Skocz do zawartości

Maciorra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    794
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Maciorra

  1. A jeszcze lepszy wybór to Sunrace CSMS8 - stopniowanie robił ktoś kto przynajmniej raz jeździł w górach, wszystkie zębatki są stalowe na alu pająku. Miodzio.
  2. Nie wiem jakich konkretnie "zielonych" masz na myśli, ale większość "zielonych" których znam mówi o rezygnacji z węglowodorów jako źródła energii. Myśl, że państwo które żyje głównie ze sprzedaży węglowodorów sponsoruje tychże "zielonych" jest dość... ekstrawagancka.
  3. 100 amerykańskich dolarów za łańcuch to chyba nowy rekord?:) Edyta: jest nawet lepiej, 120 euro za łańcuch X0, do 180 za XX. Poczekam na XXX
  4. I w węglowej wersji prowadzenie kabli przez stery 💀 Mogliby sobie to darować...
  5. Tu dużo zależy od tego jaka prędkość jest ustawiona jako próg autopauzy. W edge 130 o ile pamiętam jest to 5km/h i nie ma możliwości zmiany. W efekcie na stromych podjazdach gdzie mozolnie się mieli do góry licznik ogłaszał stop niezależnie czy jeździłem z czujnikiem prędkości, czy bez. W Sigmie 11.1 mam teraz chyba 2km/h jako próg do autopauzy i jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby licznik spauzował na takim powolnym podjeździe (albo wypychu...), czujnika prędkości nie mam.
  6. Troszkę znowu sypnęło - mokre i się lepi. Po 10km czułem się jak po 30...
  7. Wczoraj dałem się nabrać. Swoją drogą po chwili postoju w słońcu w tym miejscu termometr z licznika pokazywał 22.3 stopnie Celsjusza... Można powiedzieć, że mróz odpuścił:)
  8. Wczoraj miałem jakieś problemy z ostrym widzeniem...
  9. No dobrze, ale dropper w ramie to gdzie wcisnąć tą dodatkową sztycę?
  10. Tak, rozmiarówka Endury jest trochę losowa. Mam 3 pary spodni w rozmiarach L i XL i wszystkie są na mnie OK... Kurtka ma rozmiar XL, a ja mam 180cm wzrostu, waga 80kg, więc budowa taka raczej przeciętna:) Nie wiem na ile to istotne, ale mam króciutkie odnóża, więc co za tym idzie trochę dłuższy tors:) Używam jej nie tylko w deszcz, ale też deszcz ze śniegiem, śnieg, czy też sam orzeźwiający grudniowy wiaterek w różnych kombinacjach koszulek i bluz pod spodem.
  11. Mam pierwszą wersję, z tego co widzę materiał ten sam. Jeżdżę w niej w temperaturach poniżej 5 stopni, czasem w ciut wyższych, ale rzadko. Wodoodporność jest niezła, 2 godziny mżawki zazwyczaj wytrzymuje bez problemu, co nie zmienia faktu, że od środka i tak mam mokro bo pocę się jak świnia:) Nie patrzę za bardzo na parametr oddychalności materiałów, bo mój organizm produkuje przy wysiłku tyle wilgoci, że nie ma materiałów które sobie z tym radzą:) Krój jest spoko, choć jak na mnie mogłaby być ciutkę węższa, ale to wiadomo kwestia indywidualnej budowy. Z drugiej strony przy większych mrozach wchodzi mi pod nią grubszy polar. Materiał przyjemnie miękki, kieszenie w odpowiednich miejscach, zamki ok. Wersja II ma chowany kaptur, to na pewno plus bo w jedynce trochę przeszkadza powiewając na plecach. Mam swoją ze 4 lata, używam od późnej jesieni do wczesnej wiosny, nie widać śladów zużycia. Ogólnie polecam:)
  12. U mnie białego na lekarstwo...
  13. Ciepło i pusto w lesie. Mniam:)
  14. Przy takich wymiarach poszukałbym innego roweru:) Ewentualnie jeśli jesteś mocno uparty na tego Canyona to bierz L i kup sztycę z możliwością zmiany skoku i dopasuj pod siebie... Reach 433 w tej M-ce będzie za krótki moim zdaniem, (450 w Lce też, ale już lepiej:))
  15. Nope, jeśli już coś zmieniać, to w pierwszej kolejności rozmiar tarcz, zwłaszcza jeśli ktoś jeździ po górach. W drugiej kolejności eksperymenty z klockami, a dopiero na końcu zmiana zacisków/całych hamulców. Co mi po 4 tłoczkach jak na solidnym zjeździe tarcza 160mm mi się zacznie mienić kolorami tęczy?
  16. W takim razie cofam wszystko co napisałem od lipca 1978r.
  17. Co do oporów toczenia i watów nie będę się wypowiadał, bo się nie znam i nie interesuje mnie to zbytnio. Natomiast: lżejsze opony to opony mniej odporne na przebicie, przecięcie, przetarcie itp... W przypadku roweru, który z założenia nie służy do ścigania po asfalcie, za to służy do jeżdżenia po wątpliwych nawierzchniach chyba jednak mniej wagi przykładałbym do wagi, a więcej do wytrzymałości:)
  18. Dobra, dobra. Jazda trójkołowcem to żaden wstyd.
  19. @iks W drugą stonę, czyli przy zdejmowaniu wcale nie jest lepiej, na szczęście moje były na tyle zniszczone, że po prostu je przeciąłem i poszły w kosz, ale jeśli ktoś chciałby je po zdjęciu zakładać na nowo, to też się zdrowo umorduje...
  20. Jest jak piszą: w sklepie zapłacisz bez VATu, a polski urząd z dużym prawdopodobieństwem właduje Ci VAT i cło... Szkoda tego Brexitu, bo Merlin często miał świetne promki na opony...
  21. Ja normalnie noszę 44, Freeridery zwykle i Pro mam/miałem w rozmiarze 44 2/3. Przymierzałem też Impacty w tym rozmiarze i były za ciasne:) Bez przymiarki się nie obejdzie.
  22. Nie, u mnie nic się nie rozkleja. Po 2 latach jeżdżenia z podeszwy niedługo zostaną wióry, ale cała reszta jest w stanie bez zarzutu.
  23. Butów Endury nie znam, 5.10 można brać w ciemno, ciągle chyba są najbardziej przyczepnym butami na rynku. Zwykle Freeridery to najwygodniejsze buty jakie miałem na nogach (nie tylko rowerowe, ale w ogóle najwygodniejsze) Podeszwa jak dla mnie ma akuratną sztywność, świetnie czuję w nich pedały, ALE to są buty na suchy warunek, chłoną potężne ilości wody i schną 3 dni. Nie wiem jak wersja Canvas bo nie miałem... Jako że jeżdżę cały rok, to jeżdżę w Freerider Pro - dla mnie ciut mniej wygodne, ale tylko ciut, za to w deszczu sprawują się dużo lepiej i szybko schną. Mają trochę sztywniejszą podeszwę od zwykłych Freeriderów.
  24. A jak z nimi jest w deszcz? Długie Hummvee przemakają i przyklejają się do nóg po krótkiej mżawce, co w temperaturze 1st C jest mało przyjemne:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...