Weź pod uwagę że mimo tego że te części są w bdb stanie to jednak trochę już lat mają i mimo że z wierzchu stan wydaje się być dobry to niekoniecznie tak jest w rzeczywistości. Napęd i koła bym zmienił, szukaj czegoś co nie będzie wyglądało zbyt nowocześnie a efekt końcowy może bycćwięcej niż zadowalający
Ten rower ma głównie służyć na dojazdy do pracy, albo jak potrzebuję coś załatwić szybko myknąć więc przełożenie takie w miarę miejsko-komfortowe Właśnie jestem świadom że z oponami może być różnie...
Rama wróciła z lakierowania, za kilka dni wstawię jakieś zdjęcia. Ale tymczasem mam kilka pytań:
-Korba rozumiem o ramieniu 170mm ale ile zębów? To samo wolnobieg?
-Jakieś sugestie dotyczące mostka?
-Jak rozwiązać sprawę unieruchamiania sztycy? Tak jak było na śrubę? czy da radę jakoś tam szybkozamykacz wstawić?
-Jak myślicie jak szerokie opony tu wejdą? chcę coś szerszego niż typowo szosowe
Hmm Ameryki nie odkryję jak stwierdzę że na pierwszy triathlon polecił bym Ci coś krótszego niż 1/4 IM, najlepiej 1/8 lub sprint. 1/4 to już dosyć spory wysiłek i łatwo jest się zajechać 1/2 IM w pierwszym sezonie startów to spore wyzwanie bez względu na jakiej diecie się to robi, uwierz że to może być nie przyjemne doświadczenie a nie o to przecież w tym chodzi tylko o zabawę Polecam na YT kanał Lepszy Niż Wczoraj gość dużo użytecznej wiedzy przekazuje a też jest na diecie wege. Bawię się w triathlon około roku mam za sobą pięć startów głównie 2x1/8 IM, 2xsprint, 1x1/4 IM a 1/2 mam zamiar robić dopiero w przyszłym roku
Z tym sobie poradzę
Jeśli będzie lekki to nie problem, ale to wyjdzie w praniu, jak będzie na tyle duży że będzie mi przeszkadzał choćby wizualnie to będę kombinował :p
Niestety otworów na napinacze nie ma, więc będą nakrętki, to mi nie przeszkadza w sumie.
Suportem się zajmę jak zedrę korbę która jest dość mocno zapieczona. Jeśli po rozbiórce i wyczyszczeniu nie znajdę żadnego pęknięcia to rama idzie do piaskowania i malowania proszkowego. Ale dalej nie daje mi spokoju czy przy zastosowaniu na "nowoczesnym" kole 1rz wolnobiegu i jednotarczowej korby czy nie będzie z byt dużej rozbieżności i łańcuch nie będzie zbyt "krzywo"?
Czyli jeśli dobrze rozumiem jeśli kupię koła z piastą 135mm to nie powinno być większego problemu?
Przykładowo kupuję coś takiego: https://allegro.pl/oferta/mocne-kola-28-stars-lozyska-maszynowe-wolnobieg-cz-7947993188 nakręcam 1rz wolnobieg i sprawa napędu rozwiązana? A co z napinaczem? Ktoś wcześniej pisał że przy takich hakach nie będą potrzebne...
Zastanawia mnie jeszcze sprawa suportu i sterów, nowoczesne typy tych elementów spasują do tej ramy?
Cześć! Michał z Tarnowa, 30+. Na rowerach jeździłem wszelakich od Reksia przez "składaka", BMX, MTB aby osiąść na szosie Uprawiam triathlon, wiosna, lato, jesień kręcę na zewnątrz a w zimie trenażer Pozdrawiam
Nie, w totalne "retro" nie mam zamiaru się bawić, to raczej ma być taki "custom" na starej ramie
Fakt rzeczywiście lepiej zmienić kierownicę i mostek na nowy, co do samej ramy to mam świadomość że to leciwa konstrukcja i na pewno zrobię jej solidne oględziny.
Natomiast trochę gubię się w problemie jak rozwiązać sprawę napędu. Chcę singla więc korba będzie jedno rzędowa, ale co dalej? Kupuję zwykłe koła pod wolnobieg i nakręcam jedno rzędowy ? Czy potrzebne będą jakieś dystanse żeby linia łańcucha szła jak należy?