Galvatron

W sklepie powiedz tylko, że masz Cambera z 2018. Jeśli nie będą w stanie Ci pomóc, to skontaktuj się z Wichu Workshop.

Kross ma XCR-a, który jest atrapą widelca i jest znacznie gorszy od Recona Gold (cięższa wersja Reby). Nawet nie ma co sobie nim zawracać głowę.

Za katalogowe 26 000 zł (stacjonarnie można jeszcze spróbować wynegocjować rabat) dostaniesz bardzo sensownie wyposażonego Moona Boost 1.0: https://kross.pl/moon-boost-1-0-630-szary-czarny-polysk Jeśli nie boisz się kupować wysyłkowo, to jeszcze taniej dostaniesz Radona Deft 10.0 800: https://www.radon-bikes.de/en/e-bike/mountainbike/deft/deft-100-800-2025 Chińskie ramy sobie odpuść, bo ich niska cena wynika z gorszej jakości - zdecydowanie większe ryzyko, że rama pęknie lub się złamie. W wypadku renomowanego producenta płacisz za pewność, że rama przeszła właściwą kontrolę jakości, dzięki czemu ryzyko, że strzeli przy użytkowaniu zgodnym z przeznaczeniem jest o wiele mniejsze.

Będzie problem, bo niewiele firm oferuje same ramy do elektryków. Przykładowo, Specialized oferuje samą ramę Turbo Kenvo, ale w kompletnie nieopłacalnej cenie: https://www.specialized.com/pl/pl/s-works-turbo-kenevo-sl-2-frameset/p/4221280?color=5401525-4221280

Normalne zjazdówki bardzo słabo nadają się do podjeżdżania, bo nawet jeśli uda Ci się zamontować sztycę o normalnej długości, to przez płaski kat rury podsiodłowej będziesz wysunięty zbyt daleko do tyłu. Jak chcesz rower o geometrii zjazdówki, który nadaje się do normalnej jazdy, to zainteresuj się Transition Spire (obecnie można kupić podstawową L-kę w przecenie): https://beastiebikes.pl/sklep/rowery/enduro/transition-spire-alloy-nx-2023/

Odpuść go sobie. Tylny amortyzator to jakiś egzotyczny wynalazek sygnowany logiem Scotta, do którego zwyczajnie może nie być uszczelek ani części zamiennych, bo nawet znalezienie jakichkolwiek informacji na jego temat jest trudne. W ogóle nigdy nie kupuj używanego roweru na odległość, bo na zdjęciach nie zobaczysz ewentualnych pęknięć ramy.

Jeśli ta Maczeta ma metalową sprężynę negatywną, to wymień ją na twardszą.

Ja bym celował w Rockridery: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-rockrider-race-740-karbonowa-rama-recon/_/R-p-323483 https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-xc-race-900-nx-karbonowa-rama-2-jakosc/_/R-p-356266 Osobiście brałbym 740-tkę ze względu na lepszą przerzutkę/manetkę (GX vs NX). Reba i Recon Gold różnią się głównie wagą, ale wersja z Rebą jest ładniejsza.

Jeśli przy prawidłowo ustawionym SAG-u amortyzator zbyt łatwo dobija, to trzeba włożyć do komory powietrznej tokeny zmniejszające jej objętość, a nie dopompowywać widelec. Jeśli to tylko możliwe, zmień sprężynę negatywna na bardziej miękką.

Spróbuj poprawić pozycję ne obecnym rowerze: - mostek krótszy i o większym wzniosie; - kierownica o większym wzniosie; - siodełko przesunięte do przodu;

Z tych dwóch lepiej wyposażona jest Sensa. W przyszłości warto by było jedynie wymienić tłumik w SID-zie na Chargera Race Day 2, bo ten fabryczny jest trochę słabej jakości.

Jaki masz budżet? Tabela jasno mówi, że przy 188 cm wzrostu potrzebujesz ramy w rozmiarze XL, więc L-ka prawie na pewno będzie przymała. Do jazdy głownie po mieście najlepszy byłby fitness, który jest lżejszy i ma mniejsze opory toczenia niż rower XC.

Pożycz rower do enduro i sprawdź, czy kolarstwo zjazdowe Cię wciągnie, bo to będzie mieć duży wpływ na wybór sprzętu.

Rhythm ma bardziej delikatną anodę, którą łatwiej jest uszkodzić.

Używany amortyzator to ryzyko, bo dopiero po rozebraniu go dowiesz się, w jakim faktycznie jest stanie i ile będziesz musiał zainwestować, żeby doprowadzić go do porządku. Poluj na takie okazje, jak ta podlinkowana przez @wr81. Najtańsze sensowne widelce, na które warto polować, to Suntoury or Raidona wzwyż (nigdy XC*), Rock Shoxy z serii Gold (nigdy Silver) czy Foxy z serii Performace (nigdy Rhythm).

Na szutrach i asfaltach najlepiej sprawdzi się fitness - lekki i z niskimi oporami toczenia, a przy tym banalny w serwisie. Jeśli chodzi o fulle, to w Twoim wypadku najlepiej sprawdziłby się sprzęt w rodzaju Gianta Trance's lub Ibisa Ripley's AF. Niestety, za 7000 zł raczej nie dostaniesz niczego lepszego niż ta Kona.

W naszych warunkach może być problem z serwisem Formuli. Ale poza tym są jeszcze Ohlins i Cane Creek.

Aktualny 36 nie występuje w wersji krótszej niż 150 mm, więc zostaje Pike 120-140 mm), ew. Lyrik (140-160 mm). W wypadku skoku 140 mm Lyrik będzie sztywniejszy.

To jest wersja Select, czyli z kiepskim tłumikiem. Jeśli SID, to tylko Select+/Ultimate.

Przerzutka SX jest kiepska, przez co możesz mieć problem ze zmuszeniem jej do poprawnego działania. Rozsądne minimum to NX lub Deore.

Używany rower zazwyczaj wymaga generalnego serwisu, bo mało kto sprzedaje sprzęt po serwisie i gotowy do jazdy. Pogadaj z Wichu Workshop. Może Ci zrobią ten amortyzator wcześniej.

Za te pieniądze to całkiem dobra opcja. Przynajmniej nie ma kompletnej atrapy widelca z rodziny Suntour XC*. Powłoka górnych goleni tej Judy może być dość delikatna i łatwa do uszkodzenia, ale w tym budżecie i tak niczego lepszego nie znajdziesz.

Z nowych amortyzatorów Twoje wymagania spełnia tylko Judy Gold RL - lepsze widelce, w tym Reba, są pod oś 15x110 lub 15x100 mm. Zakup używanego widelca to spore ryzyko, bo o jego faktycznym stanie przekonasz się dopiero jak go rozbierzesz.

XCM to atrapa amortyzatora, więc nic dziwnego, że stary Bomber pracuje lepiej. W sprawie serwisu Bombera najlepiej pogadaj z Wichu Workshop.

W tym budżecie dostaniesz nowego Raidona/Epixona: https://activia.sgl.pl/czesci/amortyzatory-przednie/raidon/26-cali/41 https://activia.sgl.pl/czesci/amortyzatory-suntour/epixon-xc/26-cali/87 Niestety nie wiem, czy będzie pracował lepiej, lub choćby równie dobrze, jak Twój Bomber, ani czy będzie wystarczająco sztywny. Na pewno jest to bezpieczniejszy wybór niż używka w nie wiadomo jakim stanie. Do tego Raidon/Epixon jest bardzo prosty w serwisie, bo ma nierozbieralny tłumik.