Skocz do zawartości

Maciorra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Maciorra

  1. Po ostatnim bliskim kontakcie mojej twarzy z piękną Żywiecczyzną zacząłem rozważać kupno kasku z lepszą ochroną facjaty. Kilka kasków w górach rozwaliłem przez ostatnie 30 lat, ale jakoś zawsze uważałem, że do zwykłego szwędania po szlakach kask full face to za dużo. Ostatnia przygoda jednak trochę zmusiła mnie do przemyślenia tematu i parę godzin spędziłem w czeluściach netu. Znalazłem dwa na oko sensowne FF, które mają opinię dobrze wentylowanych - IXS Trigger FF (z mips, lub bez) oraz Kali Invader 2.0. Dostępność tego drugiego w Europie raczej słaba. Rozważałem też coś z odpinaną szczęką, ale wydaje mi się to bardziej kłopotliwe niż pożyteczne, wątpię, żeby mi się chciało tą szczękę odpinać i przypinać kilka razy w ciągu jazdy, no i po odpięciu gdzieś ją trzeba transportować. Nie lubię jeździć z plecakiem, więc zostaje przypinanie do ramy, lub nerki. Brzmi upierdliwie. Już prędziej na długą wspinaczkę/wypych zawieszę kask na kierownicy, z resztą z obecnym kaskiem też tak często robię, a na resztę jazdy założę na baniak. Na gravela i trasy wokół komina zostawiam sobie obecny otwarty kask, ale w góry czuję, że chcę coś z lepszą ochroną. Ktoś jeździ po górach w lekkim FF, lub kasku z odpinaną szczęką i ma chęć podzielić się przemyśleniami i wrażeniami?
  2. Worek Raczański z przyległościami
  3. Mam pecha do Worka Raczańskiego - przy ostatniej wizycie jakieś dwa lata temu prawie złamałem nogę o jakiś podstępny pniak na singlowej części zielonego szlaku z Przegibka do Rycerki (swoją drogą polecam ten singielek, najeżony kamieniami i korzeniami aż miło.) Dzisiaj z kolei na czerwonym gdzieś w okolicy Małej Raczy przednie koło postanowiło się poślizgnąć na skośnym korzeniu, w efekcie hamowałem twarzą. Byłem pewien, że będę wypluwał zęby, na szczęscie skończylo się na obitej i pokrwawionej gębie, zdartym łokciu i piszczelu oraz obolałym palcu lewej dłoni. Prawe kolano, którym też srogo zaryłem wybronił ochraniacz. Reszta trasy została przejechana w tempie emeryckim...
  4. Jest kupa zapytań, bo kupa ludzi kupuje zupełnie bezsensownie MTB do jeżdżenia po płaskopolsce. Gdyby sobie wybrali rower odpowiedni do potrzeb to by nie mieli problemu z napędem.
  5. Gdzieś między Wołowcem a Kozłem
  6. Dokładnie jak @Tyfon79 pisze - tylny hamulec jest po coś, a nie tylko dla zachowania symetrii na kierownicy. Zanim zaczniesz inwestować w nowe hamulce możesz też wrzucić większą tarczę z przodu - 220mm, a jeśli wejdzie to może też z tyłu. Każdej firmie się zdarzają niestety. Hope niedługo wprowadza na rynek linię Evo - trzy modele od DH do Xc, nowe klamki, nowe zaciski, może masz ochotę zostać wczesnym testerem i napisać na forum, czy warto kupić?:)
  7. No dokładnie, przecież guma s1 w 5.10 jest mięciutka i dzięki temu tak dziko trzyma się pinów.
  8. Maksymalnie co 40 godzin, a czasem częściej. Suntour w papierach jeśli dobrze pamiętam sugeruje co 50 godzin, ale bez oleju to jest zbyt duży interwał moim zdaniem. W okolicy tych 40h widelec już wołał o serwis. Z olejem w dolnych lagach pewnie można przeciągnąć. Smarowałem go SRAM Buttetr którego mam wielkie pudło kupione za bezcen na Amazonie.
  9. Ja szczerze mówiąc nie lałem oleju i serwisowałem go częściej. Suntour jeśli dobrze pamiętam miał na swojej stronie dwie informacje: jedna mówiła o 5ml, druga o 10:) Gdybym lał to pewnie 10.
  10. Komentarze uzytkowników w necie są raczej w większości nieprzychylne, w testach rowerów też często prowadzenie kabli przez stery jest uznawane za wadę. Są już producenci, którzy się powoli wycofują - bodajże Propain w nowych modelach daje opcję przez stery i po ludzku, a we wcześniejszych rocznikach mieli tylko opcję przez stery. Może jest jeszcze nadzieja:)
  11. Do tego co @cervandes napisał dodałbym bo stronie minusów (dla mnie dyskwalifikujących) Rose: - kable w sterach - wiadomo czemu - zintegrowany mostek z kierownicą - spore utrudnienie w dostosowaniu kokpitu do siebie jeśli fabryczny zestaw nie przypasuje...
  12. W przypadku liczników z pomiarem wysokości Strava bierze pomiar z licznika, ale oferuje opcję "adjust elevation", która zdaje się porównuje dane z licznika z jakimiś danymi z map. W przypadku zapisu z telefonu nie ma tej opcji, ale nie wiem, czy zapisuje zmiany wysokości z GPS, czy też jakoś przelicza z mapy...
  13. Powiedziałbym, że to w dużym stopniu kwestia ciśnienia oraz podłoża. Do niedawna miałem komplet Maxxisów 2.5 WT i 2.4 WT na obręczy o szerokości 25mm. Przy ciśnieniach na których jeżdżę boczne klocki jak najbardziej stykały się z podłożem przy jeździe na wprost, nie mówiąc już o jeździe w miękkim podłożu bo tu wiadomo , że opona i tak się wgryza...
  14. https://bikeyoke.com/en/2x-remote/2x https://sklep.emtb.pl/produkt/2-by-2021/ Wydaje mi się, że w BY to się nie uda.
  15. Może czegoś nie rozumiem, ale ta baryłka powinna przyjść ze sztycą i jest używana do instalacji linki po stronie sztycy, a nie manetki?
  16. Edyta, źle zrozumiałem OP;)
  17. Szukam chłodu (ze średnią skutecznością)
  18. A, to faktycznie nie zrozumiałem:) W takim razie - w przyszłym roku to samo, ale tylko na tylnim kole.
  19. @DyktaTusek To w przyszłym roku to samo ale w ciągu jednego dnia
  20. @WojtasTaba Bo co innego ogólna zasada, a co innego osobnicze preferencje i uwarunkowania. To, że nie mamy chyba podstaw by twierdzić, że każdy powinien mieć rzepkę nad osią pedału w określonej pozycji, nie wyklucza, że Ty akurat powinieneś, bo inaczej odczuwasz dyskomfort.
  21. Łu.Pedału, bo to przedmiot:) A co do meritum, to umiejscowienie rzepki nad osią nie ma o ile mi wiadomo jakichś realnych plusów, czy minusów w większości przypadków. Nie ma żadnych badań na jakiejś sensownej próbie które by potwierdzały, że takie akurat ustawienie jest "najlepsze", za to jak wiele innych rzeczy w kolarstwie "przyjęło się"
  22. Wg mnie jak najbardziej się sprawdza, bo efektywnie to co chcesz osiągnąć to stosunkowo mały efektywny kąt podsiodłówki, bo dzięki niemu masz ustawienie siodełka względem osi suportu i pedałów takie na jakim Ci wygodnie. Sprawa rozbija się o dwie rzeczy: 1. Nie wszystkim jest tak samo wygodnie na takiej samej geometrii. 2. Współczesne MTB z większym kątem podsiodłówki (powyżej 76 stopni) są świetnie dostosowane do jazdy ostro do góry i ostro w dół, za to nie dla każdego są wygodne do jazdy po płaskich trasach, ale patrz punkt pierwszy.
  23. Może coś w rodzaju Speca Chisel? Wygląda na dość przyjemnego pomykacza - łatwe trasy powinien połknąć z godnością, a w górach też sobie poradzi.
  24. Rower, który podlinkowałeś będzie takim właśnie klocem. To ma skok 160/155mm - zanim dojedziesz do tego lasu DDRem odechce Ci się żyć. Ten las jest w ogóle w jakichś górach, czy to płaskopolska?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...