanie. Sęk w tym, że to się dokręca do 7 Nm, nie więcej. Tu już za bardzo nie mam pola manewru, robię co prawda jakieś 6,5 Nm z marginesem na dokładność klucza. Nawet pasta do karbonu, która mi została z Contenda, zaaplikowana za każdym razem, nie pomogła A Contendzie jest cisza, tyle że tam jest tylko D-F i sztyca jest z karbonu. Kusi mnie kupienie takiej samej do Revolta A to ja dodam, żeby nie było off-topu: "uratowałem jednego człowieka od słuchania trzeszczenia sztycy poprzez zohydzenie zakupu Revolta"
  10. A kiedy była aktualizacja? 26 czerwca wyjąłem dwa komplety pedałów z paczkomatu, 2 - 3 dni później oddałem je w CR we Wrocławiu, 1 lipca miałem zwrot na karcie... Może zbyt gorliwie czyszczę pocztę ale nie zarejestrowałem takiej zmiany regulaminu/wzmianki o tym - co nie oznacza, że nie masz racji i faktycznie coś spaprali od tego czasu...
  11. Mądrzy ludzie mi pisali o sztycy w Dżajancie O dziwo w Contend nic nie trzeszczy ale tam ramia jest D-Fuse i sztyca takoż. W Revolcie ramia jest owalna, sztyca - nie. Docohdzi blaszka, która która jest przejściówką - zmienia przekrój na D-Fuse - oraz ten rozpierak - trzy kawałki amelinium połączone śrubką, której dokręcanie rozpiera tę konstrukcję w sztycy. 800 km nad Bałtykiem słuchałem cykania, no może z przerwami, kiedy głośniej chrzęścił szuter Przyjechałem, wyczyściłem, zmontowałem - błoga cisza. Przez kilkadziesiąt km. Wczoraj znów cykało... Zdążyłem już na YT odradzić Revolta w komentarzu pod filmikiem, który wrzuciłem I pomyśleć, że zdradziłem Marina jak Szymek Donka....
  12. Za miesiąc wybywam znów nad Wigry, Wiżajny mam w planach, generalnie Trójstyk - będę tam zaglądał z bazy nad Wigrami. Żona męczy o Wilno ale to raczej już autem, bo mamy noclegi opłacone nad jeziorem, "duży urlop" sierpniowy zawsze bardziej stacjonarnie niż krótki czerwcowy, typowo rowerowy Szlak "bałtycki" pewnie jeszcze kiedyś zaliczę, może od strony Wiżajn jakiś rekonesans zrobię Twoim tropem? My na sakwy - mimo że nastawiamy się na noclegi pod dachem, co prawda nie rezerwowane tylko wydzwaniane z trasy - zawsze mamy po dwa dyżurne liofy na głowę - ratują życie, nawet zalane z czajnika w pokoju hotelowym jeśli akurat zamknęli restaurację hotelową podczas naszego domywania się z kurzu
  13. Ze zwrotem problemu nigdy nie miałem, fakt że procedura jest zniechęcająca, w porównaniu np. do Allegro - 2 kliki i mazak do wypisania kodu na pudełku vs. drukowanie i odręczne wypełnianie formularza.... CR ma już jednak chyba 4 sklepy stacjonarne, mam blisko do jednego z nich, więc zwracam tam, bo za leniwy jestem na te kartki...
  14. Dwa razy zaglądałem znad Wigier na Litwę i ... na razie wystarczy. Dokładnie to samo mogę napisać o paskudnym szutrze Może dodam, że jak się ucieknie od tych karbów wyciśniętych jakby kołami ciągnika, na których się skacze, to na poboczu gromadzi się nadmiar szutru i jest grząsko. Dla mnie niesamowity kontrast z Suwalszczyzną - z jednej strony bardzo podobny krajobraz, pagórki, jeziora, lasy, żółte domki tylko po naszej stronie tętni życie - mnóstwo ludzi, sklepy, sklepiki, babcie z jagodziankami a na Litwie - pustki, zero życia, jedyni ludzie to jakaś ekipa sprzątająca cmentarz i druga - kosząca trawę, kilka przejeżdżających aut. Oczywiście to tylko takie pierwsze wrażenie, kilka godzin, pewnie nie reprezentatywne, może region nie za ciekawy ale - dość zniechęcające doświadczenie, po naszej stronie ciekawiej Niemniej - nie skreślam, może za trzecim razem pyknie....
  15. To by platformy zapodał 😎 Bo platformy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...