Skocz do zawartości

uzurpator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 119
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez uzurpator

  1. Nie wynikało to z tego co @leon7877 opisał. Sam już napisałem wcześniej, że: "Głowny ciężar winy jest głównie na rowerzyście, bo i nie zachował ostrożności wokół przejścia, i jest silniejszym członkiem ruchu i nie wykazał świadomości sytuacyjnej widząc, że przed przejściem się zatrzymuje ruch." Niekoniecznie _musiał_ się zatrzymać senso stricte, ale _defionitywnie_ miał zauważyć, że coś jest na rzeczy i przepuścić pieszą. Jeżeli do osiągnięcia tego powinien się zatrzymać, to powinien się zatrzymać.
  2. W zasadzie, to nie miał. Miał zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się/na przejściu. Dopiero widząc zatrzymujący się pojazd musiałby się zatrzymać. Jeden się zatrzymał. Reszta stała na czerwonym.
  3. Przypomnij mi - jest na filmie czerwone światło dla ruchu kołowego?
  4. @kkns - a jakie to ma znaczenie? Jest wykroczenie, jest zgłoszenie, jest mandat. @leon7877 - slupki się stawia dla rozgraniczenia przestrzeni dla kierownika i dla ludzi. W dużych miastach kierownictwo postawi swój wózek inwalidzki _wszędzie_ gdzie nie ma fizycznej bariery. W Katowicach to już standard.
  5. Dziękuję. Ważne jest to, że i dostawca nie miał szansy jej zobaczyć. Kwestia rejestracji ludzkiej twarzy. To jeden z powodów dlaczego należy rozglądać się za ruchem. W mózgu mamy układ do wyszukiwania twarzy i przyciągania do nich uwagi. Jeżeli Pani patrzy wprost, to nie ma szansy zadziałać. To jest casus bardzo zbliżony do tego całkiem znanego filmuku z podawaniem piłki do koszykówki i człowiekiem w stroju goryla. W skrocie - Pani patrzała za głównym zagrożeniem dla siebie - samochodami. Rowerzysta patrzył za głównym zagrożeniem dla siebie - samochodami. Oboje stwierdzili, że samochody im nie zagrażają, to poszli/pojechali dalej. Więc jeden drugiego nie zauważył. Słupki - przeciwko głównemu zagrożeniu - czyli samochodom - dokonały reszty. EDIt: I nie chcę, aby się mnie czepiać. Głowny ciężar winy jest głównie na rowerzyście, bo i nie zachował ostrożności wokół przejścia, i jest silniejszym członkiem ruchu i nie wykazał świadomości sytuacyjnej widząc, że przed przejściem się zatrzymuje ruch.
  6. Tak. To prawda. Pewno tak. Literalnie milion godzin szukania w internecie. Punkt 5, ta sama intencja. https://www.szkolneblogi.pl/blogi/o-sko/5-zasad-prawidlowego-przechodzenia-przez-przejscie-dla-pieszych/ Tutaj: https://www.znakowo.pl/blog/bezpieczne-przejscie-dla-pieszych/ jeszcze mamy taki kawałek ( kontekst: zabrania się, wytłuszczenie moje ): korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych. Domniema się, że przechodzący ma obserwować drogę. Tak czy inaczej, mnie uczono. EDIT: Jak wrócę z roboty to poczytamy co teraz twierdzi rząd w wykładni do PORD.
  7. Wystarczy wskazać sekundę filmu gdzie Pani gromi wzrokiem.
  8. Słupki podniosły niegroźną kolizję pomiędzy dwoma najsłabszymi uczestnikami ruchu do sytuacji zagrożenia życia. Kumasz różnicę?
  9. Czyli konfabulujesz. Ok.
  10. Niestety. Poważnie rozmawiam z ludzmi w internecie. Pokaż klatkę w której Pani gromi wzrokiem ruch z kierunku z którego pedał ją strzelił.
  11. Oglądamy ten sam film? Masz jakiś inny internet? Taki dla kontrarian? Bo u mnie przez kompresję nie widać wiele. Poza nausznikiem okularów. Enyłej - wiesz dlaczego się patrzy w kierunku ruchu?
  12. _ZAWSZE_ patrzymy przy przechodzeniu przez jezdnię w kierunku nadjeżdżającego ruchu. Przepis przepisem, a zombie w pojazdach wszelakich, z epilepsją, zawałem i pełną grupą Sram Red AXS swoją drogą. Nawet w podstawówce podczas nauki przechodzenia - uczą patrzeć: LEWO, PRAWO, LEWO i na środku w PRAWO. EDIT: A najlepsze są te słupki. Gdyby nie horda podludzi w autach parukujacych gdzie popadnie to by pani nie ryzykowała wstrząsu mózgu.
  13. Pieszy zombie, pedał zombie, słupki do robienia Fatality jak Mortal Kombat. 10/10.
  14. Duża rama. Chcesz sprzedać? Miałbym do zabawy na długie zimowe wieczory.
  15. Dalej pieszy. Pieszy nie musi znać przepisów, może się poruszać ruchami Browna i mieć w zadku wszystko.
  16. To normalne.
  17. Nie tyle niejednokrotnie, co regularnie. Te gwinty są zwykle zalane farbą. Trzeba przelecieć gwintownikiem wykańczakiem.
  18. W 2x10 masz zakres 530%, w drugm 470%. W praktyce - ograniczy się to do tego na którym z ekstremów napędu bardziej Ci zależy. 11-51 od 11-42 różni się nieznacznie i w nogach będzie to tyle różnicy, że masz dodatkowe kliknięcie poszerzające zakres. Jeżeli jesteś przyzwyczajony do teo 2x10, to ja bym cyrklował na 34 przód na 1x11, bo to będzie pi*drzwi środek tego co masz teraz, więc w praktyce nie zauważysz różnicy.
  19. Ja jeżdżę na takich oponach na ~3.5-4bar na obu końcach przy 100kg wagi.
  20. Mam kilka takich kaset, Goldix, Sunshine, ZTTO nie mam zastrzeżeń do żadnej.
  21. Jak w PL będzie ta sama kindersztuba wobec kierownictwa jak w DE, to można sobie robić przejścia sugerowane. Zaś pieszy mogący łazić jak zombie gdzie mu odpowiada to stan do którego powinniśmy dążyć. Spalinowy wózek inwalidzki nie jest właścicielem przestrzeni publicznej, ale jej pasożytem.
  22. 1. Ciekawy jestem w jaki sposób się tam znaleźli, bo niewykluczone, że nie mieli innej metody. 2. Tak 3. Tak I co mi zrobisz?
  23. To się nazywa "ciemny wzorzec" -> https://en.wikipedia.org/wiki/Dark_pattern O ile zgadzam się, że trzeba czytać co się kupuje, ale akurat tutaj, to Kross dał zadka. Jest z zadka. Ten galimatias jest, jak domniemam, z okazji różnych komponentów dostępnych w różnych okresach. Jak dzisiaj masz na części na Eskera 6.2 a jutro na 6.0 to co? Nie sprzedajesz bo nie ma części? Żaden biznes nie będzie działać w ten sposób. Esker 6.0 jest w ofercie, ma być, więc jak nie ma korby "Wihajster 100" to się sadzi "Dzyndzel Pro" tak aby się poziom cenowy zgadzał w miarę. A jak się jeszcze zoptymalizuje pod kapitalizm, to już w ogólności marzenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...