OpisProjekt odnowy trwał kilka miesięcy. Pojazdowi został przywrócony dawny blask oraz całkowita niezawodność, z czego słyną rowery tego typu. <br /><br />Proces renowacji przeszły elementy takie jak:<br />- rama, widełki, bagażnik, osłonka na łańcuch, błotniki (wypiaskowane a następnie pomalowane metodą proszkową, co gwarantuje trwałą powłokę na lata)<br />- siodełko (chromowane sprężyny wypolerowane, skóra odnowiona)<br />- łożyska w piastach, sterach i korbie wymienione oraz pokryte smarem teflonowym<br />- obręcze, korba oraz piasty wypolerowane pastą polerską<br />- wymienione zostały wszelkie zużyte śruby oraz zaciski<br />- opony pozostawiono w oryginalnym, dobrym stanie, produkcji ZSRR<br />Nowe części:<br />- kierownica chromowana typu jaskółka (zastąpiono starą typową kierownicę z Ukrainy, którą mogę dorzucić)<br />- wygodne gumowe chwyty <br />- chromowany dzwonek<br />- lampa LED przednia<br />- lampka LED tylna<br />- chromowana korona na widełki<br />- dętki wraz z taśmami<br />- łańcuch<br />- stopka
To właśnie też był mój pierwszy "dorosły" rower, który teraz stał się moim jedynym W ogóle kilka MX-ów widziałem wciąż na ulicach, więc stare Scotty wciąż są na chodzie.
Wymiana amortyzatora "no name" 63mm na 130mm Duro. Czy to może tak finalnie wyglądać? Luzów w sterach nie ma. Dolna bieżnia/adapter/reduktor, założona, ale nowy amortyzator, ma jeszcze jakby dodatkowy pierścień na samym dole. Poprzednia rama (Dragstar 14" z 2005) miała ramę taperowaną, stąd może ta różnica.