@spidelli Jak komuś szybko brakuje tlenu, np. na kilometrze, dwóch, pięciu czy dziesięciu długiego podjazdu, to 32x42 może być trudne. Nawet na dużym kole. Nie wiem jak tam siebie kondycyjnie oceniasz, ale dla 'lamusów" są raczej 28/30-42t. W takich przypadkach z tyłu warto mieć więcej... tak w razie wu. O ile tu dalej mowa o typowym "wyprawowcu" do zwiedzania gmin, to druga strona kasety wtedy i tak będzie dokręcaniem za górką albo trzymaniem prędkości na płaskim. Raczej wystarczy wszędzie gdzie będzie potrzebne. Z przełożeniem 32x42 problemy się mogą zacząć jak trafi się odcinek gdzie jechać byłoby trochę szybciej niż iść, a iść wypychając już jest trudniej i traci się na to tyle samo, jak nie więcej sił.
Rada taka: Przy kasecie max 42t zjechać najpierw mniejszą zębatkę z przodu, sprawdzić gdzie brakuje i czy w ogóle brakuje, następnie kupić już świadomie nową w owalu, po czym cieszyć się efektem wow... Oczywiście o ile cały ten zamysł z kasetą 42t to gonitwa za lepszym stopniowaniem i wygodą/osiągami. Inaczej byłoby bez sensu nie brać tego co największe zakresem.