Ranking

Żeby true ska w kom nie było końca. Pozdrow'er

HYPNOTICs.

Zamek mi za domem budują. Ciekawe gdzie będzie ogródek z truskawkami.

Bo wiosna nieśmiało wdziera się nad Bałtyk

Bo ambona do pilnowania truskawek

Parafrazując stary numer Big Cyca: bo na drodze którą jadę nie ma truskawek

Bo na "truskawkowym" szlaku

Bo ktoś się nie uczesał:

Bo chciałem coś dodać do cyklu o kwitnących truskawkach

bo truskawki

Bo w starej zamkowej fosie niejeden ciekawy artefakt czeka na swojego odkrywcę.

Wjechał nowy rumak do stajni 😁

bo truskawki już przekwitły...

Bo cisza przed burzą:

Bo tu łatwiej o zamek jak o truskawki Zamek Westerholt.

Bo Kołowo i ładny widok...

Bo drzewo opiekuńcze. Pozdrow'er

Bo wyjeżdżam z lasu a tu truskawki

Bo na skraju lasu

Bo sezon na truskawki trwa

Bo klimat MTB wciąż istnieje

Bo Kaszuby są idealne na rower: https://beskidtrail.pl/majowka-na-kaszubach/

Zdjąłem tak samo jak założyłem, tylko od dołu. 🙃 Tak wygląda z widłem Tak wyglądał jeszcze wczoraj

Bo zieleń rozgościła się na dobre. Zamek Altena.

Tak lubię.

Bo aleją gwiazd, truskawki aż trzeszczą, tak szybko rosną, chcą być gotowe na nowy ład. Pozdrow'er

Bo nieasfaltowe znacznie ciekawsze: Mam nadzieję, że tego jeszcze nie dawałem. Gdzieś między Wieżycą, a Sławkami, lipiec 2013. Asfaltowo (i nie tylko) na pewno warto zwiedzić okolice Ostrzyc, Brodnicy, Ręboszewa, Zaworów. Nie polecam odcinka Stężyca - Zgorzałe, na mapie niby ok ale widoków na jezioro nie ma, zarośnięte lub zabudowane. Lepiej już pojechać środkiem z Gołubia na Stare Czaple (nie gwarantuję asfaltu, pamięć podpowiada że był ale to było dawno).

Bo pole

Bo okienko Pozdrow'er

Cześć wszystkim.To mój pierwszy post, mam nadzieję że nie ostatni i zadomowię na dłużej Jestem nowym posiadaczem Marina Muirwoods, po przeprowadzce miałem przerwę w regularnej jeździe ale cały czas poszukiwałem coś odpowiedniego dla siebie.Byłem nastawiony na Gravela natomiast doszedłem do wniosku że Marin będzie dla mnie w tym momencie najodpowiedniejszy ale liczyłem się z tym że będę chciał go w niedalekiej przyszłości poddać upgrade'owi.Nie mam dużej wiedzy rowerowej ale dużo zapału do nauki dlatego zwracam się o pomoc Chciałbym rower dostosować do jazdy w terenie, 50-60% czasu nadal będzie użytkowany w mieście natomiast fajnie byłoby komfortowo wyjechać poza miasto, do lasu, na mniej lub bardziej utwardzone ścieżki.Lubię prostotę dlatego w głowie mam poniższy upgrade: Tak jak już wcześniej wspomniałem nie mam dużej wiedzy na temat części ale chętnie zasięgnę wszelkich opinii czy ta koncepcja spełni moje oczekiwania a jeśli tak to informacje jakie części będą mi potrzebne i jak się do tego zabrać Nie znalazłem specyfikacji ale opony to prawdopodobnie Conti Race King a korba to XCR - tyle można wyczytać co do reszty jestem zielony. BTW. Mój wzrost to 186 i posiadam rozmiar XL, chciałbym pozycję sportową ale wydaje mi się że w obecnym ustawieniu mam za bardzo leżącą pozycje.Wydaje mi się że siodełko jest ustawione na odpowiedniej wysokości ale kierownica jest za nisko - będą potrzebne podkładki do sterów czy wystarczy kierownica/ustawienie kierownicy jak na zdjęciu powyżej? Wybaczcie za banalne pytania ale jestem kompletnym laikiem, za każdą wskazówkę będę wdzięczny

Bo taka niekończąca się droga (choć mogła by być mocniej ubita) i można by jechać i jechać...

bo stół

Można jeszcze pomyśleć nad mostkiem regulowanym

Bierzesz rozkuwacz do łańcucha, skracasz, łączysz z powrotem za pomocą spinki z kompletu łańcucha.

On jest poprostu prosty.....

Zmień tylko opony. Jak napęd się zużyje to wtedy będziesz najwyżej myślał nad zmianą na 1x ale to są już koszty no chyba że nie zależy Ci na lekkich i ciężkich biegach to wystarczy zębatka NW Odnośnie wysokości kierownicy to podkładek nie da się chyba że kupisz adapter do przedłużenia rury sterowej https://allegro.pl/oferta/adapter-przedluzka-rury-sterowej-ahead-1-1-8-alu-7396942743, ale możesz też kupić kierownice z dużym wzniosem i ewentualnie krótszy mostek

On jest prosto spod dłuta Michała anioła, był tylko przymierzany, bez nabitej gwiazdki i bieżni. Być może Michał się trochę skichał, perspektywa też ma swoje za uszami, breezer jest sam w sobie krzywy jak się na niego paczy. Tak czy owak przejechałem się po dworkupo bez dzwona, z kokpitu rozpościerał się zapierający dech w piersiach widok na me włości.

Punktowe wybicie i nabicie bieżni sterów. Pozdrow'er

Ja mam dłonie średniej wielkości. Absolutnie nie trzeba mieć sporych dłoni.

Naprawa nie ma sensu. Jedyną sensowną opcją jest wymiana kompletnego zacisku.

Kiermana już siedzi 😘 Pozdrow'er

Pogoda nie rozpieszcza ale to nie znaczy, że nie jeździ się z przyjemnością.

Golden Gate.

Bo z żuczka perspektywy.

Pozdrow'er