Cała aktywność

Witam. Szukam roweru crossowego w przedziale cenowym 3000 - 4000 zł. Jazda 90% miasto. Zależy mi na niezawodnym rowerze z przyzwoitym osprzętem, wygodna pozycja z delikatnym charakterem sportowym. Na oku mam kilka rowerów. Proszę o opinie o każdym z tych modeli i ewentualnie inne propozycje. 1. https://sportano.pl/p/601067/rower-crossowy-kellys-phanatic-50-anthracite?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=22736046621&utm_content=761464326153&utm_term=&gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=22736046621&gbraid=0AAAAABJRqqWfU8IBHlAk2SPfGyZmG2Knp&gclid=Cj0KCQjwnovFBhDnARIsAO4V7mBRMdgOcmoDTYVWJeGiQPW2txleGAKadpb2f5A6uVDq3HrVjBUsoHYaAvTzEALw_wcB - Najtańszy w zestawieniu. Mam do kupienia za 2 800 od reki 2. https://bmsbike.com/product-pol-1243852-Rower-crossowy-Giant-Roam-2-Disc-2024-Charcoal-Plum.html?country=1143020003&selected_size=134&utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping&gad_source=1&gad_campaignid=21791222820&gbraid=0AAAAABRizdY-Px9aWXH796kS3CBBB--qi&gclid=Cj0KCQjwnovFBhDnARIsAO4V7mCdtJgJ0axbKqhplKZ4yCRqt8syjpvZ0a2ZABVQZJ1AOhthh2qudY0aAl91EALw_wcB - najbardziej mi się podoba 3. https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-polygon-heist-x7?sku=AIBPX28H7X4SG1&gad_source=1&gad_campaignid=22210899837&gbraid=0AAAAADF938Of0NOt4nOlkLLxaBaZiCNKB&gclid=Cj0KCQjwnovFBhDnARIsAO4V7mDQjB64BE73cORXSzWj2FTQYiW_5i4lEiKydfRW-YKXtaGjbQrh3-8aAoPLEALw_wcB - najdroższy w zestawieniu 4. https://www.greenbike.pl/rower-crossowy-kross-evado-70-gratis-p-9438.html?gad_source=1&gad_campaignid=2046794760&gbraid=0AAAAACvBgwy-oeMOjGQs_f42sMfj-kGv7&gclid=Cj0KCQjwnovFBhDnARIsAO4V7mB-3A70-Ui6rRXvAlbhxhzsMBM5pxmW_VRvkHR5VbmMg_inrYrcGlAaAuyuEALw_wcB - przyzwoity osprzęt w niezłych pieniądzach ale najmniej podoba mi się wizualnie. 5. Unibike crossfire gts lub viper z roczników 2024/2025

Cześć W ostatnim czasie okazało sie że moja Indiana X-cross 5.0 M23 już ledwo zipie. W ciągu miesiąca 2x połamane szprychy. Chłopaki w serwisie zrobili ale dali jasno do zrozumienia że koło sie kończy, będą wydatki i trzeba przeliczyć czy jest sens inwestować. Sezonowo jeżdżę dużo. Co prawda nie dojeżdżam do pracy ale co kilka dni trasy po 20-50km. Zdecydowałem że pora na przesiadkę na MTB. I to najlepiej taki w który nie będzie żal inwestować. W zeszłym roku polatałem jeden dzień na KTM Chicago w rozmiarze XXL, mega spodobał mi sie ten rower ale chyba jednak w tym budżecie to płace tylko za napis na ramie(i za zaje3isty kolory). Wczoraj przejechałem sie Superiorem XC 889 w rozmiarze 22cale, tez świetne wrażenia. Próbowałem tez wersje XC 879 i też fajny sprzęt. Przyznam że Sup ma nudną kolorystykę ale wydaje sie lepiej wyposażony niż taki KTM czy CUBE (w obu tych przypadkach bardzo design i kolory) Coś jeszcze doradzicie? 188cm wzrostu 95-105kg wagi

Nawiasem, dla Radon SKEEN TRAIL AL 7.0 jest dość obszerna opinia od BartekH - zapewne z Polski. Pisze min. o tylnym amortyzatorze, gdzie był problem i to już po 10 godzinach jazdy.

Ale w tej Konie to korba od razu za okno, chyba że autor tematu mieszka gdzieś w Tatrach.

Malowanie wygląda jak na karbonowych obręczach. Według mnie te cienie pochodzą od ułożenia pasów karbonu. Odnośnie bąbla, dziwnie to wygląda. Wydaje mi się, że gdyby to była wada powłoki lakierniczej to pod paznokciem by odpadł. Ja bym reklamował

Raczej nie planuje na nim skakać gdyż nie mam takich umiejętności. Jeżeli chodzi o jazdę MTB to jestem amatorem. Chciałbym rower którym mógłbym pokonywać podjazdy ale również jakieś zjazdy, oczywiście nie pionowe ( przynajmniej na razie) Na rynku jest tyle modeli rowerów że ciężko się połapać. jest jeszcze ten https://www.bike-and-style.de/OIZ-H30-White-Chic-Shadow-Coral-Gloss-.htm?a=article&ProdNr=N232N5&p=49 w sklepie ma on zamontowany inny amortyzator i niż w specyfikacji, taki Fox Racing shox 34 A Float StepCast Performance

Bo Jura i Velo Przemsza

Tak dla małej przestrogi jeśli obawiasz się kosztów serwisu, 2 tygodnie temu podczas jazdy rozpadła mi się piasta i to nie jakiś chiński wynalazek ale w miarę dobra piasta dartmoor reel pro v2 expert, niestety zapadki do wymiany obecnie nie są dostępne i musiałem na szybko zapleść nowe koło, co prawda udało mi się w naprawdę dobrych cenach znaleźć piastę i obręcz, ale przy okazji zrobiłem serwis widelca, amortyzatora, sztycy, wymiane tarczy i klocków i zapłaciłem 2.5k, niestety ale full to nie szosa, która jeździ w miarę "sterylnych" warunkach tutaj masa syfu zbierająca się na częściach powoduje ich degradację i serwis zawieszenia do utrzymania go w dobrym stanie to konieczność, kiedyś zaniedbałem serwis widelca i po 1.5 roku nie nadawał się już do niczego, wytarła się anoda i złapał luz, który bardzo przeszkadzał przy podjeżdżaniu. Z jednej strony down country z drugiej all mountain podsyłasz, sam musisz stwierdzić co ci bardziej potrzebne, ja osobiście skłaniam się zawszę ku większemu skokowi, ale licząc się, że taki rower nie będzie zbyt efektywny w podjeźdżaniu, natomiast dla mnie nie ma to zupełnie znaczenia, OIZ-y generalnie to świetne konstrukcje z tym, że to rowery xc/down country, czy w góry się nadadzą, z pewnością tak, choć może im brakować trochę skoku jeśli ktoś nie ma odpowiednich umiejętności z drugiej strony widziałem, jak ludzie, którzy potrafią lecą takimi OIZ-ami również w dół. Ten Radon skeen jest troche kiepsko poskładany, Pike select na chargerze RC nie jest to wybitny widelec, fox performance który jest w slide powinien dużo lepiej się sprawdzić i nie mówię tutaj, że RS jest gorszy niż fox po prostu ta wersja Pike ma słaby tłumik, dodatkowo magury MT 5 które są w slide to super hamulce, ale kwestia przede wszystkim tego do czego rower ma ci służyć. Bo nie rozmawiamy tylko o różnicach w osprzęcie a o rowerach o innym przeznaczeniu i geometrii.

Podłączę się pod temat bo również rozważam zakup fulla. Niestety nie wiem który wybrać. Rower chce użytkować w terenach leśnych może udam się też do jakiś bikeparkow https://www.bike-discount.de/de/radon-skeen-trail-al-7.0-2?number=20136070-40368132 czy może lepiej coś z większym skokiem https://www.bike-discount.de/de/radon-slide-trail-al-8.0-2?number=20136063-40368108 oglądałem jeszcze tą Orbea z karbonitu https://www.bike-and-style.de/OIZ-M30-Chameleon-Goblin-Green-Gloss-Black-Matt-.htm?a=article&ProdNr=N237N1&p=49

Przełożenie łańcuchów ze spinką to 5 minut roboty może 10 jak ktoś się guzdrze. Tak czy inaczej trzeba łańcuch przetrzeć nasmarować, kilka dodatkowych minut co kilka takich smarowań, to żadna strata czasu. Ile się zaoszczędzi, to trzeba by spróbować choć raz pojeździć z rotacją i porównać.

Może coś od Pana Chińczyka? http://Właśnie udało mi się znaleźć to na AliExpress: 147,09zł | BUCKLOS kierownica rowerowa 25.4mm 31.8mm kierownica MTB 620/660/720/780mm jaskółka uchwyt Ultralight Riser Bar dla MTB BMX DH https://a.aliexpress.com/_EIIqPcA Albo srebrna z Allegro https://allegro.pl/oferta/kierownica-trekking-srebrna-25-4-mm-600-mm-hb-c03-12634195510 Zawsze możesz przemalować na biało 😁

Chętnie się podepnę do tematu. Napęd shimano GRX 1x12, rama z mufą 73mm, oś 142 i niestety korba GRX nie pasuje do mufy. Szukam korby i zębatki 36t która da mi dobrą linię łańcucha. Banless twierdzi że nie jest w stanie mi pomóc i nie ma czasu, Garbaruk to tylko zakup całej korby. Ktoś jest w stanie coś wymyślić? Mogę przejść na suprot SRAM, nie ma znaczenia, byle to działało

Nie napiszę konkretnie ile serwis samego widelca i dampera, kosztuje, bo jak już oddaje rower to zawsze proszę o rzeczy, których nie chce mi się samemu robić. Generalnie, pełny serwis z zawieszeniem, widelcem, damperem i jakimiś pierdołami przy okazji to między 1,5-2 tys. zł.

Jeżdżę na RS i robie serwis raz do roku na wiosnę, tłuczony jest konkretnie w tym roku tłumik już zasysał olej, a był on cały czarny, ale zmierzam do tego, że u nas pełny serwis liryka to 200 zł dampera 250 zł, foxa jak jeszcze posiadałem kosztował coś koło 400 zł, tak więc przy zawieszeniu RS przynajmniej u nas na południu nie ma problemu. Miałem porównanie do pracy foxa i właśnie mojego RS i zdecydowanie bardziej odpowiada mi praca RS.

Ja tam pewnie się nie znam ale dbam o cały napęd w tym o łańcuch i jak mi pokazuje ( na dobrym przymiarze ) te 0,5 to wymieniam na nowy i wsio. U mnie taki HG701 ostatnio wystarczył na 5,5tyś kilometra nim pokazał 0,5, więc u mnie na 1,5 sezonu ale co najważniejsze - to błoga cisza i kultura jazdy. Kaseta do dziś nie została wymieniona a ma nalatane ok. 12 tys, po prostu, tu nie chodzi o koszta ale sam komfort psychiczny, do szału mnie doprowadzają wszelakie niechciane dźwięki albo przeskakujący już w końcu napęd gdzieś na wypizdowie 250 km od domu. Ja na pewno zajeżdżać nie będę, jak nowy łańcuch się nie przyjmie to wymieniam wszystko by znowu mieć spokój. Może przy elektryku sprawy wyglądają inaczej, tam w końcu wszelakie dźwięki wydobywają się cały czas .

Łapie tyle samo, tylko na matowym bardziej jest to widoczne :P. Malowanie jest OK, bąbel nieOK

NERFME, serwisujesz w Serwisie - rozumiem Koszt? Jakie konkretnie amory ? Dziękuję

Udało mi się znaleźć w sklepie sculture endurance 400 za 7000zł i sculture endurance 4000 za 10200zł. I tak szczerze mimo wszystko chyba wolę zaoszczędzić te 3,2k. Popytałem się w sklepach i niektórzy nawet nie mówili że koniecznie karbon. Że to jak najbardziej tłumi drgania i lekkie jest ale aluminium też jest lekkie w dzisiejszych czasach i będzie dobrze. Nie jestem pewien czy karbonowa rama jest warta dopłacania tych 3,2k zł. Chyba jednak przyoszczędzę tym razem

Powitoł Od moto mam, loncino czy cuś - 22mm i ścianka ze 3mm: mam wrażenie, że waży tyle co pół w/w roweru Poprzeczka niekoniecznie, ale riser min 50mm i do tyłu z 15-20st. by się przydało. Biała... 🫣

Łańcucha nie zdejmuję przez te 2 lata - myję co jakiś czas i smaruję. Jak rotujesz łańcuchem co roku to jeszcze jest jakoś do przyjęcia - wiele osób pisze na forum o rotacji co 400 - 500 km. A wymieniasz łańcuch jak Ci przymiar pokazuje czy jak zaczyna mieć objawy zużycia - bo jak dla mnie to ta dyskusja jest o tym - autor wątku zmierzył i się przestraszył - a żadnych objawów zużycia łańcucha nie ma.

@Chociemir...oczywiście, że tak dlatego podałem inne propozycje, natomiast uwzględniając obecne promocje, relację cena/rama to jest to bardzo dobra opcja. Zgadza się, Revolty w dwóch rocznikach pękały ramy przy sztycy ze względu na metalowy klin, który jakiś matoł wymyślił w zacisku. @Mr.M....dostępność części do topowych marek jest spora więc mostków, haków się nie bój. Problem jest taki, że jak kupisz rower z jakąś kierą aero, a okaże się po fittingu że jest do zmiany to się robią większe koszta, podobnie jak okaże się, że nie pasuje Tobie gięcie. Ja z Tcr;a wywalałem kierę i wsadzałem ze starszego modelu ze względu na gięcie dolnego chwytu. Gdybym musiał zostać z takim np.: Canyonem na którym jeździłem to ta aero kiera pierwsza do wylotu. (oczywiście dla mnie bo komuś innemu może przypasować).

Tylko od moto. 😉

W kwestii waszej rozwiniętej dyskusji:

A musi być ta poprzeczka?

Jeśli nie robisz przynajmniej raz w roku serwisu roweru, to masz rację. Ja zawsze na jesieni robię pełny serwis (nie jeżdżę zimą) i do niego i tak zdejmuję łańcuch. Więc po serwisie zakładam ten, który używałem rok wcześniej. Zero dodatkowej roboty. Kaseta spokojnie wytrzymuje zajechanie 2 łańcuchów.