Ranking

bo okno na Babe

Bo sam widziałem, Tą drogą poszło sobie Lato:

Bo płot, w pierwszym stadium pochyłości, materiał drewniany lub drewnopodobny

Bo pierwszy dzień jesieni

Bo znalazłem odrobinę wiosny tej jesieni. Po lewej fragment Izerów, po prawej początek zła, które ciągnie znad Niemiec. Za kilka godzin drzewo już pewnie będzie bez liści...

bo początek jesieni zaczyna malować obrazy...

Kiedyś już zamieściłem tutaj zdjęcie z tej uczty dla smaku, węchu i wzroku (2x) . Już samo odpalenie Prymusa każdorazowo jest niezłą przygodą. Po tym nastąpiła kolejna przygoda z WACHLOWANIEM będąca ucztą dla moich oczu . Ale o tym następnym razem.

Bo wczoraj uciekałem z Poznania przed wyścigiem "Bike Challenge", a jednak w Sierakowskim Parku Krajobrazowym dogoniło mnie osobiste "bike challenge" Polecam "klik" na obrazku - wyświetli się większy rozmiar...

Bo stary, skalny borowik :

Kupiłem nowe flaszki, to się chwalę. A tak bardziej serio... zaczyna się najlepszy czas na przełajajce! Więcej zdjęć i wrażeń proszę Koleżeństwa!

Bo wieje, tu nie da się rowerem, wieje do domu

Bo ludzie z koszami wypęzli do lasu, także cyknąłem fotkę, aby zapytać maminki jak jej poszło zbieranie:

bo okienko

bo asfalt, z tyłu Beskid mały

Bo miało być brzydko, zimno i deszcz, tymczasem ostatni dzień lata przywitał piękną pogodą

Bo na horyzoncie Nysa i oba jeziora się pojawiły. Nie piszę gdzie to, bo miejscówka większości znana

Pstryk!

Skoro wszystko jest Deore lx to szukałbym fc-m569 w db/bdb stanie. ( 42/32/22 ) Czyli cos takiego : lub deore xt fc-m739 ( wersja na 4 śrub ) : https://www.olx.pl/oferta/nowa-korba-shimano-deore-xt-fc-m739-CID767-IDvb60q.html Zdjęcia oczywiście poglądowe, żebyś wiedział o co chodzi. ( szukać oczywiście używek trzeba ) Jeśli nie chcesz korby pasującej rocznikowo do reszty ( nie zalezy Ci na tym ) to możesz coś takiego : https://allegro.pl/korba-shimano-sgx-fc-m341-mtb-22-32-42-t-170-mm-i7565497615.html + https://allegro.pl/suport-neco-maszynowy-wklad-suportu-bsa-os-122-5-i7306025429.html suport na kwadrat trzeba wymienić gdyz Twój ma na 99 % oś 107 lub 110,5 lub 113 mm, czyli o wiele za krótki do tej korby lub https://allegro.pl/mechanizm-korbowy-shimano-fc-m341-42-32-22-silver-i7544145198.html + https://allegro.pl/shimano-bb-es30-suport-octalink-118-1-37x24-68-i7549412724.html

Pierwsza za mocno zużyta druga to rzeźba i też zużyta trochę. Po pierwsze jaką masz przerzutkę przednią - model ? ( wygrawerowane na wózku przerzutki ) Po drugie jaką rower ma korbę ? ( model ) - wygrawerowane na wewnętrznej stronie ramion. Jeśli nic nie było zmieniane to da nam pojęcie jaka powinna być korba ( w sensie ile zębów powinny mieć koronki oraz jaka powinna być długość osi suportu ) Jeśli suport do wymiany to nie musisz szukasz odpowiedniej korby pod jego długość, jeśli przednia przerzutka do wymiany to nie musisz patrzeć na ilość zębów w korbie ( może być np. 42/32/22 jak i 44/32/22 lub 48/38/28 czy 48/36/26 ) I ile masz wzrostu ( chodzi o dobrą długość ramion korby )

Taki mój budżetowy przełaj od ostatnich zdjęć są jakieś małe zmiany. Nowe siodło, owijki, opony i felgi zamocowane dwie latarki

Z zębatkami zrób jak napisałem - w retro rowerach przeszedłem na korby czteroramienne z przyblizonego okresu, a do nich dopasowałem współczesne zębatki czteroramienne. A jeżeli chcesz koniecznie kupić zębatkę pięcioramienną - zarejestruj się na forum retromtb i daj ogłoszenie na giełdzie. Na pewno ktoś się odezwie.

Oczywiście, że się da, hg41, hg51. Kaseta 11-28,11-30, 11-32 do wyboru.

Wygląda, że stoi : D

Mnie wczoraj wkurzyła lekko taka sytuacja:

Bo ostatni dzień lata

Bo dużo już tej jesieni się zrobiło. I chyba za szybko/ jak dla mnie/ gdzie się nie ruszę tam liście i liście. I zimno.

Ja bym zaproponował korby z przybliżonego okresu ale na cztery śruby - po drobnych przeróbkach (lekkie spiłowanie czterech ramion) pasują współczesne zębatki. Na znanym portalu aukcyjnym jest korba STX RC, widzę też LX M570. Jeżeli chodzi o łańcuch - polecany ósemkowy KMC X8, a amortyzator - jakiś niski - Marzocchi Bomber Z2 albo Rock Shox Judy w wersji hydracoil (ma możliwość ustawienia skoku 63mm, 80mm, 100mm).

Nowe żelazo w stajni Nie ma co się rozpisywać - taki jak fabryka dała, CdF 10 rocznik 17. Tyle co zamiast mostka 100 weszła 80ka. Na razie po jednej dłuższej wycieczce - i wygląda na to że polubiliśmy się bardzo, chociaż rozmiar z tabelki nieco za duży dla mnie (L). Więc jakby ktoś był zainteresowany budżetowym żelazem - Centurion idzie na sell.

Tak na moich oczach zgasł letni Król. Więc, niech żyje nowy Król. ps. I życie znowu jest piękne. W końcu, co świt wpadam w zachwyt.

Widzisz czubek wyłącznie swojego nosa widać po twoich wypowiedziach. Masz problem z DDR? Rozwiąż go wybierając trasy, gdzie nie biegnie DDR i nikt nie będzie Cię do zjazdu zmuszał.

dokładnie to samo pytanie możesz sobie zadać przy każdym rowerze. karbonowa szosówka jeździ lepiej niż alu? karobony HT lepszy niż alu? itd. Odnośnie Waszych wątpliwości - mam nad Wami tą przewagę merytoryczną, że jeżdżę na Rag+ od kilku miesięcy i powiem Wam - nie macie racji. Jeździłem kilka lat też na szosie i mam porównanie. Żaden XC tego nie zastąpi. Przykłady z życia: - Kudowa Zdrój, pętla szosowa ze zniszczonymi asfaltami poniemieckimi oraz trasami nart biegowych koło Zieleńca. Podjazd pod Strzeliniec asfaltem - waga gravelu poniżej 10kg, jedzie się świetnie. Który XC będzie tak sztywny i tak lekki? Potem płaski asffalt. Dolny chwyt i przez dłuższy czas prędkość 40kmh - jest może 5% gorzej niż na szosie pod kątem prędkości, minimalnie. Wrażenia te same. Asfalt zaczyna się koszmarny, gravel tylko się uśmiecha. Zaplanowany przeskok do Czech przez pięć kilometrów trasy Grabka marattonu (szutrostrady). No pięknie, prędkość i przyjemność. trasa 80km, 1800 w pionie. Średnia prędkość 22 ze zdjęciami i jedzeniem. Żaden XC nie byłby lepszy na takim tripie. Powtórzę się - to nie jest rower do enduro. Do tego mam endurówkę. Wszędzie indziej gravel jest idealny. Czy Gravel nie ma opcji wystartowania w lokalnym maratonie - a dlaczego nie? 90% polskich maratonów to aktualnie idealne tereny na gravela. Akurat nie lubię tego rodzaju spędów (już nie), ale mam ochotę spróbować na gravelu wjechać na Śnieżkę w przyszłym roku albo wystartować w takim giga u Grabka w Świeradowie. Przecież tam 90% trasy to szutry. Aerodynamika jest pomijalna - tu strzelasz jak kulą w płot. Jechałeś na gravelu 40kmh na asfalcie przez kilka kiilometrów? Próbowałeś jechać 40kmh na rowerze XC po płaskim? Aero to jest przepaść! Tu tez kryje się duża przewaga - przecież opór aero rośnie ^2, od 25kmh opór powietrza robi największą przeszkodę - a co to jest? Masz jakieś doświadczenia czy fantazjujesz? Ja akurat mam i mogę się podzielić. Od kilku lat jeździłem na ustawki typowo szosowe, kończyło się to ścigankami na tablice czy lokalne górki. Średnia prędkość to z dystansu 80-120km wychodziła trochę powyżej 30kmh. Byłem na takowych tez na gravelu na oponach 40mm i ciśnieniu 3,5 bara. Średnia prędkość 29kmh. Jeździsz dla pieniędzy jak pros czy dla przyjemności i te 2-3kmh wolniej cokolwiek zmieniają? Poza tym zmiana opon to 10 minut. A do roweru XC, tak zachwalanego przez Ciebie, polecasz zmianę widelca. Co jest bardziej upierdliwe? Powtórzę - to nie jest rower szosowy do użytku stricte szosowego. Ale spełnia 95% szosy. A XC spełnia 50% szosy. Z doświadczenia, szczerze - nie wiem czy jeździłeś szosą po dużym mieście typu Wrocław - jazda szosą to jest porażka. Każda ściezka rowerowa (przygotowana pod rowery!) to jest koszmar. Każda studzienka i poprzeczna kostka brukowa z wyjazdów z posesji to jest ryzyko przygryzienia języka zębami. Ciągłe skupienie przed śmieciami na drodze bo przecież masz oponki 23-25mm i ciśnienie >6 barów. Na gravelu to jest przepaść - lecę na wprost przez całe miasto, przez parki, po chodnikach, kostkach brukowych, nieużywanych placach ziemnych itd i tylko się usmiecham jak mam jakies doły które mogę spompować i zyskac predkosc bez pedalowania. Do tego czesciej zakladam pedaly SPD i spokojnie mozna robic bunny hopa i tego typu zabawy na kraweznikach itp - na szosie w spd to nie jest zadna technika jazdy a podskoki sprzeczne z zasadami i podciaganie. czy typowa gravelowa opona np Panaracer 40mm 700C to jest kapeć na góry??? No proszę. Odnośnie szerokości obręczy graveli - widzę że pojęcia nie macie ale krytykujecie. W Rag+ producent daje 21mm wewnątrz. Widzę że mam szersze obręcze z oponami 40mm w gravelu niż w Waszych wszystkich góralach. I pewnie też nie odkryliście jeszcze jazdy na tubeless, co ja zrobiłem tuż po zakupie w gravelu.