Skocz do zawartości

[Zlot]Pierwszy ogólnokrajowy międzynarodowy Zlot Forumrowerowe.org


MarcinGoluch

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Po wielu burzach mózgów i kilku zlotach regionalnych zaświtała piekielna myśl zorganizowania "I ogólnokrajowego zlotu Forumrowerowe.org".

 

Wiem, że już wychodziły podobne inicjatywy które bądź umierały w zarodku bądź rozwiązywały się na kilka dni przed zlotem.

Tym razem proszę potraktować sprawę jak najbardziej poważnie!

 

Kilka informacji wstępnych:

TERMIN: czerwiec 2009(pierwsza połowa)

Termin podyktowany w znacznej mierze rokiem szkolnym i akademickim. Uczniowie już będą mieli luzy a studenci będą mogli się odstresować przed lub po sesji. Osoby pracujące mają dość czasu na zaplanowanie urlopu na czerwcowy wekend.

 

MIEJSCE:

Góry Sowie - miejsce podyktowane tym, że mamy w tym rejonie sporą grupę tak zwanych Lokales którzy znajdą i poprowadzą w stylu dla każdego coś miłego.

Byłem raz i mogę śmiało stwierdzić, że dla takich jak ja górali niskopiennych z wielkopolski tudzież innych rejonów nizinnych naprawdę znajdzie się wiele ciekawych odcinków zarówno do ostrzejszego potraktowania, odcinków widokowych jak i legendarnego już w niektórych kręgach singla który nie jedne spalone klocki pamięta.

 

NOCLEGI: Z początkiem czerwca będziemy jeszcze mieli pole do popisu jeśli(później już coraz gorzej i drożej) chodzi o wybór także nie powinno być większego problemu. Po wstępnej rozmowie z Tobo jako rozsądny wybór (ceny i lokalizacja) podał http://www.gorysowie.org.pl/pl/noclegi/orzel.html

Na odcinku kilkuset metrów jest więcej ciekawych pensjonatów i schronisk. W linku macie też kilka innych schronisk i pensjonatów. Wszystko zależy od ilości chętnych. Liste pewniaków chciałbym zorganizować najpóźniej do końca marca. Czy termin listy ulegnie zmianie będę wiedział po rozmowie z Dowódcą schroniska który jak wspomniał Tobo też jest bikerem ;) .

 

Poniżej proszę o wyrażenie konstruktywnej opinii o w/w pomyśle i jego wstępnych rysach. Teksty w stylu "to nie wyjdzie" proszę zachować dla siebie.

Wiem, że do terenu Gór Sowich ewentualne chętne osoby będą miały kawałek ale jak to Lookash powiedział "taki zjazd zdarza się raz w roku", a ja dodam PIERWSZY ZJAZD FORUMROWEROWE.ORG ODBĘDZIE SIĘ RAZ I NIE POWTÓRZY SIĘ NIGDY WIĘCEJ ! ! !

 

Tak więc zapraszam do dyskusji i pomału od słów przechodzimy do czynów !

 

Pozdrawiam!

Marcin

 

GG3682135

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. wlasciciel (albo zarządca "orła") rzeczywiscie lubi rowerzystow i mozna z nim sie normalnie ugadywac ;) mam nadzieje ze nadal tam rezyduje.

2. co do czasu zlotu to moja sugestia jest od piątku po poludniu do niedzieli po poludniu. przy tak duzej grupie dograc do poludnia w sobote duzo osob to trudna sprawa. do tego dojdzie jeszcze zakwaterowanie (przeciez chyba ekipa bedzie chciala sie przebrac i rozlokowac) i co wtedy zostanie? popoludnie w sobote i niedziela rano? jak zostanie sobota po poludniu to okaze sie ze grupa prawie na pewno technicznie i kondycyjnie niejednolita i trzeba bedzie a) pociąc plany jazdy - trase :ninja: ścigać sie z nocoa. w innym przypadku po prostu mozna rozciągnąć czas jazdy i dysnans na calosobotnią wycieczke.

3. dla wyglodzonych tudziez wczesniej przyjezdnych juz w piatek mozna gdzies wyskoczyc.

 

to moje sugestie. oczywiscie moze byc tez i sobota plus niedziela - ja jestem miejscuwy wiec z mojej strony problemow nie bedzie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pomysł świetny, miejsce piękne, ludzie wspaniali to nie możę się nie udać!!!

 

jak można się ugadać to może i namioty byśmy rozłożyli - taki małe pole z rowerumi w nocy, na środku wielkie ognicho...

no chyba że wolicie luksusy ;)

 

przy okazji może zróbmy listę chętnych aktualizowaną co jakiś czas, co by się nie pogubić kto jedzie, a kto nie

 

pozdrawiam,

i oczywiście będę Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że w świdnicy są fajne "tanie noclegi" w cichej dzielnicy :thumbsup:

Ostatnio przypadkowo natknąłem się na reklamę. Z rowerami nie ma problemu :rolleyes:

 

Namioty raczej nie przejdą bo nie ma u nas pól namiotowych, za to luxusów jest baardzo dużo. Agroturystyka - zapach krowiej kupy jak ktoś lubi- można wybrać i przespać się też za psie pieniądze :P

 

Ja oczywiście się piszę na to :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do namiotów to możemy to brać pod uwagę jako opcja rezerwowa jak ktoś na ostatnią chwilę się znajdzie.

 

Co do Świdnicy to z całym szacunkiem ale stacjonowanie w mieście bez względu na to czy cicha czy głośna dzielnica uważam za wyminięcie się z ideą - ale to tylko moje zdanie, chętnie wysłucham innych. No i jak ktoś nie będzie mógł zasnąc to kilka razy z Orła i z powrotem i zaśnie w połowie podjazdu :thumbsup:.

Ognisko i imprezka jak najbardziej. na pewno jak się zjedziemy w piątek to nikt się szybko do poduszki nie przytuli :rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak edukacja da (i nie tylko mnie :thumbsup: ) to się stawiam, z tym że bez noclegu.

Dokładnie ten sam przypadek. Mogę się stawić np. w sobotę, z Krakowa mam w sumie nie tak daleko, jednakże nocleg odpada, w piątek szkoła, w niedziele obowiązki. Jednakże daleki jestem od planowania przyszłego sezonu w czerwcu :rolleyes:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teksty w stylu "to nie wyjdzie" proszę zachować dla siebie.

 

szczerze mowiac to - przy calym szacunku dla uzytkownikow forum - watpie, ze impreza wypali w wiekszym skladzie.

 

Tobo prosiłem :rolleyes:.

 

Fakt że sceptycznie patrze jak Kubuś pisze, że z Krakowa do Wałbrzycha ma niedaleko ale fakt jedyne 330km. Dlatego też prosiłem o poważne i rozważne podejście do tematu! ! ! Nikt nie chce żeby znowu zdeklarowało się 50osób a zjedzie 10. Aczkolwiek i w gronie 10osób będziemy bawić się świetnie.

Panie i Panowie proponuje konkretnie Ci z dojazdem niech myślą otwarcie o noclegu. Mogą przyjechać w piątek późnym wieczorem ale od rana musielibyśmy wystartować, a piątek wieczór też się zagospodaruje.

Mamy już dwóch pewniaków ze Szczecina no nie Gładki :thumbsup:?!

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt że sceptycznie patrze jak Kubuś pisze, że z Krakowa do Wałbrzycha ma niedaleko ale fakt jedyne 330km.

 

Pozdrawiam!

Marcin

 

Wychodzę z założenia że z Krakowa mam blisko do każdych gór :)(optymista) Poza tym Teoretycznie 330km. Po prostu mam bezpośrednie połączenie pkp, a już nie w takie góry się jechało. Aczkolwiek nie obraziłbym się, gdyby było bliżej Wisły czy Zakopanego, ale jak rozumiem już postanowione ;)

 

Pozdrawiam

 

P.S.Do czerwca to się jeszcze wszystko tysiąc razy pozmienia, dlatego na razie się nie deklaruje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo kiedy będziecie znali terminy startów na 2009?

Jestem po wstepnej rozmowie z dowodzącym schroniskiem i po krótkiej rozmowie.

 

*Koszt noclegu z pościelą to 20zł - jak dla mnie świetna cena.

 

*Koszt ewentualnego wyżywienia to śniadanie i kolacja po 8zł, obiad 14zł - też nie jest źle. Jak taka horda się zjedzie może uda się namówić na jakiś specjał :D.

 

*Przy 40-50osobach(moje marzenia tylu sięgają) termin bezpiecznej rezerwacji to koniec stycznia. UWAGA udało mi się ustalić że nie będzie wymaganej wpłaty rezerwacyjnej jednak dla bezpieczeństwa i zapewnienia, że w ostatniej chwili nie zrobimy obsuwy proponuje wpłatę np połowy kwoty.

 

*Przy 70osobach możemy opanować całe schronisko i porządzić ;)

 

*Dostajemy do dyspozycji zamkniętą na 4spusty świetlicę w której bezpiecznie można przechowywać rowery. Tak wiem, niektórzy nie zasną jak bike nie będzie stał przy łóżku :).

 

Po rozmowie telefonicznej nasuneło mi się jeszcze kilka pytań ale te już wysłałem mailem.

 

W razie pytań lub pomysłów zapraszam również do mnie na gg3682135 lub mail marcingoluch@o2.pl

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie nie mieszam do spraw organizacyjnych - mam blisko wiec jakby co to się "wkręcę" ;)

 

poprzednim razem szef schroniska nie sprzeciwial sie trzymaniu rowerow w pokoju. wiekszym problemem bylo zmiescic sie z wszystkimi gratami :D

łóźka były piętrowe - w pokoju 2+2. łazienka standartowo na korytarzu. preferuje sztywny dach nad miejscem noclegu zamiast namiotu - wole spokojny sen i normalne warunki sanitarne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

cena 20 złotych o ile uzbiera się grupa około 40-50 osób to i tak dużo, wtedy proponuję targować dalej tak do 12-15 spokojnie

a może jakieś chatki studenckie?? atmosfera zupełnia inna - a i ludzie inni... ;)

popatrzę na mapę to coś zaproponuję

 

co do rezerwacji to uważam, iż jest to nie najlepszy pomysł - owszem motywacja do wyjazdu, ale z 2 strony różne zdarzenia losowe i trzeba się rozliczać dopłacać itd...

 

jak można bez to trzeba korzystać...

 

to tyle na teraz, idę szukać chatek w okolicy

 

pozdrawiam,

Bartosz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Garść nowych informacji:

1. Nie ma problemu z rozbiciem namiotu przy schronisku - koszt 10zł :)

2. Ognisko jak najbardziej możemy zorganizować przy schronisku.

3. Doba schroniskowa od 14 do 10

4. Wstępną rezerwację organizujemy w styczniu i później domawiamy miejsca w razie większego zainteresowania.

 

Jak ja się lubię targować, takie zboczenie zawodowe

5. Przy wykupieniu posiłków /posiłku ( cennik na www), cenę możemy zrobić na 18,-/os./doba

 

I niespodzianka która przemianujemy na nagrodę przy sobotnim ognisku

6. Za dobre słowo i reklamę na forum - organizator w ilości dwie osoby ma opłacone wszystkie świadczenia przez naszą firmę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...