Maciorra

SQ Lab ma sporo modeli z takim spojlerem, ale ceny mogą być bolesne.

@nikbar1 Pan Rowerek i templariusze?

No popatrz, a jak ten Eurokołchoz, żeby trzymać się tej idiotycznej poetki, chciał zakazać stosowania glifosatu, to między innymi polscy rolnicy byli przeciw. Co to dla Ciebie jako konsumenta oznacza?

Dzięki temu są to najsztywniejsze klamki na rynku. A tak naprawdę, to podejrzewam, że po to, żeby ci wepchnąć w gardło czwartą wersję i-speca:)

@Tyfon79 miejmy nadzieję, że będzie do podniebny ebike.

W przypadku MTB było to bardzo podobne przejście - potrzebne były opony, widelce, zmieniona geometria, mocniejsze obręcze itp... Tyle, że tort do podziału był większy moim zdaniem, bo na 29 cali dało się wcisnąć większą część populacji niż na 32. https://www.pinkbike.com/news/32-inch-wheels-will-be-permitted-in-uci-xc-racing-in-2026.html Pewnie się dowiemy niedługo, kto pierwszy wystawi 32" w zawodach.

Oczywiście zależy od wielkości dziury, ale ogólnie to można jeździć. Jeździłem ze sznurkiem wetkniętym w oponę ponad rok bez żadnych problemów.

Fajny plan, ale zupełnie niepotrzebny:) Wystarczy, że kilku zawodników będzie startować w seriach UCI, resztę załatwi kampania marketingowa na YT i na branżowych portalach. Jednakże ze względu na problemy z upakowaniem wszystkiego dla niższych osób wydaje mi się, że to nie będzie taki sukces jak 29 cali, ale dla tej garstki ponaddwumetrowców takie koło ma sens.

Nie lubię zimy - na drogach syf, powietrze w wioskach nie nadaje się do oddychania, w lesie zaspy i myśliwi. Byle do wiosny.

KTM i jakiś inny team którego nazwy nie pamiętam już testowały koła 32" na trasach XC WC. UCI już oficjalnie zapowiedziało, że nie zabraniają ścigania się na 32" w 2026, więc możliwe, że ktoś się będzie na nich ścigał. W DH i enduro jeśli takie koła się pojawią to tylko w mulletach... Ja mam krótkie nóżki, więc w MTB dla mnie takie duże koło odpada, już przy 29 calach zdarza mi się przytrzeć tyłkiem o oponę na ściankach.

A ja mam na odwrót - w kasku fidlock to hit, bidonu z fidlockiem bym nie chciał, bo zwykły koszyk jest bardziej uniwersalny.

@bart50 Katalog Shimano mówi że FC T6010 jest wykonana w technologii HT2. Ja tę marketingową zupę zacytowaną poniżej rozumiem tak, że HT to korby puste, a HT2 to korby puste plus zintegrowana oś, ale może się mylę? Cytat z https://bike.shimano.com/technologies/details/hollowtech-ii.html

@KNKS Myśl dalej. Nie chodzi o dźwignię w sensie klamki hamulca.

Skupiasz się na cieple i zapominasz o dźwigni.

Tak, jedną z metod zwiększenia siły hamowania (albo zmniejszenia nacisku na klamkę przy obecnej sile hamowania) jest instalacja większej tarczy. W bonusie masz większą odporność na przegrzewanie, a mówimy o długich zjazdach... Jeśli to są wg Ciebie bzdury, to jak najbardziej warto byś się zastosował do rady z ostatniego zdania Twojego posta:)

@KNKS większa tarcza pozwoli na taką samą siłę hamowania, przy mniejszym nacisku na klamkę. A o zmęczeniu dłoni jest ten temat. Szosowcom tyle lat zajęło zaakceptowanie tarczówek, że może kolejnych tyle samo zajmie im zaakceptowanie większych tarcz. W DH prędkości są trochę niższe niż na szosie, a tarcze znacząco większe, czterotłoczkowe hamulce silniejsze od szosowych itp. Dziwne, nie? Argument z czapy, bo nie mówimy o ściganiu się na zjazdach tylko o utrzymywaniu prędkości w ryzach przy jeździe turystycznej. Twoja rada powyżej odnośnie wzmocnienia dłoni ma sens, do tego tarcze tak duże jak zaakceptuje rower (długie zjazdy z hamowaniem to też dużo ciepła do rozdysponowania) i będzie lepiej.

Ale jak widać nawet i HT2 nie są przypadkiem beznadziejnym: https://www.mtb-news.de/forum/t/kurbel-kuerzen-kleine-fotostory.645259/page-7#post-12989376

Jeśli to jest korba Hollowtech2, tak jak pisze @bart50 to raczej jest pusta, jak sama nazwa wskazuje. Edyta dodaje, że po szybkim rzucie okiem na stronę Shimano Deorki chyba faktycznie nie są HT. Pytanie o jakiej dokładnie korbie rozmawiamy.

Może ten przekrój przez przykładową korbę HT2 ostudzi Twój entuzjazm do jej skracania o 20mm

To jest moim zdaniem dobry trop - największe tarcze jakie wejdą w ramę i widelec i jest spora szansa, że to rozwiąże problem. Jeśli rama ma mocowanie IS lub PM to z adapterami nie będzie problemu, na FM (ha, tfu!) się nie znam.

@Dokumosa zgadza się z, to nie jest zamknięty tłumik, ale te piankowy element z podkładką w dużym stopniu oddziela olej. Podobnie był skonstruowany tłumik MC2 w poprzednich generacjach Mattoca i działał bardzo dobrze. Nie jest to zapewne tak skuteczne jak zamknięty tłumik z ifp lub pęcherzem, ale wystarczająco skuteczne. No nie, ABS+ ma jak najbardziej LSC (port zamykany iglicą za pomocą pokrętła) i HSC (piston + shim stack) https://hayesbicycle.zendesk.com/hc/en-us/article_attachments/360065754833

Nie wiem, czy nie mieszasz Kwik Toggle z ABS+, w którym olej jest od powietrza oddzielony. Ma też regulowane LSC za pomocą wajchy a HSC przez zmianę shimstacka (dla chętnych i zdolnych:) MC od Rockshoxa to prosty otworkowy tłumik z zaletami i wadami tego rozwiązania. Działa w miarę i do spokojnej jazdy zazwyczaj wystarczy, ale szału nie robi. @Turysta05 Ludzie robią kalibrację ślizgów w topowych widelcach za grube tysiące, więc w Suntourze z niższej półki to nie szokuje:)

@Dokumosa Chyba w tym sensie, że oba mają regulowane tłumienie kompresji, bo konstrukcyjnie to jednak różne zwierzaki. @BiriaBiria Na Aionie nie jeździłem, z Duroluxa byłem bardzo zadowolony, Suntoura bym nie skreślał. Wersja Evo zdaje się na już olejowe smarowanie?

MZ głównie stąd, że RS ma spory kawałek tortu OEM i każdy go zna, a Manitou to nisza. Na Markhorze nie jeździłem, ale tłumik ABS ma dobre opinie.

Ja również nie, dlatego zakładam, że skoro w takiej sytuacji jestem pieszym to idę lewą stroną prowadząc hulajkę. Z wrotkami czy rolkami gorzej, ale są tacy co lubią chodzić boso:)