Skocz do zawartości

[Zlot]Pierwszy ogólnokrajowy międzynarodowy Zlot Forumrowerowe.org


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ech, żałuje że nie udało mi się tam z wami być, po zdjęciach widać że atmosfera była wyśmienita, tyle osób które łączy jedna pasja. Ja już teraz wpisuję się na przyszły rok, a może uda się zrobić jakiś zlocik po wakacjach, wrzesień-październik, piękna polska złota jesień w górach, myślę że było by równie dużo chęnych co i teraz, bo takich chwil się nie zapomina ;)

Napisano

zdjecia od cann!'a sa calkiem niezle, nawet sie zalapalem na niektore. jeszcze kilka bym przeselekcjonował, ale to już wedle uznania. czekamy na zdjęcia z pozostałych aparatów, reszty użytkowników.

Napisano

I ja też już z powrotem na krzyżackiej ziemi ;)

Zlot niesamowity - jazda, błoto, browar i kiełbasa, czyli wszystko czego potrzeba do życia ;)

Jedyny ból to że za krótko, no ale przynajmniej nie było szans się nudzić.

 

Podziękowania i pozdrowienia w pierwszej kolejności dla organizatorów w osobie Marcina, Lokalesów za pokazanie super tras i całej reszty za doborowe towarzystwo.

Do zobaczenia na następnej imprezce :)

Napisano

Zlot był super! Świetni ludzie, fajna trasa (dzięki Tobo, nie znałem tego singla ;) ). Wielkie podziękowania dla organizatora Marcina i dla wszystkich uczestników (no prawie, wiemy o kim mówię...) za świetną atmosferę ;) Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na II Zlot.

Napisano

Zlot był SUPER !!

 

Wielkie podziękowania dla Wszystkich za mile spędzony weekend, ale w szczególności dla Marcina za super organizację i Tobo za "przewodnika-sobotniego"

 

Mam nadzieję że w najbliższym czasie uda nam się jakoś spotkać większą grupką :(

 

Może Świdnica (tutaj uśmiech do pewnej osoby) -> sztyce w dłoń i telefon w nocy :P

 

pozdrowienia dla Wszystkich !!

 

Czy wasze rowery też nabrały miedzianego koloru na łancuchu, kasecie itd. ? :P

 

Szkoda jedynie że koszulki wyszły duże oraz bez przedniego nadruku w jednym z projektów, czuje się współodpowiedzialny za nie :D

 

Mój rumak już wykąpany i..... już ubrudzony na "domowych" trasach :):P

Jedyne zauważone straty w sprzęcie to zgubiona śruba od haka (nie mam pojęcia jak mogła się odkręcić)...

Napisano
szkoda to jest jak rower wpadnie w guw...

No to kolega Janisław dzisiaj miał szkodę podwójną. Tak utaplanych kół ze świecą szukać. Panowie testerzy ktoś to zrobił specjalnie :(?

Napisano

Chciałbym serdecznie podziękować kolejno - Marcinowi "Preziemu" :( Za Twoje zaangażowanie, włożone nerwy i czas i za kawał dobrej roboty masz medal honorowy :P Reszcie osób pomocnych w organizacji również wielkie dzięki. Lokalsom za przewodnictwo (konduktancje hehe) na szlakach także wielkie dzięki. And last, but not least- wszystkim uczestnikom - wszakże bez Was by się nie udało :)

 

Było zimno, było mokro, było brudno ciężko trudno i przede wszystkim było ZA######IŚCIE!!

 

To umawiamy się na II zlot? :D

 

Z ciepłego i słonecznego Poznania,

Pozdrawiam.

DeJot.

Napisano

Zlot można zaliczyć do udanych :( Dzięki wielkie dla wszystkich za dobre towarzystwo, to był znakomicie spędzony rowerowy weekend! Osobne podziękowania dla Tobo który poprowadził jako przewodnik trasy w sobotę i niedzielę, kilka singli było naprawdę pierwsza klasa!

Napisano

Zlot super tylko szkoda że taki krótki. Następnym razem zróbmy tak żeby to tydzień trwało :(

Z około 200 zdjęć ode mnie powinno jeszcze dzisiaj znaleźć się w necie, a w ciągu nabliższych dni wrzuce też kilkuminutowy klip video.

Pozdro dla wszystkich

Napisano

My z Malwiną i Stachem tez uchahani na maksa ! zlot naprawde udany tylko skoku w rowerach troche malo :(

 

6st :P lacze sie w bolu z innymi uzytkownikami hamulcow na olej mineralny :)

 

 

Kilka zjazdów i Twoje hamulce złapią taką temperaturę, że śnieg będzie w promieniu 1km topniał :D.

 

 

Marcin jest wróżką czy jak ??

Napisano

Kurcze, widze ze dalem ciala, ze wybralem opcje bez noclegu. Pojezdzilem troche w piatek, a w sobote dojechalem do Orla juz po wyjezdzie glownej grupy w trase. Koledze (niestety nie pamietam imienia), ktory w piatek pozyczyl mi detke na trasie jeszcze raz dziekuje i obiecuje zwrot na II Zlocie :)

Napisano

http://picasaweb.google.pl/cann83/Zlot#5344636196245039154 - witamy wśród żywych ;]

http://picasaweb.google.pl/cann83/Zlot#5344620948037835010 - więcej takich zjazdów ;]

http://picasaweb.google.pl/cann83/Zlot#5344572644629172114 - kto obmacywał moją bejbę ;]?

http://picasaweb.google.com/sebekfireman/P...682569533097522 - wózek - 200PLN, cała X.0 - 250PLN, czyli kto chce kupić X.0 bez wózka za 50PLN :)?

 

Było przeza######iście :P

Napisano

Tak wiec Panie, Panowie i Woblery! :)

 

Nie oszukujmy sie.. Zlocik byle ultra mega cud orzeszki! :) pogoda generalnie do dupska a humory, checi i pot z roowna sila plynal od kazdego :) micha kielbasy zjedzobna, parenascie puszeczek wypitych, pani w sklepie zapewne za dobra na dzis pogode wypila flaszeczke :P

 

Marcin stanal niczym w tytanowych SPDach na wysokosci zadania i dzielnie ORGowal calemu przedwsiezieciu.. Tobo zuch_nasz_lokalny mimo tylko km od czwartku dizsiaj poprowadzil dodatkowych 4erech "niedojechanych" ;) (pozdro Ziom na Poisonie, ktoory po szybkim docukrzeniu pod orlem ruszyl w te pedy do domu :P)

Ivan i Kazumi zazywaja jeszcze rozkoszy pikantnej kielbasy z ogniska jedzonej wspolnie z Kotusiem :) wiec odezwa sie jutro :)

 

jeszcze raz dzieki wielkie to_all za przybycie - BYLO MEGA!

 

ps. moze zrobimy wersje zimowa zlotu? tylko z ogladaniem, macaniem, klikaniem i wazeniem sprzetu? z konsumpcja doobr doczesnych? ;)

Napisano

Dzięki Wszystkim za udany zlot!

 

A zwłaszcza:

Marcinowi za organizację i całokształt :)

Tobo'wi za prowadzenie po szlakach, sam to bym pewnie do dziś walczył z dzikami ;)

Kriss'owi za łatki, w sumie, aż ich z sześć dałem na jedną dętkę ;)

Eci i Małożnkowi za miłe towarzystwo w długiej podróży :P

DeJot'owi za zakupy :)

 

Ogólnie za pomoc przy moich 3 kapciach na trasie, zawaliście, że ktoś zawsze się zatrzymywał i pytał co jest grane.

 

Dzięki!

 

 

A teraz obiecane zdjęcia instrukcji dla osób co wygrały pulsometr.

 

Instrukcja - Pulsometr

Speedyshare

Napisano

co mi się nie podobało - to nie jest ważne. :) ostatecznie właściwie nie wpłyneło na to jak się bawiłem.

 

mimo szitowatej pogody wczoraj ogólnie wrażenia mam bardzo pozytywne. "moja" grupa pocisneła mnie życiowo przez co dziś marnie żyję. :P hm mam nieodparte wrażenie że jechało mi się lepiej niż kiedykolwiek w życiu.

 

podobał mi się entuzjazm wielu osób - od początku - jeszcze pół roku temu, gdy temat się pojawił. dobrze że ten entuzjazm pozostał i objawił sie intensywnie przez te 3 dni.

 

rewelacyjną wycieczkę moi drodzy Uciekinierzy odbyliśmy dzisiaj w pięć ocalałych osób. ;) chyba za wytrwałość zostaliśmy nagrodzeni najlepszą przez te trzy dni pogodą. mam tylko wyrzuty sumienia wobec Sela, bo chciał z nami pojechać - i rozminelismy się, głownie z mojej winy, bo miałem dać mu znać że jedziemy a tego nie zrobiłem... jestem zły na siebie. i nie za bardzo mnie tłumaczy zamulenie po sobocie. ;)

dla mnie zlot rozpoczął sie w środę od przyjazdu qby66 i zakończył dziś sumą 250 km co dla mnie jest życiowym wynikiem w tak krótkim czasie. :) czyjś oddech za plecami motywuje lepiej niź cokolwiek innego he he.

 

wypadki - a było ich kilka - są nieuniknione przy takiej dużej grupie. dobrze że nic poważnego z nich nie wynikneło.

 

najwięcej wrażen dostarczyła mi obsada naszego pokoju :) ale chyba następnym razem zmienie pokój bo Szoppersowy Jamal o godzinie trzeciej puszczany z telefonu to nie mój gust :) :) :P oczywiście żartuję, bylo bardzo miło.

 

co do jazdy jeszcze - oddech na plecach motywuje. :)

 

cieszę się ze impreza wypaliła i że chyba wszyscy dobrze się bawili.

Napisano
co mi się nie podobało - to nie jest ważne. :P ostatecznie właściwie nie wpłyneło na to jak się bawiłem.

 

mimo szitowatej pogody wczoraj ogólnie wrażenia mam bardzo pozytywne. "moja" grupa pocisneła mnie życiowo przez co dziś marnie żyję. ;) hm mam nieodparte wrażenie że jechało mi się lepiej niż kiedykolwiek w życiu.

 

podobał mi się entuzjazm wielu osób - od początku - jeszcze pół roku temu, gdy temat się pojawił. dobrze że ten entuzjazm pozostał i objawił sie intensywnie przez te 3 dni.

 

rewelacyjną wycieczkę moi drodzy Uciekinierzy odbyliśmy dzisiaj w pięć ocalałych osób. ;) chyba za wytrwałość zostaliśmy nagrodzeni najlepszą przez te trzy dni pogodą. mam tylko wyrzuty sumienia wobec Sela, bo chciał z nami pojechać - i rozminelismy się, głownie z mojej winy, bo miałem dać mu znać że jedziemy a tego nie zrobiłem... jestem zły na siebie. i nie za bardzo mnie tłumaczy zamulenie po sobocie. :)

dla mnie zlot rozpoczął sie w środę od przyjazdu qby66 i zakończył dziś sumą 250 km co dla mnie jest życiowym wynikiem w tak krótkim czasie. :) czyjś oddech za plecami motywuje lepiej niź cokolwiek innego he he.

 

wypadki - a było ich kilka - są nieuniknione przy takiej dużej grupie. dobrze że nic poważnego z nich nie wynikneło.

 

najwięcej wrażen dostarczyła mi obsada naszego pokoju :) ale chyba następnym razem zmienie pokój bo Szoppersowy Jamal o godzinie trzeciej puszczany z telefonu to nie mój gust :):P:) oczywiście żartuję, bylo bardzo miło.

 

co do jazdy jeszcze - oddech na plecach motywuje. :)

 

cieszę się ze impreza wypaliła i że chyba wszyscy dobrze się bawili.

 

Nadrobimy kiedy indziej, daleko od siebie nie mieszkamy :P Kapcie tylko muszę zmienić bo te Ritcheye jednak z terenem chyba się nigdy nie polubią... :) Za to próbowaliśmy dorwać kolarzy na szosie z Geverą i Robertem oczywiście dla zabawy - mission impossible :P

Napisano

Zlot byl MEGA udany:) Gratulacje dla Marcina za zorganizowanie, latanie, pilnowanie wszystkiego. Nie jeden czlowiek by sie pogubil w tym:) Juz wiadomo kto organizuje II Zlot:] Podziekowania dla Lokaesow za oprowadzenie po pieknych Gluszyckich szlakach:). Szkoda tylko ze badylek na singlu sie zapodzial tam gdzie nie powinien i sramik lekko zdelelowany.... Dozobaczenia na nastepnym Zlocie a moze i wczesniej:)

 

Wozek do X0 - 250zł, Lancuch 991 - 90zł , Wrazenia z jazdy na singlu po gorach - bezcenne:D

Napisano

Zlot był świetny, zresztą kto był ten sam wie najlepiej ;) Może pogoda trochę nie dopisała, choć z drugiej strony wycieczki przybrały charakter typowych tras enduro :D Z mojej strony podziękowania dla pana prezesa Marcina Golucha - bez którego impreza by się nie odbyła. Drugie podziękowania dla Tobo, który to ugościł mnie u siebie już od środy, a dodatkowo pokazał ciekawe trasy w okolicach Wałbrzycha, oraz doprowadził do schroniska. B) Dornifowi dziękuję za transport do Gliwic. Mógłbym tak jeszcze długo, więc dziękuje wszystkim, którzy swoją obecnością budowali tą jakże wspaniałą atmosferę, której nawet deszcz i zimno nie pokonały!

 

Pozdrowienia dla wszystkich Zlotowiczy! :)

Napisano

Wielkie Gratulacje oraz podziękowania dla Marcina, zlot w bardzo dobrej atmosferze. Ogólnie było bardzo okej:) dzięki komu ? tak właśnie, MarcinGoluch na prezydenta :)

 

pozdrawiam wszystkich ;))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...