Bo nie do końca przypadkowy fotobomb:
Celowałem w krajobraz ale kątem oka wyłapałem, że coś leci, więc wcisnąłem spust i trafiło się całkiem przyzwoicie. Szkoda, że to tylko wrona.
Nie narzekaj, ja się prawie utopiłem w piasku omijając kałużę. Ścieżka z lasu wyprowadziła mnie prosto na teren budowy drogi, piasek okazał się nieubity i podsiąknięty wodą...
@Sobek82
Specjalnie robisz takie ciemne zdjęcia, czy tylko u mnie takie się wyświetlają?
Weź pod uwagę że mimo tego że te części są w bdb stanie to jednak trochę już lat mają i mimo że z wierzchu stan wydaje się być dobry to niekoniecznie tak jest w rzeczywistości. Napęd i koła bym zmienił, szukaj czegoś co nie będzie wyglądało zbyt nowocześnie a efekt końcowy może bycćwięcej niż zadowalający
Dla mnie zębatka 52T spowodowałaby brak konieczności zmiany zębatki z 34 na 32 przy jeździe w góry. A to spory atut według mnie. Jednak każdy ma inny pogląd na kwestię napędu, dla mnie ma być jak najbardziej wszechstronny, a jednocześnie prosty.
Wkurzyło mnie to, co dzisiaj na pewnej leśnej drodze ujrzałem: jakiś tuman/debil/idiota zdecydował, by wysypać tam kamienie o średnicy 2-3 cm. I tak, o ile wcześniej zasypane dołki płynnie się pokonywało rowerem, to teraz jazda tam przypomina balansowanie na linie. Za cholerę nie przejedzie się tam komfortowo na oponach 1.9'. Być może fatbike da radę, ale nie moje rowery. Czyli na razie tam nie będę się zapuszczał. Tym bardziej, że mało co się nie wywaliłem. Bo przednie koło złapało uślizg na jednym z tych ##%U%)(QI%I#() kamyczków
Pozostają asfalty.
Mokre tańce KOSTEK na główce falochronu w bezdeszczowy dzień.
ps.1. Skąd kałuże i nasze mokre czupryny ?
Co chwila przez falochron przelewała się duża fala (w moim języku : kolumbryna).
Ciekawostka - "Topowa" jest mniej więcej co ósma.
ps.2. Na wcześniejszym zdjęciu wiaderka z krewetkami bałtyckimi "na godzinie 11" widać złapanego z
nimi kraba.