Bo 'moje' kochane Zródła
fartneło nam się, po 15 minutach od powrotu do domu rozpętała się niezła burza, a tam dzisiaj święto dwóch kółek chyba pełno ludzi. Współczuję jeśli wracali w tych strugach deszczu.
Bo fajnie było nie pójść do pracy w czwartek.
Na fotce: Bulwary nad Brdą w Bydgoszczy.
Dokładnie w tym miejscu rozpocząłem (i zakończyłem) trasę z centrum Bydgoszczy przez Most Fordoński na Wiśle - w kierunku Torunia, zaliczając niebieskim szlakiem rowerowym Nadwiślański Park Krajobrazowy, a w drodze powrotnej - drogę rowerową Toruń - Unisław z odwiedzinami w Zamku Bierzgłowskim oraz odwiedzając pałace i park w Ostromecku.
Mapka trasy - wyszło 115 km, w większości odseparowanymi od ruchu samochodowego DDR (z wyjątkiem niebieskiego szlaku rowerowego).
https://drive.google.com/open?id=1xoK7AFvcVtwXE5k9Qr2oc3AUL7_p5VCh&usp=sharing
Więcej fotek - w galerii na flickr'ze - link poniżej w podpisie
Bo po głębinie statek płynie
Widok z falochronu zachodniego gdańskiego portu (polecam powiększyć).
W tle z lewej stadion piłkarski w Gdyni, gdzie odbywają się mistrzostwa świata U20. Z prawej klify orłowskie, kiedyś świetne miejsce na ćwiczenie stromych zjazdów i podjazdów, obecnie mocno pogrodzone z powodu rezerwatu, a w sezonie rozdeptywane przez turystów, bo przy okazji grodzenia zrobili też schody od strony mola...
moje przełajki i wynalazki podprzełajówkowe
najsampierw prawdziwe przełajki:
1. Decathlon Cyclo X z 2007 roku
2. Ridley Crossbow z 2009 roku
3. hybryda Merida Speeder z 2010 roku
4. Największy mutant monstercross Author Sector z 2015 roku
5. Najnowszy wynalazek podprzełajówkowy, Pure Cycles Dornbush z 2019 roku, przełajówka z szosówki, wchodzą opony 35c