Galvatron

Jeśli nie zamierzasz jeździć wyłącznie w parkach rowerowych, to kup wersję z normalnym napędem i sztycą opuszczaną, żeby nie było problemu z dojeżdżaniem na miejscówki i wjeżdżaniem z powrotem na górę.

Skoro spod uszczelek już się wydostaje rdza, to znaczy, że widelec jest kompletnie zajechany i nawet serwis może wiele nie dać. Cyba najlepiej byłoby go wymienić na sztywny widelec, żeby odchudzić rower.

Prawdopodobnie szukją pretekstu do odrzucenia roszczenia. Skontaktuj się bespośrednio z producentem lub dystrybutorem, a jeśli nie pomoże, to z rzecznikiem konsumentów.

To nie jest pokrętło, tylko śruba: https://www.sram.com/globalassets/document-hierarchy/service-manuals/rockshox/front-suspension/2011-boxxer-r2c2-technical-manual.pdf

Zależnie od tego, jak wyboiste są te drogi, może wystarczyć rower crossowy (nie mylić z cross-country - XC) lub nawet jakiś fitness. Ścigacz XC to sprzęt typowo na korzenie i kamienie. Na asfaltach jego masa, terenowe opony będą głównie przeszkadzać. Napisz coś więcej na temat tego, gdzie w zasadzie zamierzasz jeździc.

Prawdopodobnie blokada jest tylko na obwodzie wolnej kompresji, co daje efekt sztywnosci widelca podczas pedałowania, natomiast przy gwałtownych ugięciach olej idzie przez otwarty obwód szybkiej kompresji, co z kolei zapobiega uszkodzeniu tłumika.

Pike to zdecydowanie lepszy widelec. Gold to tak naprawdę Recon z grubszymi goleniami. Zwiększenie skoku z przodu poprawi zachowanie roweru na zjazdach, ale pogorszy na podjazdach, bo podniesiesz przód i wyplaszczysz kąty o jakieś 0,5* na każde dodatkowe 10 mm skoku. Innymi słowy, zwiększając skok widelca 20 mm, zmniejszysz kąt głowki ramy i rury podsiodłowej o 1*.

Zwiększenie skoku tyłu może powodować kolizję elementów wahacza z głownym trójkątem przy pełnym ugięciu zawieszenia. Oczywiście po takiej modyfikacji tracisz gwarancję. Lepiej by było kupić rower, który fabrycznie ma większy skok.

Uszkodzony kartridż. Po spuszczeniu powietrza górne golenie nie powinny wystawać na węcej niż ok. 10-15 mm.

W obydwu goleniach są sprężyny, a te pokrętła regulują ich twardość: Kręcisz w prawo - amortyzator robi się twardszy. Kręcisz w lewo - amortyzator robi się bardziej miękki. Na początek możesz spróbowaćj ustawić twardość widelca tak, żeby pod Twoją wagą uginał się o 20 mm - ugiecie wstęne (SAG) 20%.

Dirt to sprzęt na przygotowane miejscówki - o raczej gładniej nawierzchni - miasto i pumptracki. Nie za bardzo nadaje się do jazdy w terenie, za to świetnie sprawdza się przy robieniu trików. Jeśli z kolei chcesz jeździć po korzeniach i kamieniach, to celuj w enduro. Tracisz BMX-ową geometrię, ale w zamian zyskujesz stabilność podczas szybkiej jazdy w trudnym terenie.

Chyba najsensowniejszy byłby Revelation lub Yari 120 mm. Taki widelec można dostać za 1700-1800 zł. Kąty wypłaszczą się o 1*, ale za to będziesz miał porządny widelec z opcją wsadzenia lepszego tłumika (Charger 2.1). W razie czego możesz spróbować ustawić 25-30% SAG-u, żeby wystawało tylko 85-90 mm górnej goleni, co odpowiada widelcowi 100 mm z SAG-iem 10-15%.

Swag jest przeznaczony dla ludzi o wzroście co najmnijej 175 cm, więc może byc dla Ciebie za duży. Jaki dokładnie masz budżet?

Tak.

Zaworowanie (ang. tune) obwodów kompresji i tłumienia musi być dostosowane do konkretnej ramy. Żeby przełożyć damper, musiałbyś najlepierw oddać go do serwisu w celu dostosowania do nowej ramy.

Dartmoor ma lepszą korbę i kierownicę - seria Race Face Atlas to profesjonalne części do FR/DH.

Jeśli mówimy o aktulnym Bomberze DJ - produkowanym przez Foxa - to najlepiej zapytaj poslkiego dystrybutora: https://gregorio.pl/kontakt/

Rzuć okiem na Rift Zone'a 2: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-rift-zone-29 Zaweszenie to nic wybitnego (może się usztywniac przy hamowaniu), ale za to jest bardzo przyzwoicie wyposażony (deore 1x12, Bomber Z2). Niestety nie wiem, ile warte są te hamulce Tekro. Do 11 000 zł Giant ma tylko bardzo biednie wyposażone Stance'y. Moim zdaniem nie warto sobie zawracać nimi głowy. Do ceny używki trzeba doliczyć 2-3 tys.zł. za kompleksowy serwis/remont podczas gdy za 15 000 zl dostaniesz podstawowego Trance'a lub Ibisa Ripleya AF z wyprzedaży. Marki wysyłkowe są dla ludzi, którzy wiedzą, w co wchodzą. W razie czego nie możesz liczyć na wsparcie sklepu i polskiego dystrybutora, a na gwarancję wysyłasz sprzęt do Niemiec.

Rzuć okiem na Ripleya AF: https://bikedepot.pl/pl/p/Ibis-Ripley-AF-SRAM-NGX/328 https://bikedepot.pl/pl/p/Ibis-Ripley-AF-Deore-M6120/327

Tylny amortyzator już wyeliminowałeś, więc zostają tylko łożyska. Dla absolutnej pewności możesz jeszcze zdjąć tylne koło.

Masz problem z tłumikiem. Koszt będzie zależeć od tego, jak jest on poważny.

Dzięki za informację. W takim razie niech Autor rozważy dołożenie do Remedy 8: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-szlakowe/remedy/remedy-8/p/35063/?colorCode=grey

Trek ma lepsze zawieszenie. Zawias Bluebirda to niestety dośc prymitywana konstrukcja, która usztywnia się podczas hamowania. Na korzyść Dartmoora przemawia natomiast Bomber Z2. W tej kategorii jest jeszcze Rift Zone 2: https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-rift-zone-275-2#specifications Jego zawis pracuje lepiej niż w Bluebirdze, a napęd ma szerszy zakres przełożeń niż w wypadku pozostałych rowerów. Do tego ma ten sam widelec, co Dartmoor. Niestety nie wiem ile warte sa te hamulce Tekro. Spośród tych trzech rowerów Marin to chyba najsensowniejszy wybór, o ile nie szukasz czołgu do ostrego skakania.

Rockrider to dobry kierunek, ale zdecydowanie warto dopłacić do 520 S: https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-expl-520-s-29-500-wh/_/R-p-334409?mc=8649390&c=Czerwony W przeciwieństwie do 500S, tutaj jest normalny widelec, którego nie trzeba wymieniać, a obydwa amortyzatory mają regulację tłumienia powrotu, dzięki czemu nie będą się zachowywać jak kijki pogo.

Ten rower jako całośc nie jest zły, ale warto dorzucić dodatkowe 2000 zł, żeby po prostu cieszyć się jazdą, a nie irytować porysowanymi górnycmi goleniami widelca czy kiepsko dzialającą zmianą biegów.