Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko wygląda super już nie mogę się doczekać efektu finalnego. Sam mam na oku Sporta i w związku z tym pytanie. Czy w oryginale te napisy to również były naklejki takie jak wrzucił Venec czy jakas inna metoda ? 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

U mnie w piwnicy stoi Romet Sport, kupiony przez ojca,  wyprodukowany prawdopodobnie do 1986 r. Stan "na oko" słaby,ale ojciec twierdzi, że gdy przestał nim jeździć wszystko było sprawne. Jeśli rama byłaby sprawna, chętnie bym go wyremontował, ale NIE starając się zachowywać oryginalne części. Czy do takiej ramy da się bez większych przeróbek (np. mocowania hamulców) dopasować jakieś współczesne koła (popularny rozmiar) ?    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do takiej ramy da się bez większych przeróbek (np. mocowania hamulców) dopasować jakieś współczesne koła (popularny rozmiar) ?

Nie, choćby ze względu na inny rozstaw haków/widelca (węższy).

 

Jeśli ten Romet faktycznie jest w dobrym stanie, to proponuję go wyczyścić a wręcz "odpicować" (polerka lakieru, chromów, może nawet nowa owijka czy pancerze linek) i wystawić na znanym portalu aukcyjnym. Te rowery w oryginalnym stanie (masz może jakieś papiery, instrukcję, gwarancję itp od tego roweru - to podnosi wartość) potrafią osiągnąć niezłe ceny. Np (choć oczywiście nie wiem, czy za tyle pójdzie)

http://olx.pl/oferta/rower-kolarzowka-romet-sport-100-oryginal-CID767-ID3gDW1.html

Sprzedaj a za otrzymaną kasę + ew. część tego co chciałeś doinwestować kupisz coś bardziej współczesnego

Edytowane przez Garlock
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sprzedaj a za otrzymaną kasę + ew. część tego co chciałeś doinwestować kupisz coś bardziej współczesnego

 

Podpisuję się rękami i nogami  :thumbsup:. Tych rowerów jest już naprawdę niewiele, zatem szkoda go modyfikować tylko dlatego, że chcesz mieć współczesne części lub nie masz czasu / chęci na jego oryginalną odbudowę. Pokaż kilka zdjęć lub skontaktuj się ze mną prywatnie na forum, powiem Ci ile jest wart w takim stanie jak jest i wtedy będziesz mógł podjąć decyzję co dalej. I tylko nie pisz proszę, że chcesz z niego zrobić "ostre koło... :yucky:  

Edytowane przez Crisso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Ruszyło się coś?

Jestem ciekawy, sam lubię takie wątki bo już Supera torowego poskładałem, odnowiłem Jaguara.. :)

 

Ruszyło się i już dawno skończyło ;-). Niestety przez całe wakacje nie miałem czasu, żeby zrobić porządną sesję zdjęciową. Jeśli w najbliższy weekend pogoda pozwoli, wyjmę Sporta z piwnicy i wrzucę fotki z efektem finalnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Czekał, czekał, aż się doczekał... :D. Po długich przygodach wreszcie przedstawiam finalny efekt mojej pracy nad Sportem:

item.JPG

Szczegółową galerię znajdziecie tutaj:

Romet Sport Finał

Dodatkowo pozwoliłem sobie zrobić kilka zdjęć porównawczych "przed" i "po":

item.JPG

item.JPG

item.JPG

Rower został ukończony przed wakacjami ale nie było czasu, żeby zrobić obiecaną sesję zdjęciową (mam nadzieję, że kiedyś się uda). Dlatego w końcu zabrałem na spacer rower i mojego "głupiego jasia" i takie są tego efekty.

Poniżej "specyfikacja" mojego egzemplarza:

Rama: Romet Sport rocznik 89', stal, rozmiar 580, malowana proszkowo
Widelec / Stery: Romet
Kierownica / mostek: Romet, aluminium
Suport: Romet, drążony, stal
Blaty: Romet, 50 / 46, aluminium
Wolnobieg: Romet, stal, 5 biegów, 14 / 22
Przerzutka przód: Romet
Przerzutka tył: Jóka
Manetki: przód Romet, tył Favorit
Łańcuch: Romet
Hamulce: Romet, aluminium
Klamki: Romet, aluminium
Obręcze: Romet, 18 x 630, aluminium, 32 szprychy
Piasty: Romet, aluminium, 32 szprychy
Siodło: Romet
Pedały, noski: JAR, aluminium / stal
Szprychy: CN Spoke Silver
Opony: Schwalbe HS 159, 27 x 1 i 1/4
Owijka: Fizik Superlight Glossy Black

Jak widać nie wszystko udało się w oryginale. Szprychy wymieniłem na nowe, bo zmieniła mi się w trakcie odbudowy ilość (miałem koła i piasty na 36 otworów), a tym samym długość. Poza tym chcę jednak na nim czasem pojeździć, stąd szprychy "mocniejsze" niż w oryginale.  Nie znalazłem opon z "epoki" w stanie NOS lub przynajmniej w dobrym, dlatego na razie jest Schwalbe (zakładam, że lepsze to niż Kenda:dodgy:). O owijce nie wspomnę.

Na tym koniec / początek przygody ze Sportem. Dużo się przy nim nauczyłem, z portfela też zniknęło parę złotych :D. Teraz tylko czekać na kolejny sezon. A tymczasem działam z kolejnymi klasykami...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny !!! Z racji złych doświadczeń z pękaniem, sugeruję okresowe inspekcje osi suportu, pęka powoli w okolicy spłaszczeń na kliny, mocno się zdziwiłem demontując, oś pedałów pękła mi tuż przy korbie, i to już zabolało, upadłem. widać było że pęknięcie dojrzewało dość długo w połowie było już stare, może po jakimś upadku, może i dlatego ośka też była pęknięta. Ale podobno warto sprawdzać raz na jakiś czas i reagować, chociaż tak piękny rower pewnie nie zrobi 10 000 km w 2016 r więc nie ma co demonizować :)  Naprawdę miło popatrzeć, sam powinienem coś podobnego zrobić, bo jak dotąd zrobiłem takie pseudo renowacje. Jak się jeździ na takim klasycznym napędzie, bardzo to terkocze? Biegi zmienia się z gruchotem pod stopami? Od lat 90 już na takim nie jeździłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzięki za dobre słowo :).

 

Co do wrażenia z jazdy - rzeczywiście przeżyłem "lekkie rozczarowanie" :confused:. Spodziewałem się, że niemal trzydziestoletnia technologia będzie lekko odstawać od dzisiejszych standardów, no ale jednak nie aż tak. Główny problem rzeczywiście leży w napędzie, a wynika z tego, że mam nowe zębatki z tyłu i stary łańcuch oraz blaty z przodu. Niestety nie ma szans na zakup tych elementów w stanie NOS, a tylko to dałoby pożądany efekt. Skrócenie łańcucha nic nie dało. Efekt jest taki, że ustawienie biegów bez charakterystycznego terkotania graniczy z cudem. No ale coś za coś. Mam klasyk z epoki więc nie narzekam. Zwłaszcza, że Sport służył w wakacje wyłącznie do niedzielnych przejażdżek i zapewne tak pozostanie - po prostu mi go szkoda "tyrać" na codzień. Jeśli kiedyś uda mi się trafić elementy napędu w stanie "nowym", na pewno zostaną wymienione. Na razie cieszę się tym co mam, a wierzcie mi - samo patrzenie na niego sprawia ogromną przyjemność ;-).

 

P.S. Dzięki za zwrócenie uwagi na ośkę - będę jej pilnował :thumbsup: .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łańcuch nie-epokowy też podejdzie,

taki na napędy 6-7-8,

A strzelanie łańcucha przy zmianie przełożeń, no niestety tu nie ma żadnych profilowań zębów.

 

Wiem, że współczesny łańcuch podejdzie ale teraz już takich nie robią. Mój ma dodatkowe tulejowanie każdego ogniwa no i sygnaturkę pegaza na każdym łączniku. Pozostaje tylko polować na egzemplarz w stanie NOS.

 

Na marginesie - wczoraj trafiłem na aukcję z nowymi blatami (w oryginalnym opakowaniu z epoki). Tyle, że w cenie... 150 zł :sick: . No to na razie "postrzelam" sobie napędem :D .

 

Pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Crisso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...