Skocz do zawartości

Ranking

  1. lederfox34

    lederfox34

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 896


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      2 235


  3. Brombosz

    Brombosz

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      2 622


  4. kamar59

    kamar59

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 446


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.02.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. bo motyw 'zmian w lesie' po dlugim niewidzeniu sie
    8 punktów
  2. Bo dawno mnie tu nie było A narciarze na sztucznym śniegu popylają.
    5 punktów
  3. Bo mogłem sobie wybrać. Na prawo zima, na lewo wiosna.
    5 punktów
  4. Bo niedziela... Bo znów słońce i rower
    5 punktów
  5. Bo dwa w jednym.Tyniec i w oddali Bielany.
    4 punkty
  6. Podobno w dalekim kraju, w miejscowości zwanej za zachodnią granicą Stettin zakwitły krokusy. ps. Wygląda na to, że wkrótce ponownie wpadnę w nieco inne miejsce na świeżo złożone i świeżo posadzone jajeczka z domieszką chmielu.
    4 punkty
  7. Bo dziś można było zapomnieć jaką porę roku mamy.
    4 punkty
  8. 3 punkty
  9. Dzień dobry. Mam na imię Maciej i jestem roweroholikiem. Chcę się z wami podzielić moją próbą dania drugiej młodości pewnemu rowerowi. Więc od początku ….. DOSTAŁEM (to ważne !!) za darmo rower. Starego poczciwego Orkana. Przepraszam – rower Romet Orkan. Wyprodukowany w lutym 1989 roku. I tak sobie na niego patrząc, pamiętając z forum kilka innych projektów , stwierdziłem że w jego 30te urodziny dostanie nowe szaty. Tak wyglądał w momencie gdy go dostałem: Plan początkowy – wyczyścić, nasmarować, wymienić co wymienić trzeba i jazda. Nie podobały mi się błotniki i bagażnik. Do wywalenia. Owijka z kiery – do śmieci. Pancerze – do wymiany. Łańcuch – no ja cię proszę Lakier miał zostać umyty i lekko wypolerowana rdza. Następnie jakiś lakier bezbarwny żeby to się trzymało i gotowe. Niestety podczas usuwania rdzy lakier po prostu miejscami odpadał. I to odpadał jak skorupki z jajek na twardo. Mając sporo wolnego czasu stwierdziłem że zdrapie cały stary lakier. To pierwszy z błędów jakie popełniłem. Zamiast dać do piaskowania, to zaoszczędziłem te kilkadziesiąt zł, a narobiłem się jak głupi i to jeszcze nie wszędzie wyszło dobrze. No ale miałem czas,sprzęt i miejsce więc dłubałem. Tak wyglądało to dłubanie ….......... Postanowiłem (no a jak) że pomaluje go sam. Zakupiłem podkład, farby z utwardzaczem i odpaliłem YouTube. Czas na szybki kurs lakierowania Jak już wspomniałem – sprzęt był. Znalazł się i aerograf. To kolejny błąd Małe zużycie farby, możliwość dokładnych i delikatnych pociągnięć, ale …......... nie do ramy roweru. Przy słabym oświetleniu nie widziałem do końca co zostało pokryte dobrze a co nie. Mój błąd. Przynajmniej wzór miałem taki jak chciałem. Tak to szło z tym lakierowaniem. Ok – rower pomalowany. Czas dalszych prac. Koła – to mnie bolało. Nie miałem za dużego budżetu. Właściwie – najlepiej jak bym nic na to nie wydał. Ale już farby zabrały 150 zł. Papiery ścierne i jakieś tam benzyny czy inne nitro, nie liczę. Pewnie z 50 pln poszło. Dużo miałem w domu i z takich sprzętów korzystałem. Kupowałem to czego sam nie mogłem lub nie umiałem zrobić. Więc koła …........ ktoś (nie wiem czy poprzedni właściciel czy kto inny), potraktował je czarnym sprayem. Dla tego chciałem kupić nowe obręcze. Niestety zaplecenie koła patrząc w cenniki przerosło moje finanse. Oddałem koła do serwisu blisko domu. Za naciągnięcie szprych, centrowanie, wymianę dętek i opon, smarowanie + nowy łańcuch wzięli 300 zł. I dużo i mało. Sam bym tego nie zrobił a opona potrafi kosztować 80zl. A zrobili 2 koła. No to montujemy. Po zmontowaniu kół, wszyscy znajomi stwierdzili, że jak mi nie wstyd dawać tak chamsko posprayowane koła do tego roweru. Fakt – wyglądało to ohydnie. Na tyle na ile mogłem zdarłem spray. Jest lepiej. Niewiele lepiej, ale lepiej. Zakupiłem i zamontowałem nowe linki + pancerze do hamulców i przerzutek. Do tego udało mi się wyrwać super promocję na owijkę. Za wszystko – linki,pancerze, owijka wyszło ….. 100 (no dobra 112 bo inpost). To właściwie już byłem sporo poza limitem kasy. Ale wypatrzyłem pasujące mi siodło – 40 zł – biere I tak to wygląda. Opis jest taki bardziej poglądowy. Bo w koszty doszło jeszcze kliny (po całe 1 zł za sztukę), łożyska (po 2 zł) itp. Łącznie wpakowanej kasy w ten rower wyszło pewnie ponad 700 zł. Czy było warto ? TAK – mam tak duża frajdę ze zrobienia tego, że warto by było dać dwa razy tyle. Czy dziś zrobił bym coś inaczej ? Tak – bardzo dużo błędów początkującego. Ważne żeby na tych błędach się uczyć. Dla mnie największą premią są słowa tych znajomych którzy wiedzieli że zaczynam ten projekt. Na początku słyszałem … „głupi – kup sobie nową szosę”, „i tak gówno z tego będzie” „bez sensu dłubanina” itp. itd. Teraz właściwie 90% z tych ludzi chce ten rower odkupić. Więc było warto. Jak macie pytania – zapraszam. Komentarze – zapraszam Konstruktywna krytyka – mile widziana. Na koniec chcę tylko zaznaczyć że jestem totalnym amatorem. To był mój pierwszy tak rozkręcony rower. Lubię jeździć, ale nie jestem typem serwisanta.
    2 punkty
  10. Bo pierwsze 100 km w tym sezonie , obolałe 4 litery i ogniskowa w obiektywnie za duża...
    2 punkty
  11. Bo dziś było wiosennie, mamy nowy daszek w pracy, a Hex taki samotny.
    2 punkty
  12. wrzucałem w innym wątku, ale się powtórzę ....29 er w negliżu
    2 punkty
  13. Bo ładne tło Bazylika archikatedralna Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu, 18.02.2019, 18:22.
    2 punkty
  14. bo zdecydowanie nie jest brak mi zimy wolę budzącą się zielen
    2 punkty
  15. bo za jakiś czas sam bym nie uwierzył o jakiej porze roku było zrobione to zdjęcie
    2 punkty
  16. 2 punkty
  17. Prawie dwa tygodnie temu wróciliśmy z moją panią z ferii zimowych w Sułtanacie Omanu (opcja all exclusive). Przez dwa tygodnie przejechaliśmy 960 kilometrów z zaplanowanych 778. Koszty: około 2500 za bilet w dwie strony (w tym opłata dodatkowa za transport roweru), 200 złotych wiza do Omanu, na miejscu wydaliśmy po około 600 złotych na osobę. Trasa: https://ridewithgps.com/trips/31576355 Zdjęcia: https://www.zonerama.com/wuen/Album/5086302?secret=37d6DT2oIvdg0091s86mM14N6 Tak było, nie zmyślam :)
    1 punkt
  18. 1 punkt
  19. O ile ledwo toleruję "rowey elektryczne do 25km/h" to to już przegięcie... proszę panów buraków od zdejmowania blokad o wyniesienie się z tego forum, bo to forum o _rowerach_. Widzę że tu nawet bez żenady się o tym pisze. Ale jak kierowca samochodu złamie przepisy to aj, waj, krzywda się dzieje. Moralność Kalego.
    1 punkt
  20. Niestety nie jest to przyszłościowa rama. Chyba, że ktoś szybko chce wymienić rower. W tej cenie rockrider jest lepszym wyborem. Same spawy też kiepsko wyglądają. Dodatkowo nie zauważyłem w specyfikacji podesłanego roweru, komponentów na xt.. To raczej mieszanka deore i slx. Jeśli masz pieniądze to czemu nie? Zyskujesz karbon i napęd gx eagle (oraz kilka innych komponentów)
    1 punkt
  21. Zmiana płynu czy odpowietrzenie mają sens jeśli klamka byłaby miękka bądź się zapadała. Tutaj bardziej mógłbyś pomóc delikatnie przecierając powierzchnię roboczą tarczy papierem ściernym.
    1 punkt
  22. No to już chyba finalna wersja (oprócz sztycy która jest do zmiany)
    1 punkt
  23. Bo w Borach Tucholskich już 10oC na plusie.
    1 punkt
  24. Stare zdjęcie ale chyba tu nie wstawiałem. W sumie fajna koza, szkoda ze była o kilka cm za duża, no ale jeden Stalovy Paprykarz na niej objechałem :) @4mat Mactronica z tyłu można obrócić o 90stopni
    1 punkt
  25. Wy tu jakieś wiosenne randki z rowerem, a zima się jeszcze nie skończyła.
    1 punkt
  26. 1 punkt
  27. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...