Skocz do zawartości

Brombosz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 839
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez Brombosz

  1. Tutaj wiecej: https://m.pinkbike.com/news/fox-sues-sram-over-fork-bleed-valves.html?utm_source=Pinkbike&utm_campaign=11e3a28f20-EMAIL_CAMPAIGN_2019_04_09_10_04_COPY_01&utm_medium=email&utm_term=0_6949a82289-11e3a28f20-107934605
  2. Cieszcie się, że wam rama w sezonie nie pękła. Sądzę, że jak przedstawisz to im, to oni przedstawią ci coś podobnego, tylko odwrotnie.
  3. Mnie dzisiaj wkurzyło to, że do pracy pojechałem autem, a okazało się, że po pracy był potrzebny rower.
  4. Jak małe serwisy robi się samemu i regularnie to koszta nie będą aż takie duże. Wysłać tylko raz na rok amor. Damper i sztyca spokojnie raz na dwa lata i powinno wystarczyć. Reszta do wyuczenia się we własnym zakresie. Lepiej kupić smaru i oleju za te 100zł, niż 3-4 razy na rok płacić po 200zł za samo ściągnięcie goleni albo odkręcenie puszki w damperze. No i prawdę napisał @Eathan o tym, że cena też zależy od marki i modelu. Są sprzęty tańsze w utrzymaniu i droższe, tak samo jak bardziej wytrzymałe i mniej.
  5. Pamiętaj, że na cokolwiek nie popatrzysz, to twoje założenie turystycznej jazdy trail, spełni to dopiero z myk-mykiem.
  6. A szczególnie przy długich trasach i codziennym użytkowaniu. Do tego jazda po płaskim i lekkim, wcale nie oszczędza zawieszenia bardziej niż góry... To ma pracować pełnym skokiem, a nie zacierać się od pracy w zakresie 3-4cm.
  7. KTMa odpuść. Fajne rowery, ale w Scarpie masz ten sam rocker, który miałem w Lycanie 272. Będziesz się denerwował przez wykręcające się śruby z ramy. Na jedno, dwudniowy wypad spoko bo idzie tego dopilnować, ale w dłuższej trasie będzie to bardziej uciążliwe.
  8. https://magazynbike.pl/2022/07/20/fox-pozywa-srama-w-sprawie-odpowietrznikow-w-widelcach-rockshox-2023/amp/
  9. To jest zdejmowanie korby czy przerobiłeś kwadrat na ISIS?
  10. Mam taką, ale jakby skupić uwagę na ślizgu pod suportem, to cały czar pryska...
  11. Hmmm... Skoro ja, dusigrosz, pomyślałem sobie o mojej nieużywanej przerzutce RD-M591, która leży sobie gdzieś bez pudełka, po czym przeleciała mi taka myśl, że 20zł to nie jest jakiś ogromny koszt, aby w tym pudełku się znalazła... to chyba to nie jest to aż taki zły plan na biznes.
  12. Miarka pomarańczowego carbo do bidonu i można pić z każdego.
  13. No ja właśnie tak lecę... Stówka za stówką stówkę pogania. 😕 Sterówka do wymiany, opona za duża, stery nie pasują, damper za krótki, oś nie ten gwint... I tak rower drenuje mi portfel już drugi miesiąc leżąc nadal w częściach. Ehhhh... Zachciało się karbonowych wynalazków.
  14. Rząd okrada nie tylko kierowców.
  15. Tak swoją drogą... Jedyne jakich już będę używał z przodu to te: https://allegro.pl/oferta/klocki-hamulcowe-magura-8-r-race-mt5-mt7-trail-oem-11572259284 Drogie ale warto.
  16. Przeczytane brzmi jak jakiś narcyz przejęty niespodziewaną krytyką. Skoro usunął konto, to faktycznie wie gdzie jest.
  17. Staram się jak mogę. Szczególnie, że piszę z gościem, który mając już dwa Maluchy, szuka trzeciego, tyle że w combi... No są takie, ale jakiego byś nie trafił, Passat i tak będzie lepszy. Jedź Pan na Rychleby jakieś, Ślężę czy inny Świeradów. Pożycz na 1 dzień jakieś mocne XC/Trail (może być elektryczne)... Wypluj na podjeździe kawałek płuca, osiągnij w lesie z górki jakieś 30--35km/h chociaż raz i uzbrojony w wiedzę o tym czego potrzebujesz wróć tu zamknąć ten temat.
  18. Czary jakieś. Przegrzać dobrze kilka razy i obserwować. Swoją drogą Yari i luz 10-20mm przy hamowaniu to mało nie jest.
  19. Nie będzie optymalny jak się nie poeksperymentuje i nie znajdzie dla siebie optymalnego zakresu. Trochę szkoły i takim gravelem można potem jeździć wszystko z napędem 1x9.
  20. To tym bardziej 32-42 z przodu na start może być wyzwaniem nawet już pod górki 300m+, nie mówiąc o tym co dalej. A w drugą stronę, od pewnego nachylenia, to przestaje mieć znaczenie.
  21. @spidelli Jak komuś szybko brakuje tlenu, np. na kilometrze, dwóch, pięciu czy dziesięciu długiego podjazdu, to 32x42 może być trudne. Nawet na dużym kole. Nie wiem jak tam siebie kondycyjnie oceniasz, ale dla 'lamusów" są raczej 28/30-42t. W takich przypadkach z tyłu warto mieć więcej... tak w razie wu. O ile tu dalej mowa o typowym "wyprawowcu" do zwiedzania gmin, to druga strona kasety wtedy i tak będzie dokręcaniem za górką albo trzymaniem prędkości na płaskim. Raczej wystarczy wszędzie gdzie będzie potrzebne. Z przełożeniem 32x42 problemy się mogą zacząć jak trafi się odcinek gdzie jechać byłoby trochę szybciej niż iść, a iść wypychając już jest trudniej i traci się na to tyle samo, jak nie więcej sił. Rada taka: Przy kasecie max 42t zjechać najpierw mniejszą zębatkę z przodu, sprawdzić gdzie brakuje i czy w ogóle brakuje, następnie kupić już świadomie nową w owalu, po czym cieszyć się efektem wow... Oczywiście o ile cały ten zamysł z kasetą 42t to gonitwa za lepszym stopniowaniem i wygodą/osiągami. Inaczej byłoby bez sensu nie brać tego co największe zakresem.
  22. No to gdzie jest problem? Idealne oponki do takich warunków. Wąskie na ile można, szerokie na ile trzeba... Nie ma co narzekać. Mieszkasz w kraju ludzi, którzy cały czas "muszą dawać radę" i ktoś projektujący taki DDR przewidział, że też dasz radę. Wsiadając na gravela, czy co to tam jest, dajesz sobie w takiej sytuacji radę doskonale.
  23. To na moje, o ile nie trafiłeś na wadliwy egzemplarz tarczy, masz albo zapaćkane/używane/niewspółgrające klocki albo nie wiem co... Rożnie już kombinowałem z klockami przy tych tarczach, ale zawsze były oryginalne. Drogie bo drogie, ale nigdy nie było takich akcji. Tam nie ma co się zepsuć o ile nie cieknie. Piszczało to jedynie jak się zapuściło brudem po sezonie. Patrzyłeś na tarczę czy nie obita albo czy pod światło jej powierzchnia jest równa? Bo tłoczek jakby się któryś kończył to raczej razem z wyciekiem. Jest jeszcze możliwość, że hamulec jest dużo lepszy niż był wcześniej i widelec po prostu nie daje rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...