Skocz do zawartości

Ranking

  1. durnykot

    durnykot

    Mod Team


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      9 030


  2. TheJW

    TheJW

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      6 974


  3. chaozz

    chaozz

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      390


  4. michalr75

    michalr75

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 973


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.10.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ponieważ wtedy ON wskazał mi co mam w życiu robić!
    5 punktów
  2. Bo piękną podwarszawską Wisłę dzisiaj odkrywałem.
    3 punkty
  3. Moja babcia mówiła "tak krawiec kraje na ile materiału staje" ... znaczy kasy ;-)
    2 punkty
  4. Bo grzybów nie zbieram, a być musiałem. DSCF9332 by syn_szklarza, on Flickr
    2 punkty
  5. Bo BAM Częstochowa na Fatach my zrobili.
    2 punkty
  6. Canyon powoli odkrywa karty... Większość "gigantów" już dawno wypuściła ofertę 2020, niektóre są już w sklepach. Canyon tradycyjnie każe na siebie czekać. Pokazali właśnie Spectrala: https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/trail-bikes/spectral/ Widziałem też, że pojawiły się nowe gravele i przełaje. Niektóre szosy też są już oznaczone etykietą "Nowe". To co mnie najbardziej ciekawi, to wyścigowe hardtaile. Ile modeli dostanie nowe napędy Shimano, czy zrobią jakiś low-costowy model na SRAMie SX... No i co dalej z amelinium, o którym @Sabarolus wspomina w innym wątku...
    1 punkt
  7. Pusto już, trzeba czekać do wiosny 2020, jutro podpytam kiedy będzie katalog.
    1 punkt
  8. Kolejny odcinek! W drugim dniu wyprawy jedziemy przez Mazury, które, co chyba wie każdy, słyną z ogromnej liczby cudownych jezior. A jak Mazury, to oczywiście też Ełk, czyli największe miasto tego regionu. Co więcej? To musicie sprawdzić już sami!
    1 punkt
  9. @kazafaza dumaj no more https://www.planetx.co.uk/i/q/FROOBD/on-one-big-dog-29-mountain-bike-frame?utm_source=The+Planet+X+and+On-One+Mailing+List&utm_campaign=c8c4f135ca-EMAIL_CAMPAIGN_2019_10_08_11_41&utm_medium=email&utm_term=0_561486488b-c8c4f135ca-273085773&mc_cid=c8c4f135ca&mc_eid=925d505715
    1 punkt
  10. może? https://www.olx.pl/oferta/rower-salsa-fargo-wyprawowy-rarytas-deore-xt-ritchey-dt-swiss-schwalbe-CID767-IDBwusz.html
    1 punkt
  11. Kupiony miesiąc temu Specnaz Epic Comp 2013, do maratonów i okazjonalnie XC w sezonie 2020.
    1 punkt
  12. Możesz mieć tą samą długość montażową i różny skok. W przypadku Twojego roweru dopasowanie tłumika będzie problematyczne głównie ze względu na konieczność dopasowania charakterystyki tłumika do kinematyki ramy ( czyli przykładowo źle dobrany tłumik może dobijać na małych nierównościach lub nie wykorzystywać skoku nawet przy niskim ciśnieniu). Patrząc na wymiary tłumik 210x55 powinien pasować, ale musisz sprawdzić na obecnym tłumiku ,czy elementy zawieszenia lub nie uderzają w ramę. Dodatkowe 2,5 mm skoku może zwiększyć skok koła nawet o 6 mm w zależności od przełożenia. jeśli przy pełnym ugięci między oponą a ramą masz obecnie np. 3 mm, to włożenie tłumika o skoku 55 mm spowoduje kolizję opony z ramą. Może nie różnią się wyglądem ,ale mogą się różnić ustawieniami kompresji i tłumienia. Wiesz , z jakiego roweru jest ten drugi tłumik?
    1 punkt
  13. I to się nazywa marketing... A nie piszcząca Kurdej-Szatan czy wychodząca z szafy Socha...
    1 punkt
  14. Ridley Helium X 2019 z pewnymi modyfikacjami W końcu przyszedł. Mój pierwszy karbon. Długo czekałem, w międzyczasie zmieniłem i sprzedawcę i markę roweru. Ostatecznie, po wielu nieprzespanych nocach, zdecydowałem się na Ridleya. Nie była to łatwa decyzja - rower dość, na pierwszy rzut oka, niepozorny. Klasyczna wręcz konstrukcja z b. niewielkim slopingiem, bez żadnych "udziwnień", kilometry od amerykańskiego marketingu. Dopiero bliższe przyjrzenie się pozwoliło mi na odkrycie tego, co w nim, moim zdaniem, najważniejsze - mianowicie jest to kawał solidnej inżynierskiej roboty. Nie ma w nim, z jednej strony, żadnych ekstrawagancji, z drugiej - żadnych niedorób. Rower w sam raz dla mnie - amatora "próbującego" się z pierwszym swoim karbonowym rowerem i chcącego uniknąć wszelkiego rodzaju wtop. W stosunku do katalogowej konfiguracji zmiany objęły: 1. sztycę - trochę dziwny (aczkolwiek dość częsty) wydaje mi się pomysł dodawania aluminiowej sztycy do karbonowej ramy. Zmieniłem więc ridleyowską 4zę na Dedę Superzero. 2. kierownicę - tutaj, przyznam, trochę sam "udziwniłem" (bo aero), ale poszedłem "za ciosem" i zainwestowałem w karbonową Dedę Superzero, aby było "do kompletu" ze sztycą. 3. mostek - szczerze, kierowałem się głównie wyglądem - chciałem mieć wszystko "z serii" 4. koła - w tzw. międzyczasie zostałem fanem DT Swissów PR1400 OXiców, testując je w mojej Emondzie. Test przeszedł pomyślnie, stwierdziłem więc, że jest to bezpieczny upgrejd. 5. udało mi się również dostać inną, niż w standardowej wersji, nowszą wersję korby Rotora - Vegast O jednym, najważniejszym dla mnie, plusie Ridleya już wspomniałem. Drugi to malowanie. Nie widać tego zbytnio na zdjęciach, ale w "realu" widoczna jest staranność, z jaką ramę pokryto lakierem. Naprawdę duuży plus. No i świetna korba - istotnie lepsza od Ultegry, zarówno pod względem sztywności (aczkolwiek tutaj mocarny suport ma swoje niemałe znaczenie) jak i szybkości zmiany biegów. Wrzucenie z małego na duży blat to po prostu "pstryk". No i świetnie wygląda. Wagowo wychodzi "trochę" lżej, niż Emonda ALR6 po moich upgrejdach. O ile, nie wiem, bo gdzieś w międzyczasie zapodziałem wagę. Ale jest zauważalnie lżej, aczkolwiek różnica nie rzuca na kolana. Pewno wyjdzie z 7,6 kg ... Pierwsze wrażenia z jazdy (w porównaniu z aluminiową Emondą): jest inaczej. Dla osób mających doświadczenie z ramami karbobowymi nie będzie niespodzianki: z jednej strony zauważalnie sztywniej tam, gdzie trzeba. Nadepnięcie na pedały skutkuje lepszym przyspieszeniem - przyspieszenie odczuwa się bez żadnych opóźnień. Emonda wypada tutaj zauważalnie "ślamazarniej". Z drugiej - bardziej komfortowo - też tam, gdzie trzeba. Kostka bauma już mi nie straszna Emonda z kolei w takich przypadkach była bardzo "drewniana". Geometrycznie rama wychodzi na bardziej wyścigową, niż w Emondzie, ale mniej, niż np. w Tarmacu. Gdyby zastosować notację Treka, to byłoby to coś w rodzaju H1.5 Planowane upgrejdy: 1. Siodełko. Jak najszybciej. Fabrycznie zamontowane Selle Italia XR jest dla mnie najzwyczajniej niewygodne. 2. W nowym sezonie, jak się odkuję po tych wydatkach - koła karbonowe. Nie wybrałem jeszcze ani modelu ani producenta. Będę chciał zainwestować w coś dobrego, ze średnim stożkiem (ok. 40mm) i dobrymi piastami. Raczej nie chińskie. Zobaczymy, co wyjdzie. Fotki:
    1 punkt
  15. Specjalna jest manetka bo nie ma na rynku manetek obsługujących takie ilości biegów. Na końcu wpisu dodaję filmy na których wszystko widać. Dodatkowo linka musi być dłuższa i bardziej giętka. Przeniesienie napędu (na korpus piasty) może być dowolne, a dokładnie w formie dowolnego sprzęgła jednokierunkowego działania. Próbowałem sprzęgła igiełkowe, ale bez sprężyn dociskających słabo działają i stosuję zapadki. Stosowane w przerzutkach planetarnych koła zębate mają wytrzymałość przekraczającą możliwości człowieka. Żeby to sobie wyobrazić to hartowany sworzeń łańcucha o średnicy ok. 3mm nigdy nie ulega ścięciu. Łańcuch ulega uszkodzeniu przez ześlizgnięcie się płytki ze sworznia. To był tylko test na potwierdzenie poprawności koncepcji sterowania. Istotne były nie kilometry, a ilość zmian przełożeń. Biegi były zmieniane co 2-4 s co nie ma miejsca podczas normalnej jazdy. Z punktu widzenia sterowania te 150 km odpowiada normalnej jeździe na dystansie kilkadziesiąt razy większym. Pozostałe elementy są podobne do obecnych przerzutek, więc trwałość będzie podobna. Standard trzy rowki na średnicy ok. 34,5mm, ale można wykonać dowolnie. Jest taka możliwość. Pierwszy prototyp był wykonany pod tarczówkę. W następnych prototypach zrezygnowałem z tarczówki, ponieważ mocno to komplikowało wykonanie korpusu piasty. Przy profesjonalnym wykonaniu nie będzie z tym problemu. Tak, konstrukcja ma dość małą średnicę i masę. Ma też jeszcze duże pole do optymalizacji. Pracuję nad rozwiązaniem do przodu (w mechanizmie korbowym). Wprawdzie jest to rozwiązanie dla dedykowanej ramy, ale są możliwości umieszczenia takiej przerzutki w tradycyjnej ramie. W obecnym prototypie nieraz też trzeba odpuścić przy zmianie biegów, ale to kwestia mniejszej precyzji wykonania. Przy profesjonalnym wykonaniu, nie powinno być problemu ze zmianą biegów, nawet pod dużym obciążeniem. Innowacyjne jest sterowanie, pozostałe elementy są podobne do innych rozwiązań na rynku i trwałość jest zależna tylko od jakości wykonania. Sterowanie w tej przerzutce przy profesjonalnym wykonaniu powinno bardziej niezawodne od tradycyjnych rozwiązań Jeśli do środka nie dostała się woda, a przerzutka jest uszczelniana simmeringami, to dla obecnych smarów -30*C to nie problem. Długo to trwało, ale mam już film prezentujący działanie prototypu oraz sposób zdejmowania i zakładania sterowania. Poniżej film z działającego prototypu 18-biegowego. Nie zawsze bieg wskoczy idealnie i trzeba zwolnić pedałowanie, ale tak jak pisałem to dopiero prototyp o ograniczonej dokładności wykonania. Poniżej zdejmowanie mechanizmu sterującego z osi. Obecnie poszukiwane są możliwości profesjonalnego wykonania najważniejszych elementów przerzutki, których jakość wykonania w warunkach domowych nie pozwala na pełne przetestowanie prototypu.
    1 punkt
  16. Green Velo, Terespol - Elbląg. 18-29 Lipiec. Łącznie wykręcone 1120 km. Średnia 100 km dziennie. Jechaliśmy w 6 osób, jedną koleżankę zgarnęliśmy w Terespolu, niektórzy skończyli wcześniej z przyczyn braku czasu. Do końca dojechaliśmy we dwójkę. Ogólnie było super
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...